mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 100 km

Dystans całkowity:8536.92 km (w terenie 2019.00 km; 23.65%)
Czas w ruchu:423:34
Średnia prędkość:20.15 km/h
Maksymalna prędkość:81.75 km/h
Suma podjazdów:53723 m
Liczba aktywności:130
Średnio na aktywność:65.67 km i 3h 15m
Więcej statystyk

Silesia Race

  • DST 58.66km
  • Teren 37.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 16.14km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2024 | dodano: 21.09.2024

Wypad z Jeq'iem na rajd na orientację do Kobióra. Do zaliczenia było 18 punktów zlokalizowanych pomiędzy Tychami, Gostynią, Zgoniem i Czarkowem k. Pszczyny. Był nawet punkt odżywczy, a w nim: woda, banany, ciastka i oczywiście chleb z tustym ze skwarkami i ogórki. Szkoda jedynie, że z powodu wysokiej temperatury tuste miało konsystencje półpłynną :). Trasa w większości lasami z nawierzchnią szutrową lub gruntową, czasem zdarzało się jeszcze błoto i duże kałuże po obu stronach ścieżki, ale  jak się uważało to nie było problemu i obyło się u nas bez kontaktu z wodą. Dodatkowo pogoda dopisała: było ciepło i słonecznie nic tylko korzystać i jeździć.
Razem z kolegą zajęliśmy ex aequo 12 miejsce na 35 uczestników.


Rower już otowy do startu. Wybrałem się starym 26" MTB, bo mapnik mam dostosowany do jego kierownicy


Gdzieś w lesie


Gostyń - pomnik bitwy wyrskiej, która toczyła się od 1-3 września 1939 r. Poświęcony jest żołnierzom 23 dywizji 73 pułku piechoty która walczyła w tych okolicach.


Polski schron polowy żelbetowy, dwustronny na ckm, wybudowany latem 1939 r. nad rzeką Gostynką.


Czasami drogę przegradzało powalone drzewo, w tym miejscu przed powalonym drzewem był jeszcze kanał, przez który trzeba było przenieść rower.


Kolejne powalone drzewo na trasie, wokół ślady wielkich wycinek.


Pozostałości zabudowań jednostki rakietowej JW2389 w lesie w Czarkowie k. Pszczyny.


Zerwany w czasie ostatnich ulewnych deszczów mostek na potoku Korzeniec w Kobiórze



Kategoria Do 100 km, Wycieczki, Wyścig

SW-SO-SW_19/2024

  • DST 66.91km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Podjazdy 449m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 września 2024 | dodano: 18.09.2024

Jeśli dziś środa to wyjazd do pracy na rowerze. :) Rano do Sosnowca na Bór klasyczną, najkrótszą trasą. Powrót drogami mieszanymi i asfaltami i leśnymi szutrami przez centrum Mysłowic, Słupną, lasami na Starą Wesołą, Giszowiec, Velostradą do Brynowa i lasami przez Osiedle Witosa. A potem już wyłącznie po mieście przez Chorzów Batory, Zgodę Centrum Świętochłowic do Chropaczowa. Jak dojechałem do Batorego to natknąłem się na mokre drogi. Okazało się, że godzinę wcześniej przeszła burza i miejscami musiałem jechać po mokrym.


Mysłowice Promenada - aleja prowadząca do Słupnej i Trójkąta Trzech Cesarzy ze źródełkiem na cześć cesarzy Niemiec, Rosji i Austro-Węgier i krzyżem na cześć mieszkańców Mysłowic pomagających powstańcom styczniowym.


Kategoria Do 100 km, Transport

SW-SO-SD_17/2024

  • DST 91.49km
  • Teren 11.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 49.24km/h
  • Podjazdy 547m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 sierpnia 2024 | dodano: 29.08.2024

Dziś znowu do pracy na rowerze z planem aby drogę z pracy połączyć z dłuższą wycieczką i zaliczeniem brakujących kwadratów. W związku z tym pojeździłem trochę po Sosnowcu, Sławkowie i Dąbrowie Górniczej. Przy okazji objechałem wokół Hutę Katowice i potwierdziło się, że w środku huty jest kwadrat, którego raczej nie zaliczę, chyba, że ktoś mnie tam weźmie na wycieczkę. Koniec trasy zaplanowałem w Dąbrowie Górniczej na stacji w Gołonogu, skąd wróciłem do domu pociągiem Kolei Śląskich.


W lasach w okolicach Sławkowa.


