mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2023

Dystans całkowity:581.41 km (w terenie 131.00 km; 22.53%)
Czas w ruchu:29:51
Średnia prędkość:19.48 km/h
Maksymalna prędkość:53.56 km/h
Suma podjazdów:4012 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:38.76 km i 1h 59m
Więcej statystyk

Po SW

  • DST 12.52km
  • Teren 3.50km
  • Czas 00:48
  • VAVG 15.65km/h
  • VMAX 38.73km/h
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 maja 2023 | dodano: 10.05.2023


Kategoria Do 025 km, Transport

Michałkowice

  • DST 20.56km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 43.82km/h
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 maja 2023 | dodano: 09.05.2023

Wieczorny wyjazd do Michałkowic. Przy okazji dzisiejszego armagedonu w Sosnowcu (zamknięty został zjazd z S1 na A4  od Dąbrowy Górniczej do Katowic i wszystkie drogi się zapchały) powrót z pracy zajął mi autem 80 minut zamiast 45, zacząłem żałować, że z przyczyn rodzinnych nie mogę na razie jeździć rowerem do pracy. Te 26 km rowerem w jedną stronę zajęło by mi mniej czasu niż to "kulanie" się autem. Dlatego też w celu relaksacyjnym pojechałem w odwiedziny do Michałkowic rowerem. Przynajmniej odetchnąłem i zapomniałem o popracowym zmęczeniu.


Pociągi metra do Dubaju, czekają na transport na parkingu przy zakładach Alstom w Chorzowie (dawny Konstal).

M
Pola między Maciejkowicami a Michałkowicami.


Kategoria Do 025 km, Transport

Knurów

  • DST 78.57km
  • Teren 17.50km
  • Czas 03:46
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 53.56km/h
  • Podjazdy 516m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 maja 2023 | dodano: 07.05.2023

Niedziela przywitała mnie chmurami i chłodem, ale przynajmniej nie padało i na drogach, po sobotnim deszczu, było już sucho. Prognoza Damiana Dąbrowskiego też nie zapowiadała deszczu. Temperatura zewnętrzna na domowej stacji pogody pokazywała mi ok 7-8 stopni, a zachmurzone niebo wyglądało jakby zaraz miało się znowu rozpadać się, ale ponieważ w planach miałem rower, to po śniadaniu i zrobienie paru rzeczy "dla domu" przebrałem się "w obcisłe" i ruszyłem w długą. Dziś za cel obrałem okolice Knurowa, żeby zobaczyć co tam słychać, bo mnie tam jeszcze nie widzieli, a przy okazji zaliczyć parę nowych kwadratów. Było trochę lasów między Rudą Śląską a Mikołowem i na południe od Knurowa i pól, między Bojkowem a Przyszowicami. Trasa tam dokładnie prowadziła przez pola, bo za pomocą mapy.cz wytyczyła mi się miedzami wśród pól. Było nierówno, bo sprzęt rolniczy swoje zrobił i mokro, bo trawa nie zdążyła się wysuszyć. Miejscami mnie wytzęsło, ale na to się dziś pisałem.


Kościół pw. św. Piotra i Pawła w Paniowach. Zawsze jak tam jestem załapie się na fotkę.


Stado owiec przy serowarni na Kątach w Mikołowie.


Pasące się konie w Chudowie


Grobla na stawie nad Hołdą w Knurowie


Zatopione i martwe brzozy z powodu obniżenia się terenu wywołanego wybieraniem węgla. Gdyby zamiast na zawał wybierali na podsadzkę takich negatywnych skutków wydobycia "czarnego złota" było by mniej. Niestety górnicy nie dbają o środowisko, spuszczają w majestacie prawa, zgodnie z pozwoleniami wodnoprawnymi, wraz z wodą z kopalń do rzek solanki i siarczki, powodują zapadliska, obniżenia terenu i szkody górnicze.


Grobla z drugiej strony


Nie wiem co to może być, może jakieś hołdy, bo na góry jest mi za blisko. Z google wynika, że w tamtym kierunku są hołdy kopalni Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach.


Bojków


Widok z miedzy w Bojkowie na południe.


Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Po hałdach

  • DST 35.67km
  • Teren 22.50km
  • Czas 02:17
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 51.01km/h
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 maja 2023 | dodano: 05.05.2023

Udało się dzisiaj wcześniej skończyć pracę i szybko wrócić do domu, toteż po obiedzie za długo w domu nie marudziłem i wykorzystując bardzo ciepły i przyjemny dzień wybrałem się na koło. Za bardzo nie miałem pomysłu gdzie jechać, w planie były lasy w okolicach Miechowic w Bytomiu, Kochłowic w Rudzie śląskiej albo Park Śląski. Wyszedł mi jednak taki spontaniczny offroad po okolicy. Zaliczyłem parę hałd, zacząłem od Ajski w Chropaczowie a potem zaliczyłem tę w Biskupicach. Był też szuter wzdłuż Bytomki, jazda przez pola w Rudzie oraz nieużytki poprzemysłowe i okolice stawu na Martynszachcie na granicy Nowego Bytomia i Chebzia w Rudzie Ślaskiej i Lipin w Świętochłowicach. Na koniec sprawdzenie dokąd na chwilę obecną prowadzi nowa droga rowerowa powstała przy okazji budowy zjazdu z DTŚ i rundka wokół Magiery, Matyldy, Milicyjnego i Zojry, stawów w Piaśnikach. Na koniec szybkie spłukanie koła na myjni, a potem w domu smarowanie łańcucha. Po drodze były też dziki, przed którymi ostrzegali mnie przygodni spacerowicze.


Lipiny - wjazd na Ajskę.


Hałda i staw Ajska oraz wieża kościoła w Chropaczowie.


Potok Lipinka wypływający z stawu Ajska. Ta część Świętochłowic znajduje się w zlewni Odry i wody Lipinki wpadają do Bytomki, Kłodnicy a na końcu do Odry.


Tunel zlikwidowanej kolei piaskowej pod linią kolejową łączącą Zabrze Biskupice i Rudę Chebzie. Niestety droga kończy się za kilkaset metrów na zlikwidowanym moście nad Bytomką. Musiałem wbić się na górę i potem wzdłuż torów dojechać znowu do Bytomki miedzy Rudą i Rudzką Kuźnicą.


Zabrze Biskupice konie pasące się nad Bytomką.


I jeszcze jeden koń.


I jeszcze kuce.


Nowa DDR wzdłuż ul. Przemysłowej w Lipinach, coś mi się wydaje, że dzięki nowej drodze do DTŚ te drzewa po prawej stronie wkrótce znikną i zrobią na nich tereny inwestycyjne.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Lasy Murckowskie

  • DST 70.25km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 52.96km/h
  • Podjazdy 486m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 maja 2023 | dodano: 03.05.2023

Dzisiaj rajza na kole do Lasów Murckowskich po brakujące kwadraty, a przy okazji pojeździć po lasach. Tereny na południe od DK 86 Katowice Bielsko są idealne do jeżdżenia leśnymi ścieżkami (no może poza ok 200 m odcinkiem zaplanowanego wjazdu do lasu, który był rozjechany przez maszyny do wycinki lasu). W Siągarni opuściłem Rezerwat Lasy Murckowskie, choć nie wyjechałem całkiem z lasu. Jadąc z Murcek, jeszcze przed Kostuchną, wjechałem na czerwony szlak rowerowy prowadzący z Katowic do Tych i leśnymi drogami gruntowymi dojechałem w okolicy Ochojca do Zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Źródła Kłodnicy”, a stamtąd już asfaltem do Brynowa. Z Brynowa już asfaltami przejechałem przez Załęże i Obroki do Chorzowa Batorego. Ponieważ zostało mi trochę czasu do umówionej godziny obiadu, zamiast jechać z Batorego prosto do domu, dołożyłem jeszcze parę kilometrów przez Chorzów Stary i Łagiewniki.
W sumie dzisiejsza trasa przebiegała po 6 miastach: Świętochłowicach, Chorzowie, Rudzie Śląskiej, Katowicach, Tychach i Bytomiu.


Lasy Murckowskie


Najgorszy odcinek trasy, choć na szczęście krótki, wystarczyło przeprowadzić rower wzdłuż drogi i po 200 m można było już jechać.


Lasy Murckowskie




Murcki - zabytkowy wagonik kopalniany ustawiony w lesie upamiętniający sprowadzenie w 1865 r. przez księcia pszczyńskiego Jana Henryka XI Hochberga z Pszczyny i Ksiaża pierwszych czterech żubrów. Żubry zostały przekazane przez rosyjskiego cara Aleksandra II w zamian za jelenie schwytane w lasach pszczyńskich i zostały dowiezione koleją na stację, należącej do księcia, kopalni Emanuelssegen w Murckach.


Murcki - mauzoleum na cmentarzu przy ul Kołodzieja, które w 1937 roku ufundował - ku czci swego zmarłego 10 letniego syna - ówczesny aptekarz dr Walenty Sojka.


Katowice Brynów - kopalnia Wujek.


Chorzów - kościół św. Wawrzyńca.


Kategoria Do 100 km, Wycieczki