Do 050 km
Dystans całkowity: | 11865.02 km (w terenie 2015.20 km; 16.98%) |
Czas w ruchu: | 610:06 |
Średnia prędkość: | 19.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 116.28 km/h |
Suma podjazdów: | 83755 m |
Liczba aktywności: | 357 |
Średnio na aktywność: | 33.24 km i 1h 42m |
Więcej statystyk |
Beuthen
-
DST
32.35km
-
Czas
01:40
-
VAVG
19.41km/h
-
VMAX
49.03km/h
-
Podjazdy
225m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nieplanowany wieczorny wypad na rower ze znajomymi w celu omówienia planów związanych ze wspólnym czerwcowym wypadem rowerowym. Pierwotnie umówiliśmy się w knajpie na osiedlu, ale ponieważ deszcz, który padał wczesnym popołudniem ustał i słońce osuszyło kałuże zmieniliśmy plany i spotkaliśmy się na rowerach. Przez Godulę i Orzegów dotarliśmy do Bytomia, gdzie pokrążyliśmy po Parku Miejskim i w okolicach starego stadionu Polonii Bytom. W Parku zrobiliśmy godzinne posiedzenie. Szczegóły zostały uzgodnione - wybraliśmy 2 kierunki - na jeden z nich zdecydujemy się za 2 tygodnie. Powrót już po zmroku na światłach trochę okrężnie przez bytomski rynek i Chorzów Stary.
Widzimisie w Parku Miejskim
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Segiet off-road
-
DST
43.88km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
19.65km/h
-
VMAX
41.39km/h
-
Podjazdy
380m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i urodził mi się niespodziewanie wyjazd na Segiet. W sumie to planowałem Górę Doroty w Czeladzi, ale zadzwonił znajomy i postanowiliśmy wybrać się wspólnie aby pokręcić. Po naradzie padło właśnie na Segiet i Dolomity na pograniczu Bytomia i Tarnowskich Gór. udało nam się wybrać trasę z dużą ilością odcinków szutrowych i po lesie. Zrobiliśmy sobie pit-stop na Dolomitach. Mieliśmy szczęście bo było krótko po 11 i jeszcze tam w zasadzie nikogo nie było. Później mogło być gorzej, bo jak dowiedzieliśmy się u obsługi mieli zaplanowane na dziś 10 komunii. Więc po uzupełnieniu płynów szybko uciekliśmy w dalszą drogę w stronę domu. A potem relaksowałem się na ogródku działkowym przy grillu. :) I w taki sposób spędzona niedziela jest OK :)
Dolomity Sportowa Dolina pauza - leżakowanie.
Na działce
Na działce - leżakowanie w cieniu gruszy i śliwy :)
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
DBD
-
DST
26.14km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:14
-
VAVG
21.19km/h
-
VMAX
49.02km/h
-
Podjazdy
206m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do biura po pocztę, powrót przez Park Śląski i centrum SW i okolice Magiery.
Staw Milicyjny. Podobno oficjalnie ma inną nazwę ale zawsze nazywali go Milicyjny.
Milicyjny c.d.
Kategoria Do 050 km, Transport
Po SW i SH
-
DST
26.47km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
20.63km/h
-
VMAX
46.31km/h
-
Podjazdy
184m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po 2 tygodniach udało mi się znowu pojeździć trochę dłużej, bo po powrocie z Francji z Paryż-Roubaix najpierw trochę nie dopisywało mi zdrowie, a potem pogoda była moim zdaniem nie bardzo rowerowa. Na szczęście dzisiaj pogoda w porównaniu do deszczowego weekendu znacznie poprawiła się. Mimo, że było dość chłodno (ok 6*C), to jednak zza chmur wyszło słońce, co sprawiło, że jechało się w miarę przyjemnie. W weekend przeliczyłem wysokość siodełka i zdecydowałem się podnieść sobie odrobinę siodło. Chciałem sprawdzić jak jazda na wyżej ustawionym siodle wpłynie na wrażenia i odczucia z jazdy. Wybrałem się na krótką rundkę "wokół komina" po Świętochłowicach, Chorzowie i Bytomiu. Na koniec podjechałem do piekarni w Lipinach po świeży chleb i bułki oraz do marketu w Chropaczowie po drobne zakupy.
Tężnia na placu Hutników w Chorzowie.
Plac Hutników w Chorzowie.
Żabie Doły w Chorzowie Starym - ślad zlikwidowanej linii wąskotorowej z Siemianowic do Rozbarku w Bytomiu.
Żabie Doły w Chorzowie Starym.