Wiadukt pod którym da się przejść, ale trzeba się dobrze pochylić :)


Stacja Dąbrowa Górnicza Gołonóg - perony odnowili ale o budynku dworca zapomnieli.W przeszłości znajdowały się w nim dwie restauracje obsługujące pasażerów przesiadających się między pociągami Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej a Kolei Iwangorodzko-Dąbrowskiej, które bezpośrednio łączyły Zagłębie Dąbrowskie z Warszawą i Dęblinem (wówczas Iwangorod).


No niestety, tego kwadratu w kółku nie zaliczę. Trzeba się będzie skupić na kwadratach północnych, południowych i zachodnich :)



Kategoria Do 100 km, Transport, Wycieczki

SW-SO-SW_16/2024

  • DST 54.39km
  • Czas 02:27
  • VAVG 22.20km/h
  • VMAX 38.61km/h
  • Podjazdy 248m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 sierpnia 2024 | dodano: 22.08.2024

Do pracy i z pracy. Powrót do domu najkrótszą drogą, bo umówiłem się z mamą, że popołudniu popracuję jeszcze w ogródku. Tak więc trzeba było pędzić prosto do domu. Rano musiałem wskoczyć w bluzę z długim rękawem bo o 6.30 było tylko 12*C, popołudniu już było lekko powyżej 20 więc jazda była bardzo przyjemna. Niestety popołdniu światło nie było najlepsze do zdjęć, więc tylko 2.


Zazieleniona ul. Warszawska w Katowicach - w ubiegłym roku na odcinku od rynku do ul. Szkolnej zlikwidowano jezdnie i zostały posadzone szpalery drzew.


Mural na Załężu poświęcony dr. Jolancie Wadowskiej-Król leczącej w latach 70 XX w. chore na ołowicę dzieci z Szopienic.


Kategoria Do 100 km, Transport

SW-SO-SW_15/2024

  • DST 68.05km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 45.13km/h
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 sierpnia 2024 | dodano: 20.08.2024

Kolejny raz w tym roku do pracy rowerem. Rano po 6 jeszcze dość rześko, a popołudniu, na powrocie po 16 już ciepło. Droga powrotna wydłużona przez Burowiec, Siemianowice, Chorzów Stary, Godulę do Lipin, do piekarni po chleby i bułki. Potem do domu na obiad i jeszcze dodatkowe 5 km po SW z chlebem do centrum a potem jeszcze na chwilę do ogródka. Oj jak mi się już po tym obiedzie nie chciało nigdzie jechać. W sumie nie było daleko, ale mięśnie w czasie obiadu zdążyły się schłodzić i potem jazda była jak na zwolnionych obrotach. Trzeba było jechać od razu, a nie robić sobie przerwy obiadowej.


Katowice Szopienice - mural kpt. Robert Oszek - zgodnie z polską propagandą funkcjonującą już od czasów II RP jeden z tzw. "powstańców śląskich".


Siemianowice Sadzawki - ceglana wieża wodna na terenie zlikwidowanej huty „Jedność”  (“Laurahütte”,  "Huta Laura"). Wybudowana w latach 1907-1910 - wysokość ok 37m.


Kategoria Do 100 km, Transport

Szałsza/Schalscha

  • DST 61.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 22.51km/h
  • VMAX 45.96km/h
  • Podjazdy 389m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 sierpnia 2024 | dodano: 18.08.2024

Poranna rajza na kole w okolice Gliwic. Na popołudnie były już wcześniej plany związane z wizytą w Miasteczku Śl, dlatego jedyną możliwość żeby gdzieś pojechać miałem tylko przed obiadem. Na szczęście przed południem było dużo chłodniej niż na początku długiego weekendu, co wpływało na większą przyjemność z jazdy. Trasa asfaltowa, bo w sobotę wieczorem padało - jedynie z krótkim odcinkiem gruntowym w Mikulczycach. Dłuższe przerwy w Szałszy, na zobaczenie z zewnątrz pałacu należącego do 1945 r. do rodziny von Groeling i znajdującego się w pobliżu drewnianego kościoła z XVI w. oraz w Gliwicach na rynku.


Ruda Południowa - osiedle robotnicze Karmańskie


Zabrze Mikulczyce - najstarsza drewniana chałupa w Zabrzu.


Drewniany kościół w Szałszy


Pałac w Szałszy wybudowany w 1781 r. i przebudowany po jego zakupie w latach 30 XIX w. przez von Groelingów w stylu Tudorów. Możliwość zobaczenia tylko zza płotu


Gliwice rynek - niestety ratusz z uwagi na remont elewacji cały w rusztowaniach.


