Grudzień, 2020
Dystans całkowity: | 283.60 km (w terenie 42.00 km; 14.81%) |
Czas w ruchu: | 14:42 |
Średnia prędkość: | 19.29 km/h |
Suma podjazdów: | 1965 m |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 25.78 km i 1h 20m |
Więcej statystyk |
Pożegnanie z Endo + Sylwestowo wokół komina
-
DST
9.46km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:38
-
VAVG
14.94km/h
-
Podjazdy
76m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnia rajza z Endomondo. Jeszcze tylko parę godzin i odejdzie do historii towarzyszka w kilku ostatnich latach sportowych aktywności, choć w zasadzie już nie działa. Szkoda, teraz przychodzi czas Stravy
Jak na koniec roku to pogoda raczej jesienna a nie zimowa: mglisto, wilgotno i chłodno. Ale nie stanowiło to przeciwności do sylwestrowej pętli wokół komina. Przy okazji załatwione sprawy w sklepie i aptece. Nie przejechałem dziś za dużo, choć z tego 2 km udało się zrobić po drogach nieutwardzonych. Najlepszy to pomysł chyba nie był, bo z błotem się rower musiał bliżej zapoznać, a moje opony Schwalbe Marathon Plus Tour jakoś za błotem nie przepadają. Ale co tam, jutro tez jest dzień i można zacząć Nowy Rok tak jak się skończyło stary czyli na kole :)
Czas też na krótkie posumowanie tego dziwnego roku, pełnego lockdownów i Covida:
W 2021 udało mi się przejechać 5450 km (wg Endomondo) najwięcej w mojej dotychczasowej historii - plan wykonany. Wynik z ubiegłego roku udało się poprawić o 350 km. Mimo takiej ilości przejechanych kilometrów, to w tym roku więcej razy wyjeżdżałem na rower (ponad 60 wyjazdów więcej), co wskazuje, że przejechane trasy były krótsze. Z powodu Covida w tym roku udało mi się tylko 2,5 raza pojechać rowerem do pracy (3 razy tam i 2 razy z powrotem) - trochę szkoda, bo takie poranne 26 km dobrze robiło na pobudzenie do pracy, a na powrocie zawsze można było dołożyć parę kilometrów i pojechać na około a nie najkrótsza drogą. W 2019 udawało się od marca do listopada tak ze 2-3 razy w miesiącu pojechać. Ale teraz albo home office, albo nakaz brania do domu laptopa, a jazda z laptopem w torbie na plecach nie sprawia mi przyjemności.
Udało się też wystartować w Tour de Silesia na dystansie 100 km i w Tour de Silesia Covid Edition na dystansie 125 km - ciekawa rzecz, mam nadzieję, że w 2021 uda się powtórzyć obie imprezy. Zaliczone dodatkowe 23 gmin - w sumie już 225 gmin odhaczonych :)
W planach na następny rok debiut w Szuter Masterze w maju na Mazowszu na trasie 80 km i w Gravel Mann'ie na Kaszubach w czerwcu na 100 mil. A ponad to, to zobaczymy co będzie.
Szczęśliwego i zdrowego Nowego Roku 2021.
Kategoria Transport, Do 010 km
Piasniki (UE)
-
DST
6.05km
-
Czas
00:19
-
VAVG
19.11km/h
-
Podjazdy
53m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Do 010 km, Transport
Po Bytomiu i Rudzie Śl.
-
DST
29.82km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:25
-
VAVG
21.05km/h
-
Podjazdy
208m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poświąteczne spalanie zbędnych zapasów tłuszczu. Krótka przedobiednia przejażdżka przez Łagiewniki, Żabie Doły, centrum Bytomia, Szombierki, Bobrek oraz po Orzegowie, Chebziu i Goduli w Rudzie Śląskiej. Na koniec jeszcze bytomska Kolonia Zgorzelec. Lekki mrozik, na terenowych odcinkach w miarę sucho, a kałuże na trasie w większości zamarznięte. Więc można było kręcić.
Bytomski Świetlik na ul. Dworcowej
LO im Bolesława Chrobrego na Pl. Sikorskiego (do 1945 Kaiserplatz i Oberrealschule)
Opera Ślaska o na Pl. Sikorskiego (do 1945 Stadttheater i Konzerthaus)
W zamarzniętych kałużach odbijało się słońce
Teren Koksowni Orzegów w trakcie rekultywacji
Koksownia Orzegów - "Historia zakładu, który pierwotnie nazywał się "Gotthard", sięga 1900
r., kiedy rozpoczęły się pierwsze prace przy jego budowie. W 1903 r.
powstała pierwsza 35-komorowa bateria pieców koksowniczych. W 1908 r.
funkcjonowały już trzy baterie pieców oraz pięć kotłów. Węgiel do
koksowni sprowadzano z pobliskiej kopalni "Karol". Pod koniec II wojny
światowej zakład został poważnie zniszczony. Pierwszy remont
przeprowadzono już w latach 1947 – 1949, kolejne w następnych latach.
Koksownia ostatecznie zakończyła swoją działalność w 1976 r, a od 1987
jest objęta ochroną konserwatorską" (źródło: https://rudaslaska.com.pl).
