mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Zabrze - poniemieckie pozostałości

  • DST 34.04km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 21.27km/h
  • Podjazdy 285m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 kwietnia 2020 | dodano: 21.04.2020

Wycieczka do Zabrza. Miała być jazda bardziej odludnymi okolicami ale do końca się nie udało bo wjechałem do parku Pileckiego i Parku Powstańców Śląskich. Ale od początku. Z Chropaczowa tyłem do Lipin a potem głównie trasą rowerową przez Chebzie do Rudy Południowej, gdzie wjechałem na drogę prowadzącą na tereny po byłej kopalni Walenty Wawel, gdzie obecnie znajduje się teren inwestycyjny. Znajdują się tam jeszcze pozostałości pokopalnianej infrastruktury między innymi zabudowania i wieża szybowa szybu Klara. Jak wynika z informacji na stronie właściciela budynków firmy RUDPOL-OPA  (http://www.rudpol-opa.pl) "w 1860 roku, znany ród Ballestremów rozpoczął w polu górniczym „Klara” budowę szybu, któremu później nadano tę samą nazwę. Szyb Klara początkowo pracował jako wydobywczy i materiałowy. Później przejął on rolę szybu wentylacyjnego i podsadzkowego dla połączonych od 1931 roku kopalń „Wolfgang” i „Brandenburg” – istniejącej od 1770 roku, jednej z pierwszych kopalń węgla kamiennego na Górnym Śląsku. W 1924 roku kopalnia „Brandenburg” została przemianowana na „Wawel”. (...) Szyb Klara wentylował wyrobiska w pokładach na poziomie 450m, do czasu gdy pożar maszyny wyciągowej przyczynił się do wycofania go z eksploatacji." Niestety pora dnia nie była najkorzystniejsza na ich fotografowanie. Słońce znajdowało się bezpośredni za zabudowaniami i zdjęcia wyszło zaciemnione.



Potem w stronę Panattoniego i skręt w gruntową drogę przejazd nad Czerniawką i już jestem w Zaborzu. Tam pierwszy ślad niemieckiej historii Hindenburga, a właściwie Zaborza. Spod odpadającego tynku wyłaniają się fragmenty niemieckich napisów.




Potem park Pileckiego i pozostałości pomnika na cześć przedwojennego patrona i założyciela parku Waltera Steinhoffa, który był dm.in dyrektorem kopalni Królowa Luiza (Königin-Luise-Grube) późniejszej kopalni „Zabrze”. Na pozostałościach pomnika widać jeszcze godło górnicze tzw. "kuplę" czyli skrzyżowany pyrlik (młotek) i żelazko i ślady napisu Steinhoff-Park. Pomnik został zniszczony po II wonie światowej.





Potem w kierunku Makoszów i rundka przez Park Powstańców Śląskich - starałem się jechać bocznymi ścieżkami ale mimo wszystko dość dużo osób spacerowało pogoda dopisywała. Niestety nie wszyscy mieli maseczki.
W okolicach Giudo znalazłem kolejne poniemieckie ślady - krzyż przydrożny z 1896 r.



Potem przejazd obok zabytkowej wieży wodnej przy ul. Zamoyskiego. Obiekt podlega Muzeum Górnictwa Węglowego i po remoncie planowane jest tam otwarcie punktu widokowego i organizacja różnego wystaw w tym poświęconych węglowi.Do wiezy została dobudowana klatka schodowa ale coż widocznie takie były wymogi bezpieczeństwa.



Na koniec rajzy po Zabrzu powrót na Zaborze obok kapliczki Najświętszej Marii Panny przy ul. Rolnika wzniesionej w roku 1870 i ostatniej odwiedzonej dziś pozostałości po niemieckich czasach -  krzyż stojący w pobliżu przy drodze.





Potem powrót przez Rudę, Chebzie, Lipiny i Piaśniki do Kauflandu na Szarlocińcu w Chorzowie i do Domu przez Lasek Chropaczowski.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki


komentarze
mallutky
| 18:07 środa, 22 kwietnia 2020 | linkuj Zależy jakie masz opony w tej szosówce, jeśli cieniutkie to jest ryzyko i trzeba by ją ciut zmodyfikować, żeby ominąć najgorszej jakości drogi gruntowe i byłaby prawie w całości po asfalcie. Jedynie odcinek koło Pannatoni''ego nad Czerniawką trzeba koniecznie pojechać drogą gruntową (nie ma objazdu) ale to nie jest długi odcinek. No i ścieżki w Parku Pileckiego i Parku Powstańców Śl są gruntowe a ich jakość jak to w parku raz lepsza raz gorsza. Jak masz ciut grubsze opony to wydaje się, że powinno dać radę.
teich
| 08:48 środa, 22 kwietnia 2020 | linkuj Przejadę tę trasę na szosówce?
Jak tylko zniosą ograniczenia , to mam w planach służbowy dwudniowy wyjazd techniczny do Logstora do Zabrza. Zamiast siedzieć w hotelu, chętnie przejechałbym pokazany przez ciebie szlak.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!