Zabrze stadion im Ernesta Pohla - dom Górnika Zabrze.



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Tychy/Tichau

  • DST 69.56km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.19km/h
  • Podjazdy 418m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 sierpnia 2024 | dodano: 16.08.2024

Dziś wyjazd do Tych, choć było tak samo gorąco jak wczoraj, to jednak nie było parno, a dodatkowo też na niebie pojawiały się niewielkie chmury, które czasami przesłaniały słońce i dawały trochę wytchnienia. Dzięki temu jechało się dziś dużo lepiej niż wczoraj, zwłaszcza jazda leśnymi drogami była przyjemna z uwagi na cień rzucany przez drzewa i dużo niższą temperaturę w lesie. Szczególnie dało się odczuć różnicę pomiędzy lasem a otwartą przestrzenią jak wyjechało się na asfalt, od którego biło dodatkowe ciepło. Dlatego już w Kochłowicach skręciłem do lasu i przez Przystań oraz Starganiec dojechałem do Zarzecza. Potem odcinek do Podlesia, niestety asfaltem i znowu od Podlesia do Czułowa w Tychach w przyjemnym leśnym cieniu. Po Tychach też cały czas asfaltem i w pełnym słońcu. Ale za to w Tychach, na powrocie, zrobiłem przerwę w browarze, żeby się schłodzić. Taka chwila w klimatyzowanym pomieszczeniu dobrze robi. Na powrocie znowu udało się zrobić parę kilometrów lasami głównie od Czułowa do Kolonii Boże Dary na Kostuchnie w Katowicach, a potem na odcinku od Kokocińca do Chorzowa Batorego. Dwa bidony wody z izotonikami zeszły po drodze i mimo, że przed wyjazdem były długo chłodzone w lodówce, to z każdą minutą temperatura płynu w nich się znajdującego robiła się coraz mniej przyjemna. Ale cóż lato w tym roku mamy bardzo upalne.
Przy okazji zaliczone brakujące kwadraty w Tychach, dzięki czemu udało się powiększyć kwadrat do wymiaru 26x26 i dodatkowo przekroczone 4.000 km w tym roku.


W lesie między Podlesiem a Czułowem.


Familoki w Czułowie, szkoda, że przy remoncie nie pokryli ich dachówką a zastosowali blachę.



Pomnik Ryśka Riedla w Tychach.


Pałac Promnitzów w Tychach


Tyskie Browary Książęce


Chwila ochłody w klimatyzowanym pomieszczeniu.


Szyb Zygmunt - kopalni Staszic na osiedlu Bażantowo.



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

SW-SO-SW_14/2024

  • DST 72.24km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 22.46km/h
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 sierpnia 2024 | dodano: 13.08.2024

Kolejny wyjazd rowerem do pracy. Start rano po 6.30 - trochę później niż zwykle, ale mimo wszystko udało się zdążyć na czas. Pogoda rano idealna - rowerowa: rześko, ok 17-20*C. Trasa w kierunku SO klasyczna, najkrótsza, przez rynek w Chorzowie, wzdłuż Parku Śląskiego, potem w Katowicach obok Spodka, wzdłuż Rawy i przez Szopienice. Potem już tylko Mysłowice oraz na końcu przez Modrzejów i Niwkę na Bór w Sosnowcu. Powrót już bardziej wycieczkowy, choć temperatura nie była już taka przyjemna. Termometr pokazywał ok 30*C.  Chciałem po drodze zobaczyć nową velostradę, która jest budowana między Giszowcem i Brynowem w Katowicach. Niestety w Mysłowicach ciągle trwa przebudowa dróg i torowiska tramwajowego w centrum i wszystko jest poobstawiane płotkami, trudno się tam przecisnąć. Ale jak się już udało znaleźć właściwą drogę i przejechać pod torami kolejowymi, to ruszyłem w kierunku Giszowca, gdzie ma zaczynać się velostrada. Trasa jest bezkolizyjna, szeroka, budowana po śladzie linii kolejowej piaskowej należącej kiedyś do Maczki-Bór S.A, obok równolegle poprowadzony chodnik dal pieszych i zjazdy umożliwiające dotarcie m.in. do parku na Muchowcu. Na całej trasie już jest położony asfalt, rowerzystów korzystających z velostrady widziałem sporo, mimo że prace tam wciąż trwają i oficjalnie jest to plac budowy. Szkoda, że na Brynowie w ubiegłym roku zlikwidowali wiadukt nad ul. Kościuszki byłby bezkolizyjny przejazd przez ruchliwą ulicę. Potem w ruchu drogowym przez Ligotę, Panewniki do Starych Panewnik, skąd lasami do Starej Kuźni w Halembie i znowu asfaltem do A4. Po minięciu A4 jeszcze jeden dłuższy odcinek szutrowy wzdłuż Potoku Kochłowickiego i częściowo gruntowy podjazd do Bykowiny od ul. Górnośląskiej do ul. Katowickiej. Potem już prostą drogą do domu. Tak więc udało się na powrocie dołożyć parę kilometrów w stosunku do klasycznej trasy SW-SO, która liczy 27 km, bo na odcinku SO-SW licznik pokazał mi 45 km :)


