mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2021

Dystans całkowity:310.88 km (w terenie 63.00 km; 20.27%)
Czas w ruchu:18:12
Średnia prędkość:17.08 km/h
Maksymalna prędkość:43.20 km/h
Suma podjazdów:2420 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:17.27 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Offfoad po SW

  • DST 22.40km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 16.39km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 marca 2021 | dodano: 31.03.2021

Na Godulę (R.Śl.) ale z uwagi na problem z bagażnikiem szybki powrót do SW na Piaśniki na ogródek. Po zostawieniu bagażnika dalej już terenowa wycieczka po SW, z krótką wizytą w Chebziu (RŚl). W zasadzie można powiedzieć, że był to offroad nad wodą, bo trasa się tak ułożyła, że udało się przejechać wzdłuż okolicznych stawów, Najpierw była Foryśka, potem nieużytki wzdłuż linii kolejowej Katowice-Gliwice i staw Marcina, za Chebziem był staw Ameryka i  Martyn a w zasadzie jego część po północnej stronie DTŚ, bo przy okazji budowy DTŚ został częściowo zasypany. Za Ameryką próbowałem objechać  staw Martyn od strony torów kolejowych, ale najpierw wpakowałem się na ściernisko po kukurydzy, a potem zaczęło się robić grząsko i zdecydowałem się zawrócić i przejechać wzdłuż DTŚ. Po minięciu DTŚ podjechałem nad staw Durka, ale tam się w zasadzie droga kończyła i drugą strona DTŚ podjechałem nad południową część stawu Martyn. Dalej minąłem wiadukty po zlikwidowanych kolejach przemysłowych i wjechałem na gruntową drogę łączącą Nowy Bytom i Zgodę. Kiedyś to był teren przemysłowy leżący pomiędzy Hutą Pokój i Hutą Florian, teraz jest to teren poprzemysłowy w części dziki i opuszczony, a pobliżu znajduje się miejskie wysypisko śmieci i jak dobrze powieje to zapach w tamtej okolicy nie należy do najprzyjemniejszych. Jadąc wzdłuż tej drogi minąłem staw Edwarda i przy okazji jeszcze ze 2 stawy, których nazw nie udało mi się ustalić i w końcu dotarłem na Zgodę. Ze Zgody przez Koreę dojechałem do stawu Magiera, zwanego również Zacisze, który objechałem dookoła. Z uwagi nie najłatwiejszy dojazd wzdłuż Magiery i łatwość dojrzenia zbliżających się przedstawicieli zbrojnego ramienia reżimu, grupki młodzieży przy DTŚ robiły sobie pandemiczne pikniki.  Potem znowu pod wiaduktem pod DTŚ na jej drugą stronę i do stawu Milicyjnego i po zakrytym kanale, w którym płynie jakaś ciecz od strony Lipin wzdłuż Zojry dotarłem do Lipin czyli prawie do domu. Jeszcze tylko krótka wizyta na ogródku, żeby zrobić rowerowe spa i koniec. Trzeba przyznać, że wygląda na to, że w SW mamy prawdziwe pojezierze:) Przy okazji udało się zrobić 13 km  drogami gruntowymi albo bezdrożami.


Taka oto awaria na dobry początek, bagażnik na sztycę puścił na spawie


Efekt był taki, że musiałem go przywieź w ręku.


Chebzie pozostałości po kukurydzy - niestety w stronę torów kolejowych nie udało się dojechać.


Staw Martyn przy DTŚ i wiadukt bocznicy kolejowej do Huty Florian nad DTŚ


Droga w stronę wiaduktów nieczynnej kolei przemysłowej - jak widać nie byłem jedynym rowerzystą, który wybrał się w te strony.


Wiadukt pierwszy


Wiadukt drugi po którym biegły tory do Huty Pokój, musiałem się szybko stamtąd ewakuować, bo zza bramy znajdującej się w pobliżu firmy wylazł pies i nie był bynajmniej w przyjacielskim nastroju.


Wiadukt trzeci - ten chyba zniknie wkrótce rozbierany jest nasyp prowadzący od strony Huty Pokój. Takie oto nieużytki.


Staw Magiera



Kategoria Do 025 km, Wycieczki

Michałkowice

  • DST 23.83km
  • Czas 01:11
  • VAVG 20.14km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 marca 2021 | dodano: 30.03.2021


Kategoria Do 025 km, Transport

Po SW

  • DST 18.80km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:09
  • VAVG 16.35km/h
  • VMAX 34.56km/h
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 marca 2021 | dodano: 29.03.2021


Kategoria Do 025 km, Transport

Niedzielny spacer z H.

