mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2025

Dystans całkowity:186.32 km (w terenie 17.00 km; 9.12%)
Czas w ruchu:11:30
Średnia prędkość:16.20 km/h
Maksymalna prędkość:45.86 km/h
Suma podjazdów:1590 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:26.62 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Zbiorówka 01.25

  • DST 15.04km
  • Czas 01:03
  • VAVG 14.32km/h
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 stycznia 2025 | dodano: 31.01.2025

Kilometry z krótkich wyjazdów, do 10 km, po najbliższych okolicach. Nie było tego dużo w tym miesiącu, bo początek roku był mało rowerowy.



Kategoria Zbiorówka

DBD+Katowice (Kattowitz)

  • DST 34.68km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.92km/h
  • VMAX 40.61km/h
  • Podjazdy 257m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 stycznia 2025 | dodano: 30.01.2025

Transportowo wieczorowo. Wyjazd do biura na Wełnowiec sprawdzić czy nie ma jakiejś poczty do odbioru, potem jeszcze na szybko skoczyłem do centrum Katowic załatwić parę prywatnych spraw i powrót do domu przez Załęże, Dąb, wzdłuż Parku Śląskiego, a potem przez Chorzów i Świętochłowice


Spodek w górnośląskich barwach :)


Katowice rynek


Kategoria Do 050 km, Transport

Po SW

  • DST 21.08km
  • Czas 01:12
  • VAVG 17.57km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 stycznia 2025 | dodano: 29.01.2025

Transportowo po okolicach: piekarnia, zakupy w centrum SW.


Kategoria Do 025 km, Transport

Szczyrk z Team Roubaix

  • DST 50.37km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 13.61km/h
  • VMAX 45.86km/h
  • Podjazdy 704m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 stycznia 2025 | dodano: 26.01.2025

Kolejne spotkanie z ekipą, z którą w kwietniu ubiegłego roku byliśmy na Paris-Roubaix Challenge. Tym razem sobotni wyjazd "Team Roubaix" do Szczyrku. Zdecydowałem się pojechać w ostatniej chwili, bo w planie na weekend miałem też narty z dzieckiem, więc od decyzji o terminie wyjazdu na narty zależało, czy pojadę na rower. Ale się udało wszystko zgrać. Umówiliśmy się w Bielsku-Białej przy lotnisku w Aleksandrowicach i w siódemkę ruszyliśmy w stronę Szczyrku przez Wilkowice, Łodygowice i Buczkowice. Duża cześć trasy to DDR, w tym wzdłuż Żylicy, na których stan nawierzchni był różny od czarnej suchej, przez mokre pasy aż po ubity śnieg. Z uwagi, że temperatura w sobotę była wysoka jak na styczeń (ok 12*C), to tej mokrej nawierzchni było sporo, a leżący miejscami śnieg miejscami był bardzo miękki, więc były odcinki, że jechało się dość trudno. Po dotarciu do Szczyrku i po sesji zdjęciowej najpierw pod skocznią Skalite, a potem na rynku oraz po przerwie na uzupełnienie płynów ruszyliśmy w drogę powrotną. Początkowo tą samą DDR wzdłuż Żylicy do Buczkowic, a potem już w kierunku Bielska przez Meszną. W planie mieliśmy jeszcze podjazd do Chaty na Groniu, więc w Mesznej odbiliśmy z drogi do Bielska i zaczęliśmy podjazd początkowo asfaltem, a na końcu leśną drogą szutrową. Oj było co podjeżdżać, a czasami trzeba było podprowadzać rower. Po kolejnej pauzie ruszyliśmy z powrotem w dół w stronę Mesznej. Potem przez Bystrą, Las Cygański w Mikuszowicach Śląskich (w odróżnieniu od Mikuszowic Krakowskich leżących po drugiej stronie rzeki Białej, które należały historycznie do Małopolski, a w czasie zaborów do Galicji, Mikuszowice Śląskie są częścią Ślaska Cieszyńskiego). Potem jeszcze wizyta na myjni w Bielsku i krótko przed 17 powrót do samochodów. Bardzo udany wyjazd w dobrym towarzystwie.


Bielsko Biała - okolice lotniska w Aleksandrowicach. Szyndzielnia


Wilkowice - widok na Skrzyczne.