Budowana velostrada między Giszowcem a Brynowem. Ponad 4 km równego asfaltu. W tle przejazd pod DK 86




Kategoria Transport, Do 100 km, Wycieczki

Świerklaniec

  • DST 58.64km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 51.81km/h
  • Podjazdy 322m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 sierpnia 2024 | dodano: 04.08.2024

Poranny wyjazd do Świerklańca. Rano słonecznie, dlatego po śniadaniu zdecydowałem się na wyjazd, zwłaszcza że na popołudnie prognozy przewidywały deszcz, co się w sumie sprawdziło. W Świerklańcu przejazd po parku, w którym kiedyś stał pałac hr. Henckel von Donnersmarck. Do chwili obecnej pozostały jedynie kościół wraz z mauzoleum oraz Pałac Kawalera. Po pałacu zwanym "Małym Wersalem" i starym zamku nie pozostały ślad.Pałac i zamek spłonął co prawda w 1945 r., a co było przyczyną to są różne hipotezy: 1) podpalili uciekający właściciele, 2) podpalili lokalni mieszkańcy, po splądrowaniu pałacu, po ucieczce właścicieli, 3) podpalili ruscy. W każdym razie pałac był do odbudowy, ale wraz z zamkiem został wysadzony w powietrze, a elementy wyposażenia trafiły m.in do Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej i do zoo w Parku Śląskim.
Potem przejazd wokół zbiornika w Kozłowej Górze i przez Piekary do domu.


Bociany na śniadaniu w Dobieszowicach.


Witacz w Wymysłowie


Świerklaniec park. A teraz wyobraźmy sobie, że za tą rzeźbą stoi piękny pałac.


Znalezione w internecie Źródło


Kościół i mauzoleum Donnersmarcków


Mauzoleum


Okolice starego zamku


Pałac Kawalera


Piekary Śląskie Bazylika i kościół kalwaryjski


Piekary Śląskie Kopiec wyzwolenia



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Kamieniec/Dramastein

  • DST 55.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 42.78km/h
  • Podjazdy 454m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2024 | dodano: 03.08.2024

Po nocnych deszczach i porannej pochmurnej aurze popołudniu się wypogodziło, więc przed 6 wieczorem zdecydowaniem się na wyjście z domu. Pierwotnym celem miały być Stolarzowice, dzielnica Bytomia, ale jazda tak się dobrze rozwijała, że cel się zmieniał na bieżąco: początkowo na Ptakowice, a w końcu na na Kamieniec niedaleko Pyskowic. Stamtąd już w kierunku domu, żeby zdążyć przed 8. Trasa w zasadzie w całości asfaltem z wyjątkiem krótkiego, objazdowego odcina wzdłuż stawu Brandka w Miechowicach i dojazdu do Dąbrowy Miejskiej w Bytomiu. Ciągle trwa przebudowa linii kolejowej 131 między Chorzowem Batorym a Tarnowskimi Górami i w Dąbrowie Miejskiej trwa przebudowa wiaduktu na tej linii. W sumie wiedziałem, że przejazd tam jest zamknięty, ale miałem nadzieję, że jest tam jakieś przejście dla pieszych, którym bym się przecisnął. Nic z tego, musiałem się wrócić i przejechać inną drogą.


Pola między Górnikami w Bytomiu a Ptakowicami.


Przerwa przed szlabanem w Zabrzu Biskupicach na linii kolejowej 147 (Zabrze Biskupice-Gliwice). Skład z platformami kontenerowymi jedzie w stronę Bytomia. Za torami Koksownia Jadwiga.


Kategoria Do 100 km