  • DST 5.26km
  • Czas 01:06
  • VAVG 12:32km/h
  • VMAX 2:43km/h
  • Podjazdy 38m
  • Aktywność Chodzenie
Niedziela, 28 marca 2021 | dodano: 28.03.2021


Kategoria Pieszo

Wzdłuż Potoku Bielszowickiego

  • DST 28.36km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 marca 2021 | dodano: 28.03.2021

Niedzielny wyjazd popołudniowy. Najpierw do Chorzowa na Strzelców przez Skałkę, potem przez Chorzów Batory w stronę Kochłowic. Z Kochłowic na Wirek wzdłuż Potoku Bielszowickiego, potem wjazd na Górę  Antonia i wzdłuż ogródków i torów kolejowych na Kaufhaus w Nowym Bytomiu i do Chebzia. Z Chebzia ul. Kolejową (ulica to za dużo powiedziane jest to droga gruntowa, która później, po minięciu torów prowadzących do AMP na Zgorzelcu, prowadzi nieużytkami) do Przemysłowej w Lipicach  i dalej do piekarni po chleb i świeże żymły na wieczerzo.
Znowu udało się zrobić pare kilometrów w terenie, po chaszczach.


Kochłowice - widok od strony torów kolejowych przy byłej stacji kolejowej w kierunku Nowego Wirka. W tle szyb zlikwidowanej kopalni Nowy Wirek


Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach


Rozlewisko na Potoku Bielszowickim w Bykowinie, które powstało w wyniku eksploatacji górniczej. Miasto chce je zasypać, a część mieszkańców, chciałoby aby zostało uznane za użytek ekologiczny.


Widok na południe z Góry Antonia w Wirku. Jest to zrekultywowana hałda stanowiąca pozostałość po hucie cynku „Liebe-Hoffnung”


Co to za pomnik tego nie wiem. Stoi między drzewami przy ogródkach działkowych w Nowym Bytomiu między Czarnoleśną a Hallera. Wiele razy tam przejeżdżałem i nigdy tego nie zauważyłem i dopiero dziś gdy drzewa nie mają jeszcze liści to cudo ukazało się w całej okazałości.


Wielki piec w Hucie Pokój


Osiedle Kaufhaus na Nowym Bytomiu. Piękne, zabytkowe kamienice, szkoda, że ozdobione bazgrołami. Choć okna, "każde z innej parafii" psują wygląd budynków.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Góra Doroty i wzdłuż Brynicy

  • DST 46.83km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 marca 2021 | dodano: 27.03.2021

Pogoda sprawdzona - popołudniu ok 16.00 ma padać, ale myślę sobie, że może zdążę przed deszczem, że może będzie padało później jak już wrócę do domu.
Na koło wsiadłem około 13.30 i ruszyłem najpierw do Chorzowa na Strzelców, załatwić to co było do załatwienia, a potem już tylko dla przyjemności przez chorzowski rynek, szyb Prezydent, Chorzów Stary, Maciejkowice, Michałowice do Dąbrówki Wielkiej. W Dąbrówce Wielkiej pojechałem pieszym, czerwonym "Szlakiem Husarii Polskiej" przez Przełajkę w Siemianowicach do Grodźca w Będzinie na Górę Św. Doroty (382 mnpm). Na Przełajce przejechałem po raz pierwszy tego dnia na druga stronę Brynicy do Czeladzi. Brynica była do 1914 r. rzeką graniczną między Rosją a Niemcami i gdyby to było około 110 lat temu to znalazłbym się w Kraju Priwiślańskim w guberni piotrkowskiej w ujezdzie (powiecie) będzińskim. Teraz stanowi granicę między Śląskiem a Małopolską (Zagłębiem).
Na szczycie Dorotki znajduje się kościół p.w. św. Doroty z 1635 r., obecnie odremontowany, biegnie tam też Via Regia, polska część Szlaku św. Jakuba prowadzącego do Santiago de Compostela. Co prawda po drodze na Dorotkę od czasu do czasu trochę kapało z nieba, ale były to pojedyncze kropelki deszczu, na które nie zwracałem większej uwagi, Niestety jak zjeżdżałem z Dorotki to zaczęło mocniej padać i już wiedziałem, że prognozy sprawdziły się idealnie, a mnie pozostanie droga powrotna w deszczu. Zastanawiałem się po drodze dlaczego tak jest, że w tygodniu jak pracuję to pogoda jest idealna,a gdy przychodzi weekend to zaczyna padać.
Ponieważ ciągle padało to zamiast pojechać jeszcze na Rogoźnik zdecydowałem się na drogę powrotną do domu przez Wojkowice, Piekary Śląskie i Bytom. W Grodźcu minąłem ruiny cementowni, wpisane do rejestru zabytków i będącej charakterystycznym punktem dzielnicy i asfaltem pojechałem w kierunku Wojkowic. W Wojkowicach budują nowe centrum przesiadkowe i obok niego, przy Lewiatanie postawiono zadaszone parkingi rowerowe. Udało mi się z niego skorzystać w czasie przerwy na picie kupionego w Lewiatanie Frugo :).
Jadąc dalej przez Wojkowice zdecydowałem się pojechać wzdłuż potoku Jaworznik, który wpływa niedaleko do Brynicy i potem wałem początkowo po "rosyjskiej" stronie Brynicy tj. od strony Wojkowic, a następnie po "niemieckiej" tj. od strony Piekar Śląskich aż do mostu do Bobrownik. Przy tej pogodzie  - padającym deszczu, nie było to raczej najkorzystniejsze rozwiązanie, bo wał porośnięty jest trawą, a wydeptana ścieżka jest czasami ledwo widoczna. Potem dalej już asfaltem przez Piekary i dopiero w Bytomiu wjechałem na drogę gruntową, którą wzdłuż stawów i ogródków działkowych dojechałem do Rozbarku. Rozbark przejechałem "Promenadą" wzdłuż ul. Kochanowskiego do byłej kopalni Rozbark,. Potem już asfaltem przez Łagiewniki do domu, a pod domem w zasadzie przestało już padać.