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
SCC
-
DST
23.70km
-
Czas
01:13
-
VAVG
19.48km/h
-
Podjazdy
113m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Do 025 km, Transport
Lasy Kochłowickie
-
DST
36.42km
-
Teren
16.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
19.69km/h
-
Podjazdy
245m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mimo, że rano było chłodno, wilgotno, pochmurno, a nawet mglisto wsiadłem na koło i pojechałem w kierunku Halemby. Starałem się wybierać drogi gruntownie, bo celem było pojeżdżenie po lesie i w sumie się udało. Początkowo udało się zaliczyć teren na hałdach i nieużytkach w Piaśnikach w okolicy stawu Zojra i Magiera. Potem był odcinek asfaltowy do Bykowiny. W skąd szlakiem rowerowym wzdłuż potoku Bielszowickiego pojechałem w kierunku Halemby. Po minięciu autostrady wyjechałem w las i lasami przez Kłodnicę, Starą Kuźnię i lasami wzdłuż Kłodnicy, dojechałem do Starych Panewniki dalej do Kokocińca. W okolicach Osiedla Witosa minąłem ponownie autostradę i przez Obroki, Chorzów Batory i Skałkę wróciłem do domu.
Staw Zojra w Piaśnikach
Hałda w okolicach Zojry
Rozlewisko na potoku Bielszowicki w Bykowinie
Kłodnica w Starej Kuźni
Bunkier w lesie w Starej Kuźni nad Kłodnicą
Ten sam bunkier
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Supersam SK
-
DST
23.44km
-
Czas
01:14
-
VAVG
19.01km/h
-
Podjazdy
236m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Do 025 km, Transport
CH AKS + Park Śląski
-
DST
22.49km
-
Czas
01:10
-
VAVG
19.28km/h
-
Podjazdy
126m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sympatyczna wieczorna przejażdżka do CH AKS w Chorzowie po drobne zakupy, potem dodatkowo rundka po częściowo ciemnym Parku Śląskim i powrót przez Klimzowiec, Chorzów Batory obok stadionu Ruch-u i przez Skałkę.
Kategoria Do 025 km, Transport
Michałkowice
-
DST
21.43km
-
Czas
01:03
-
VAVG
20.41km/h
-
Podjazdy
155m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Michałkowic, powrót przez rynek w Chorzowie i Skałkę
Choinka na Placu Hutników obok tężni w Chorzowie
Choinka na Rynku w Chorzowie
Kategoria Do 025 km, Transport
Szombierki + piekarnia
-
DST
19.04km
-
Czas
01:03
-
VAVG
18.13km/h
-
Podjazdy
124m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Bytomia na Szombierki a potem powrót przez Godulę do Lipin do piekarni.
Kategoria Do 025 km, Transport
Chudów z nudów + grudniowy leśny offroad
-
DST
56.56km
-
Teren
18.50km
-
Czas
03:11
-
VAVG
17.77km/h
-
Podjazdy
324m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak szczerze to ten Chudów nie był wcale z nudów , ale w tym roku tam jeszcze nie byłem więc postanowiłem w związku z grudniową "złotą jesienią" wybrać się w tamte okolice. Na początku trochę po Rudzie Śląskiej, potem częściowo po płytach zabrzańskim szlakiem rowerowym przez Makoszowy do Przyszowic. Po minięciu drogą 921 Kłodnicy zrobiłem wspinaczkę na hałdę, z której potem zjechałem w stronę centrum Przyszowic i pałacu z XIX w należącego do rodziny von Raczek. Potem do Chudowa zobaczyć po raz kolejny ruiny zamku z XVIw Chudowie z odbudowana wieżą i rosnąca w pobliżu topole Teklę. Dalej przez Paniowy, Śmiłowice na Starganiec, a potem przez Kochłowice przez Przystań i Rybaczówkę do Chorzowa Batorego. Odcinek od Śmiłowic do Chorzowa Batorego pokonałem w zasadzie lasem, taki przyjemy grudniowy offroad lasami panewnickimi. Drogi były suche, więc jechało się przyjemnie i to mnie na koniec zmyliło, bo myślałem, że wszędzie tak będzie. W Chorzowie Batorym wymyśliłem, że przejadę do Świętochłowic przez Hugoberg. jak się w efekcie okazało nie był to najlepszy pomysł, bo większość trasy była rozjechana przez motocrossowców i było pełno błocka w odróznieniu od lasów panewnickich. Zamiast się wrócić od razu to postanowiłem się pchać dalej. W sumie przejechałem ale to była jakaś masakra. Wszystko uwalone grubą warstwą błota, ale umyje się rower i będzie OK.
Szyb Mikołaj byłej KWK Wolfgang (Walenty-Wawel) w Rudzie Ślaskiej - Z okazji dzisiejszego święta św. Mikołaja musiał koniecznie wpaść mi w obiektyw.
Zabrzańska trasa rowerowa i przejazd pod linią kolejową 141 Gliwice - Katowice Ligota
Staw przy płytach w Zabrzu Makoszowach
Widok z hałdy w Przyszowicach - jezioro Farskie
Widok z hałdy w Przyszowicach - widok w kierunku Zabrza (kopalnia Makoszowy, EC Zabrze)
Widok z hałdy w Przyszowicach - widok w kierunku Gliwic (kopalnia Gliwice, wiadukty na A4 w okolicach węzła Sośnica).
Pałac w Przyszowicach
Zamek w Chudowie
Topola Tekla
Relive 'Chudów'
Kategoria Do 100 km, Wycieczki