mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2023

Dystans całkowity:233.15 km (w terenie 29.00 km; 12.44%)
Czas w ruchu:11:28
Średnia prędkość:20.33 km/h
Maksymalna prędkość:64.86 km/h
Suma podjazdów:1793 m
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:38.86 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Zbiorówka_11.23

  • DST 22.86km
  • Czas 01:29
  • VAVG 15.41km/h
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 listopada 2023 | dodano: 30.11.2023

Krótkie wyjazdy rowerem w miasto, takie do 10 km.
Poniżej zbiór wszystkich aktywności rowerowych z całego miesiąca ze Stravy. Jakoś szczególnie bogato jeśli chodzi o aktywności, to w listopadzie nie było. 233 km to ciut więcej niż w styczniu, choć w ubiegłych latach to nawet prawie 500 km udawało się zrobić w listopadzie. Ale w sumie nie ma się co dziwić. Dużo pracy, trochę deszczu, a na koniec listopada nawet śnieg, co skutecznie zniechęcało mnie do jazdy na rowerze. Poza tym ryzyko połamania się na starość jakoś mnie nie pociąga.





Zimowa Skałka w SW.


Kategoria Zbiorówka

DBD+

  • DST 33.44km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 20.90km/h
  • VMAX 64.86km/h
  • Podjazdy 265m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 listopada 2023 | dodano: 19.11.2023

Niedzielny, dopołudniowy wypad rowerowy do biura na Wełnowiec po pocztę. Pogoda zapowiadająca już zimę - na poczatku padające pojedyncze płatki śniegu, co nie przeszkadzało za bardzo w jeździe, bo drogi były cały czas suche. Dopiero na koniec przez chwilę mocniej pośnieżyło i drogi momentalnie zrobiły się mokre, bo padający śnieg od razu się topił. Po odebraniu poczty na powrocie rundka po Parku Śląskim. Przy okazji zobaczyłem nową stację "Planetarium" kolejki linowej "elki". Po powrocie do domu okazało się, że muszę skoczyć jeszcze do centrum SW, więc wsiadłem na rower i pojechałem szybko tam i z powrotem. I właśnie w tym czasie najmocniej zaczęło śnieżyć.


Stacja kolejki linowej "Elka" -  Planetarium łączy Wesołe Miasteczko i Planetarium - będzie trzeba wiosną przejechać się tym odcinkiem i zobaczyć z góry ZOO.


Skałka w SW zaczynało mocniej sypać


A po powrocie do domu juz było tak


Kategoria Do 050 km, Transport

Lasy kochłowickie offroad

  • DST 45.03km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 51.49km/h
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 listopada 2023 | dodano: 10.11.2023

Dziś miałem dzień wolnego za jutrzejsze święto, ale ponieważ prognozy zapowiadały deszcz to raczej planów rowerowych nie robiłem. Kiedy jednak spojrzałem rano za okno i na aktualną prognozę godzinową, to okazało się, że padać miało zacząć dopiero wczesnym popołudniem ok 13.30-14. Pojawiła się więc szansa na wypad z domu i postanowiłem ją wykorzystać. Po załatwieniu spraw domowych wybrałem się na mały off-road. Z domu pojechałem do Chorzowa Batorego na Niedźwiedziniec i tam zacząłem leśną rajzę przez Osiedle Witosa w Katowicach i dalej lasami pociągnąłem po południowej stronie A4 przez Kokociniec, Chorzów Batory, Kochłowice, Stare Panewniki do Kłodnicy w Rudzie Śląskiej i na Wirek.
Początkowo można było nacieszyć jesienią, choć było pochmurno to jednak bez wiatru, a czasem nawet przez chmury przebijało się słońce. Dodatkowo w lesie nie było zbyt dużo błota więc jechało się przyjemnie, szczególnie na odcinku wzdłuż rzeki Kłodnicy od Starych Panewnik w Katowicach do Kłodnicy w Rudzie Śląskiej Halembie. Na Wirku jak stanąłem przed szlabanem na przejeździe kolejowym to zaczęło padać. Niestety dla mnie zaczęło tak z 45 minut za wcześnie. Dalsza droga wzdłuż Potoku Bielszowickiego, przez Kochłowice, Chorzów Batory, Kalinę i Świętochłowice to już jazda w deszczu. Co prawda początkowo nie by zbyt silny, taka drobna mżawka, ale od Batorego już rozpadało się na dobre i do domu dojechałem przemoczony od pasa w dół, bo na szczęście w sakwie miałem kurtkę przeciwdeszczową, która ochronią mnie przed całkowitym przemoczeniem. Powiem szczerze jak mam jeździć w deszczu, to jednak wolę latem a nie późną jesienią.


