Do Siemianowic - Soldatenfriedhof
-
DST
44.70km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:23
-
VAVG
18.76km/h
-
Podjazdy
457m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 marca 2019 | dodano: 03.03.2019
Jak na początek marca to pogoda była idealna
na rower więc, postanowiłem pojechać w
końcu do Siemianowic na Bańgów zobaczyć cmentarz żołnierzy niemieckich, którzy zginęli
w czasie II Wojny Światowej i obecnie są tam pochowani.
Z domu pojechałem przez Skałkę,
potem ścieżką rowerową nad rzeką Rawą, obok stadionu Ruchu do Parku Śląskiego.
W Parku zrobiłem kilka kółek przejeżdżając obok Stadionu Śląskiego, ZOO, do którego
prowadzi brama będąca bramą wjazdową do Pałacu Donnermarcków w Świerklańcu. Brama
została przeniesiona do ZOO po wyburzeniu pałacu w Świerklańcu. Przejechałem
też obok Planetarium Śląskiego, które z powodu przebudowy i modernizacji jest obecnie nieczynne.

Stadion Śląski w Chorzowie

Brama do ZOO w parku

Planetarium
Przez park przechodzi także południk 19° długości geograficznej wschodniej. Jego przebieg został oznaczony na drodze prowadzącej od strony Siemianowic w kierunku Planetarium.

Południk 19°
Z Parku pojechałem do Chorzowa Starego, obok zabytkowych budynków szybu Elżbiety, którego zabudowa przypomina zamek. Pierwotna nazwa tych zabudowań to Szyb Tomasz (niem. Tomasscht) lub Meitznzchalut od dawnego dyrektora kopalni „Król”. Obiekt jest zabytkową budowlą neogotycką powstałą w latach 1913-1914, pełnił funkcję szybu wentylacyjnego i transportowego drewna, miał głębokość 190 metrów oraz średnicę 3,5 metra. W skład kompleksu wchodziły: wieża nadszybowa, budynek maszyny wyciągowej i kompresorów, gmach wentylatorów, zabudowa szatni oraz portiernia. Obecnie w budynkach znajdują się obiekty gastronomiczno-usługowe (opis szybu:www.weselezklasa.pl).

Szyb Elżbiety
Przejechałem też obok ośrodka sportowego KS Azoty Chorzów na którym mieszczą się korty tenisowe i boisko do piłki nożnej i dalej przez centrum Chorzowa Starego w kierunku Maciejkowic.

Ośrodek sportowy Azoty
Mijając Zakłady Azotowe w Chorzowie skręciłem na ścieżkę rowerową prowadząca śladem kolei wąskotorowej i dojechałem do Parku Górnik w Michałkowicach i do Bażantarni. Tam wjechałem w las i Aleją dębową dotarłem do pola golfowego skąd już niedaleko było na cmentarz niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w latach 1939-1945 na terenie woj. Śląskiego, łódzkiego, małopolskiego i świętokrzyskiego, który był moim celem na dziś. Na cmentarzu pochowanych jest obecnie ponad 23.000 byłych żołnierzy Wehrmachtu, a docelowo planowane jest, że znajdzie tam swoje miejsce spoczynku ok 35.000 osób.



Po zwiedzeniu cmentarza pojechałem z powrotem przez Bażantarnię, obok stawu Rzęsa, Park Górnik do Maciejkowic i na Żabie Doły. Stamtąd po krótkiej przerwie przez Łagiewniki wróciłem do domu w Chropaczowie.
Kategoria Wycieczki, Do 050 km
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!