Kategoria Do 050 km
Roubaix-Lille-Roubaix
-
DST
43.63km
-
Teren
8.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
14.54km/h
-
VMAX
48.23km/h
-
Podjazdy
159m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd do Francji do Roubaix na Paris-Roubaix Challenge 2024. Ekipa 9 facetów + 2 kampery jako środek transportu. Po 18 godzinach jazdy i przyjedzie do Roubaix, a właściwie do leżącego obok Roubaix Leers, oraz zaparkowaniu na wyznaczonym dla kamperów parkingu obok Auchan, czekaliśmy na poprawę pogody, bo padało. Nie mocno, ale jednak. Zgodnie z danymi z radarów pogodowych ok 12.30 miało przestać padać i wyjść słońce. Tak też się stało i ok 13.30 po lekkim przeschnięciu dróg ruszyliśmy w stronę velodromu w Roubaix żeby odebrać pakiety startowe. Po załatwieniu formalności znaleźliśmy swoje nazwiska na wielkiej planszy wszystkich uczestników wyścigu, porobili pamiątkowe fotki, weszliśmy na trybuny velodromu, a następnie ruszyliśmy zaplanowana trasą w stronę Lille. Początkowo w większości drogami szutrowymi przez tereny zielone otaczające Roubaix, a następnie, po mieście w większości DDR-kiami wyłączanie asfaltami. W Lille zaczęliśmy od wizyty na stadionie OSC LIlle, które tego dnia grało swój mecz z Olimpique Marsylia, a na który to mecz, cześć naszej ekipy miała bilety. Potem był przejazd przez centrum Lille i podziwianie zabytków oraz zakup pamiątek. Przez Villeneuve d'Asce i Hem wróciliśmy do Roubaix, zwiedzając przy okazji po raz kolejny okolice velodromu. Potem już tylko przygotowanie się do sobotniego Paris-Roubaix Challenege i wieczorny relaks przy piwie.
Roubaix - wioska wyścigu. Tu odbierało się pakiety startowe.
Tablica z nazwiskami wszystkich uczestników edycji 2024 - Moje imię i nazwisko też tam było.
Cała ekipa na podium :)
Velodrom Roubaix
Stadion OSC Lille
Brama Paryska w Lille - jedna z bram dawnych murów obronnych Lillle.
Plac de Gaulle'a w Lille
Lille
Budynek Velodromu, pewnie wkrótce powstanie tu obraz Mathieu van der Poel'a od niedzieli tdwukrotnego zwycięzcy Piekła Północy.
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Starganiec
-
DST
42.15km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
21.99km/h
-
VMAX
51.79km/h
-
Podjazdy
264m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranne wielkosobotnie rowerowanie ze Zbyszkiem. Szybkie dwie godziny trochę po lasach kochłowickich trochę po asfaltach. Przy okazji wizyta na Stargańcu, gdzie w ubiegłym roku zrewitalizowali okolice stawu, tworząc ciekawe miejsce wypoczynku.
Starganiec
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Zabrze
-
DST
30.31km
-
Czas
01:24
-
VAVG
21.65km/h
-
VMAX
40.77km/h
-
Podjazdy
220m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd do Zabrza w prywatnych sprawach przy okazji zatrzymałem się na p. Wolności, żeby zobaczyć pomnik Tygryska, bohatera bajek Janoscha m.in. "Ach, jak cudowna jest Panama". Niestety było już późno po zachodzie słońca, a oświetlenie z latarni powodowało, że tygrysek rzucał cień, wiec widoki były nieszczególne, tym bardziej, że od d..y strony mi się nie chciało fotografować. Trzeba pojechać tam jeszcze raz w ciągu dnia.
Tygrysek z bajek Janoscha.
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
Bykowina i po SL
-
DST
30.36km
-
Czas
01:24
-
VAVG
21.69km/h
-
VMAX
47.00km/h
-
Podjazdy
297m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na Bykowina załatwić sprawę :) i potem pętelka po Rudzie Śląskiej.
Ruda - restauracja Adria przy dworcu kolejowym, początkowo Gościniec Hrabiowski. Budynek wybudowany w 1897 roku na polecenie hrabiego Franciszka II Ksawerego von Ballestrem właściciela Rudy, przebudowany w 1901 r. Później Dom Kultury Kopalni Wawel.
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
Transportowo do SOmalii
-
DST
41.36km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
20.18km/h
-
VMAX
57.83km/h
-
Podjazdy
167m
-
Sprzęt Merida
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dostałem zlecenie żeby na cito pojechać do Sosnowca po wyniki badań. Dwa razy nie trzeba mi był tego mówić, ale musiałem być tam przed 20.00 bo o tej porze zamykają przychodnię. Udało się bez problemu zdązyć i załatwić wszystko co było do załatwienia. Na powrocie przejazd przez centrum Katowic, a w Hajdukach przy stadionie Ruchu urwałem na podjeździe przerzutkę. Nie wiem jak to się stało, zachrobotało, dupło i było "po ptokach". Rozkułem łańcuch zdjąłem przerzutkę, przy okazji uwaliłem sobie ręce ze smaru, bo zamiast ubrać rękawiczki to macałem łańcuch gołymi rękami. Na koniec spacerek z rowerkiem 6 km do domu.
Katowice rynek
No i moja przerzutka
Kategoria Do 050 km, Transport
Transportowo do Chorzowa
-
DST
29.74km
-
Czas
01:35
-
VAVG
18.78km/h
-
VMAX
69.39km/h
-
Podjazdy
206m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wyjazd do Chorzowa (Królewskiej Huty) i Chorzowa Batorego (Wielkie Hajduki). Najpierw przez Cwajka i rynek w Chorzowie do CH AKS przy Górze Redena, potem przez Park Śląski i Tauzen do Auchana, a na końcu wzdłuż Rawy do Świętochłowic do Apteki i do Lipin po świeże bułki na kolację.
Kategoria Do 050 km, Transport