Szyb Prezydent w Chorzowie. Jak widać trwają prace koserwatorskie


Droga gruntowa pomiędzy Dąbrówką Wielką a Przełajką, w oddali Góra Doroty i Elektrownia Będzin - budują najprawdopodobniej gazociąg i droga ciut zdewastowana.


Most na Brynicy w Przełajce - widok na Maderę w Czeladzi w Zagłębiu


Kościół na Górze Św. Doroty.


Oznaczenie Szlaku św. Jakuba


Cementownia Grodziec


Wojkowice - zadaszone stojaki rowerowe


Pozostałości mostu na Brynicy pomiędzy Piekarami a Wojkowicami



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Do Chorzowa i Lipin

  • DST 12.97km
  • Czas 00:42
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 marca 2021 | dodano: 26.03.2021


Wielkanocne iluminacje


Kategoria Do 025 km, Transport

Terenowo lasy kochłowickie

  • DST 39.59km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 17.73km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Podjazdy 339m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 marca 2021 | dodano: 25.03.2021

Pierwszy w tym roku wyjazd do lasów kochłowickich. Trochę późno wybrałem się z domu, bo ruszyłem dopiero po 16.30 i przez Świętochłowice ścieżką na przykrytej rzece Rawie dojechałem do Chorzowa Batorego. Potem na Niedzwiedziniec w Chorzowie Batorym, gdzie z ul. Kollmana zjechałem z asfaltu. Początkowo wzdłuż zlikwidowanej linii kolejowej, ale po chwili wjechałem do Lasu Załęskiego przeciętego autostradą. Od Niedźwiedzińca z wyjątkiem kilku krótkich odcinków asfaltem, drogami gruntowymi przez las dojechałem do Halemby do Starej Kuźni w okolice gdzie potok Jamna wpływa do Kłodnicy. Po drodze do Starej Kuźni prawie dojechałem do  Kokocińca, minąłem Uroczysko Buczyna na Grabowcu, przejechałem obok likwidowanej KWK Śląsk i przez Rybaczówkę oraz wzdłuż doliny Kłodnicy. Na trasie zaliczyłem jeszcze kolejne odcinki gruntowe i w lesie m.in. w okolicy autostrady A4 w Halembie i wzdłuż potoku Bielszowickiego od Wirka do Bykowiny. W Bykowinie zaczynało już się robić dość ciemno, ale lampki były dobrze naładowane i świeciły mocno z przodu i z tyłu, więc można było bezpiecznie jechać w kierunku domu.
Wiosny jako takiej jeszcze w lasach za bardzo nie widać, świeżej zieleni jeszcze nie ma na gałęziach zaczynają się pojawiać młode pąki, ale przynajmniej słychać ptaki, które świergotają po lesie.


Las Załęski między oś Witosa a Kokocińcem. Wycinacze lasów ostro działają. Leśnicy są ostatnio gorsi od szkodników, wycinają wszystko co im pod piłę wpadnie.


Staw na Kokocińcu w Katowicach


Zatopiony las przez szkody górnicze. Ci też tak wydobywają węgiel, że wszystko się zapada. Miejmy nadzieję, że już nie długo.


Zachód słońca na Grabowcu na uroczysku Buczyna


Wzdłuż nieczynnej KWK Śląsk w Rudzie Śląskiej Kochłowicach - szyby chyba wkrótce pójdą do likwidacji


Mostek nad Kłodnicą w Starych Panewnikach. Jego stan za każdym razem jest gorszy. Już teraz brakuje większej części barierek po zachodniej stronie. Jak tak dalej pójdzie to go zamkną z uwagi na ryzyko wypadku i będzie trzeba jeździć asfaltem objazdem.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Do Chorzowa i z powrotem

  • DST 10.41km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:36
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 marca 2021 | dodano: 25.03.2021


Kategoria Do 025 km, Transport

Po SW

  • DST 11.87km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.37km/h
  • VMAX 32.04km/h
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 marca 2021 | dodano: 21.03.2021

Zimowy początek wiosny, dlatego dziś bardzo krótko. Popołudniu zaczął padać śnieg, wiało i było zimno, ale mimo tych przeciwności wsiadłem na koło i pojechałem do rodziców i do piekarni do Lipin po świeży chleb.


Kategoria Do 025 km, Transport