Na Kokocińcu w Katowicach


Uroczysko Buczyna w Chorzowie Batorym


Staw Przystań w Kochłowicach


Staw Przystań w Kochłowicach


Hałda po byłej kopalni Nowy Wirek między Kochłowicami a Chorzowem Batorym. Tu już padało konkretnie.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Bytom/Beuthen

  • DST 28.89km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.14km/h
  • VMAX 49.02km/h
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 listopada 2023 | dodano: 07.11.2023

Do Bytomia na Rozbark w sprawach prywatnych. A potem pokręcone po Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Świętochłowicach i Chorzowie. Jazda tak jak większość wyjazdów w tygodniu w ostatnim czasie: prawie w całości asfaltem, w mieście, po zmroku.


Bytom rynek z kościołem Wniebowzięcia MNP.


Bytom rynek - śpiący lew - ostatni, pozostały fragment pomnika ku czci bytomian poległych w wojnie francusko-pruskiej 1870–1871 - po powrocie z wygnania do Warszawy na rynku od 2007 r.


Kategoria Do 050 km, Transport

Bunkry w Zbrosławicach i Połomia

  • DST 80.57km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 49.15km/h
  • Podjazdy 628m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 listopada 2023 | dodano: 04.11.2023

W planie miałem zobaczyć bunkry niemieckiego punktu oporu "Zbrosławice", będącego częścią Pozycji Górnośląskiej (Oberschlesien-Stellung), ale w sumie udało mi się zobaczyć tylko jeden i to zza płotu. Ten akurat jest częścią prywatnego muzeum, które było dziś nieczynne. Z innego bunkra w Zbrosławicach widać było tylko wieżyczkę, bo resztę zasypał i obudował właściciel pobliskiej restauracji. Inne bunkry w Zbrosławicach były gdzieś w środku pola z utrudnionym dostępem lub jak ten w Miedarach na ogrodzonym terenie po jednostce wojskowej. Pojeździłem po wsiach między Tarnowskimi Górami a Pyskowicami, bo pogoda dopisywała, a ruch na drogach też nie był zbyt wielki. Dojechałem do Połomii i tam zdecydowałem się na powrót do domu przez Łubie i Kamieniec. W sumie gdyby tylko nie wiał ten dość silny, chłodny wiatr to wycieczka byłaby całkiem przyjemna.


Zrujnowany pałac w Zbrosławicach


Schron bojowy typu Regelbau 116a - niestety na terenie prywatnym możliwy do zwiedzania, ale dziś zamknięte.


Schron bojowy typu Regelbau 116a widziany od drugiej strony, przynajmniej odnowiony.




Schron bojowy Regelbau 111a niestety obudowany, niewiele widać. Na terenie należącym do restauracji "Za Bunkrem".


Łubie - pomnik mieszkańców poległych w I WŚ


Pałac Baildonów w Lubiu, obecne dom opieki społecznej. Brak możliwości wejścia na teren ośrodka.


Pałac w Kamieńcu. Obecnie w pałacu mieści się Ośrodek Leczniczo-Rehabilitacyjny. Brak możliwości wejścia na teren ośrodka.

Relive 2023.11.04



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Po SW i SH

  • DST 22.36km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 42.79km/h
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 listopada 2023 | dodano: 02.11.2023

Wieczorowo, w ciemności, transportowo po Świętochłowicach i Chorzowie z krótką wizytą w Bytomiu. Przy okazji przejazd w pobliżu cmentarzy w Lipinach i Centrum.


Chropaczów po zmroku.


Lipiny - cmentarz i kościół św.  Augustyna


Stary cmentarz w Świętochłowicach i w tle podświetlona wieża kościoła ewangelickiego.


Kategoria Do 025 km, Transport