mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Za Gliwice

  • DST 56.06km
  • Teren 14.50km
  • Czas 02:34
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 43.54km/h
  • Podjazdy 372m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 kwietnia 2023 | dodano: 15.04.2023

Dziś wyjazd zorganizowany trochę inaczej. Autem do Gliwic, a potem już rowerem przez wsie i miasteczka, a w zasadzie jedno miasto - Sośnicowice. Dojazd autem z dwóch powodów, o  pierwsze nie miałem tyle czasu, żeby jechać prawie po 25 km w każdą stronę z domu do Gliwic, a po drugie nie chciało mi się jechać standardową, najkrótszą drogą przez miasto.
W zasadzie wyjazd miał za cel zobaczyć kilka pomników poświęconych Górnoślązakom poległym za Kajzera w wielkiej wojnie 1914-1918, zobaczyć parę drewnianych kościołów i pojeździć trochę po lesie.
Zacząłem w Starych Gliwicach (Alt Gleiwitz), gdzie był pierwszy pomnik ku czci ofiar I Wojny Światowej oraz spichlerz z XVII w., w którym funkcjonuje obecnie restauracja.


Pomnik w Starych Gliwicach.


Spichlerz

Potem do Brzezinki, gdzie znajduje się słup graniczny, prawdopodobnie księstwa raciborskiego - nie jest to jego pierwotna lokalizacja, ale został tam wyeksponowany.


Kamień graniczny.

W końcu wyjeżdżam z Gliwic i przez Kozłów (Koslow)  lasem dojeżdżam do Rachowic (Rachowic. gdzie znajduje się pierwszy drewniany kościół na mojej trasie oraz kolejny pomnik poległych, tym razem jednak zarówno w I jak i II wojnie światowej. W lesie w drodze do Rachowic, zauważyłem strzałkę kierującą do pomnika Juliusa Rogera, pochodzącego z okolic Ulm, a będącego od 1847 był lekarzem księcia raciborskiego Wiktora I, a przy okazji społecznikiem i zbieraczem pieśni ludowych. Nauczył się języka używanego przez okolicznych mieszkańców i zebrał 546 pieśni śląskich i wydał je w 1863 roku pt. "Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku".


W lesie w drodze do Rachowic.


Pomnik Juliusa Rogera postawiony w miejscu jego śmierci.


Drewniany kościół Św. Trójcy w Rachowicach


Pomnik ku czci ofiar I wojny światowej z 1914-1918 oraz ku czci poległych na frontach i zmarłych w czasie II wojny światowej.

Potem dalej w stronę Sośnicowic (Kieferstädtel) i dalej do Smolnicy (Smolnitz), gdzie znajdował się kolejny pomnik i kościół drewniany. Za Gliwicami wiele miejscowości używa dodatkowych niemieckich nazw miejscowych.


Sośnicowice


Tablice z dwujęzycznymi nazwami miejscowości.


Tablia poświęcona ofiarom obu wojen światowych w Smolnicy.


Kościół cmentarny św. Bartłomieja w Smolnicy

Przejechałem przez Nieborowice (Nieborowitz), gdzie straszy opuszczony budynek dawnej stacji kolejowej Górnośląskich Kolei Wąskotorowych z częściowo zawalonymi sąsiadującymi z nią budynkami, do Żernicy (Deutsch Zernitz), żeby odwiedzić kolejny kościół drewniany.


Stacja kolejowa w Nieborowicach


Kościół św. Michała Archanioła w Żernicy.


Kościół św. Michała Archanioła w Żernicy

Znajdująca się przy kościele tablica pamiątkowa, ku czci wszystkich księży, opiekunów i dobrodziejów kościoła.

Z Żernicy kierowałem się w kierunku Gliwic. Najpierw kawałek wzdłuż A4 a potem wzdłuż nowej obwodnicy Gliwic, gdzie znajdują się pozostałości niemieckich baterii przeciwlotniczych z okresu II wojny światowej. Elementy zostały odkryte podczas budowy obwodnicy i wyeksponowane w nowym miejscu. W Gliwicach Wójtowej Wsi (Richterstdorf) zobaczyłem ostatni na dzisiejszej trasie pomnik ofiar wielkiej wojny, znajdujący się obok kościoła p.w. Św. Antoniego.


Pozostałości baterii przeciwlotniczych: kwadratowe były podstawą działa 7,5 cm flak 97f, a ośmiokątne podstawą działa 8,8 cm flak 37/2.


Pomnik w Wójtowej Wsi.


Kościół w Wójtowej Wsi.

Stamtąd już miałem blisko do auta. Jak się przebrałem, spakowałem na dach rower i ruszyłem do domu, to w Gliwicach zaczęło padać. To się nazywa szczęście, wycieczka udana, a pogoda w czasie jazdy dopisała.


Kategoria Do 100 km, Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!