Jedziemy wzdłuż Żylicy


Szczyrk - Skocznie Skalite


Szczyrk rynek i kupa rowerów na kupie śniegu :)


W drodze do Chaty na Groniu


Widok z podjazdu do Chaty na Groniu w stronę Wilkowic i Magórki


Dojazd do Chaty na Groniu



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Po SW i SH

  • DST 23.64km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.73km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 stycznia 2025 | dodano: 22.01.2025

Wieczorny transportowo-wycieczkowy wyjazd do piekarni do Lipin. Ale najpierw dla przyjemności rundka przez Świętochłowice i Chorzów, a także przy okazji zahaczone o Bytom. Jeszcze w zimowym anturażu, ale nie ma się co dziwić, bo mimo że w ciągu dnia temperatura lekko powyżej 0, to jednak wieczorem i w nocy ciągle utrzymuje się lekki mróz. Było to widać i czuć dzisiaj w czasie jazdy. W niektórych miejscach mokry asfalt lekko przymarzał, ale na szczęście nie utrudniało to jazdy.


Świętochłowice Lipiny


Chorzów - rynek


Kategoria Do 025 km, Transport, Wędrówka

Zimowe Żabie Doły

  • DST 18.35km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 16.19km/h
  • VMAX 31.61km/h
  • Podjazdy 124m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2025 | dodano: 19.01.2025

Dziś, zgodnie z prognozami, ciepło jak na styczeń, bo po południu termometr pokazywał nawet 4*c i dodatkowo słonecznie. Wykorzystałem chwilę wolnego po obiedzie i ruszyłem w kierunku Żabich Dołów na pograniczu Chorzowa, Bytomia i Piekar Śl. spalać kalorie. Wyszedł z tego taki mały off-road, bo na Żabich Dołach jeździłem głównie po śladach zlikwidowanych linii kolejowych. A że były zaśnieżone, a śnieg był zmrożony i wydeptany, to świetnie się jeździło. Jeden minus to mgła na Żabich Dołach.


Chropaczów - komin zlikwidowanej kopalni Śląsk, która dała niemiecką nazwę Chropaczowowi - Schlesiengrube.


Łagiewniki - na trasie zlikwidowanej linii kolei piaskowej biegnącej w kierunku Żabich Dołów.


Mgliste Żabie Doły


Żabie Doły


Żabie Doły - dawna droga łącząca Bytom i Piekary Sląskie obecnie wyłączona z użytkowania przez samochody.


Na pograniczu Łagiewnik i Chropaczowa


Kategoria Do 025 km, Wycieczki

Po SW i do Selgrosa w zimowej scenerii

  • DST 23.16km
  • Czas 01:15
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 stycznia 2025 | dodano: 18.01.2025

Można by rzec otwarcie sezonu rowerowego w roku 2025 gdyby nie wcześniejsze trzy krótkie jazdy, które zrobiłem w tym tygodniu. W sumie jednak te trzy przejazdy miały długość ok 5 km, z czego dwie były na rowerze miejskim i miały długość aż 1,2 km. Dlatego śmiało można uznać, że dzisiejsze wyjście na rower było wyjazdem otwierającym nowy sezon rowerowy. W zasadzie nie mogłem przez pierwsze dwa tygodnie stycznia nigdzie się wybrać, bo trzeba było przeczekać te wszystkie przeciwności, które były od początku roku: problemy zdrowotne, niekorzystna pogoda i obowiązki zawodowe. Ale w końcu mamy to. Dziś jeszcze w odrobinę zimowych warunkach, ale na szczęście drogi mimo, że był miejscami mokre, to jednak nie były już śliskie albo  zaśnieżone, więc jechało się w miarę przyjemnie.
Przejechałem okrężnie przez Kolonię Zgorzelec, Godulę i Lipiny do Piaśnik, gdzie miałem sprzątać u mamy piwnicę, a potem wybrałem się jeszcze przez Szarlociniec, Chorzów Drugi i Łagiewniki do Selgrosa. Powrót też przez Łagiewniki w ciepłych promieniach słońca, które roztapiało leżący jeszcze na poboczu śnieg.


Lipiny - Ajska w zimowej scenerii. Przedwojenny polski schron bojowy Obszaru Warownego Śląsk.


Lipiny - w drodze na Uroczysko


Piaśniki staw Mlicyjny


Takie wykopaliska archeologiczne w piwnicy u mamy.  Prócz tego jeszcze stare kasety video i kilka książek z początku XX w pisane po niemiecku gotykiem.


Kategoria Do 025 km, Transport