mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 050 km

Dystans całkowity:11641.13 km (w terenie 1954.20 km; 16.79%)
Czas w ruchu:598:01
Średnia prędkość:19.47 km/h
Maksymalna prędkość:116.28 km/h
Suma podjazdów:82378 m
Liczba aktywności:350
Średnio na aktywność:33.26 km i 1h 42m
Więcej statystyk

Kochłowice offroad

  • DST 43.70km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 43.29km/h
  • Podjazdy 304m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 czerwca 2024 | dodano: 05.06.2024

Najpierw pojechałem do piekarni na Lipiny po chleb, a potem wykorzystując ciepłe popołudnie wybrałem się na południe Rudy Śląskiej w okolice Bykowiny, Wirka, Halemby i Kochłowic, żeby pojeździć trochę po szutrach i lasach.


Kochłowice staw Przystań


Kochłowice staw Przystań


Kochłowice - kościół pw. Trójcy Przenajświętszej od ul. Dworcowej.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Grodziec off road

  • DST 46.25km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 18.88km/h
  • VMAX 39.71km/h
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 maja 2024 | dodano: 30.05.2024

Poranny wycieczkowy wyjazd off-roadowy do Będzina Grodźca. Start po 9, a trasa tak wybrana, żeby ominąć wszystkie ewentualne procesje, które z okazji Bożego Ciała w tym czasie mogły gdzieś po drodze przechodzić. Początkowo ruszyłem śladem kolei piaskowej do Łagiewniki dalej przez Żabie Doły, a potem już polnymi drogami najpierw między Brzezinami Śl. a Dąbrówką Wielką, a później między między Dąbrówką Wielką a Przełajką. Na tym drugim odcinku próbowałem trochę poeksplorować nowe możliwości przejazdu w kierunku Przełajki, ale niestety parę polnych dróg, które wybrałem, kończyło się w polu na uprawach rosło zboża, albo innej kapusty. :) W każdym razie na Przełajce przejechałem na druga stronę Brynicy i po zagłębiowskiej stronie Brynicy ruszyłem w kierunku Parku Rozkówka w Będzinie Grodźcu. Droga miejscami bardzo piaszczysta i czasami trzeba było nawet rower prowadzić. Park nawet ładnie zrobiony, elementy małej architektury: place zabaw, ławki itp. Zaraz za parkiem zdecydowałem się na odwrót w stronę domu Pojechałem trasą przez Wojkowice wzdłuż Brynicy do Piekar Śląskich. W Piekarach Śl.-Brzozowicach wykorzystałem szeroką DDR prowadzącą wzdłuż Brynicy aż do Szarleja. Z Szarleja udało się zrobić jeszcze parę kilometrów off-roadu dzięki czemu przez Bytom Rozbark, Łagiewniki  po 12 dotarłem  do domu do Chropaczowa. Potem szybki szołerek i na ogródek na relaks :)


Pola w Piekarach Śl. - widok w stronę kościoła w Brzezinach.


Jedziemy w kierunku Dąbrówki Wielkiej


Pola w Dąbrówce Wielkiej - widok w stronę Będzina Grodźca i Góry św. Doroty.


Dalej pola w Dąbrówce Wielkiej - widok w stronę Michałkowic w Siemianowicach Śl. i Chorzowa Starego.


Brynica między Siemianowicami Śl. (Przełajka) a Czeladzią. Miejmy nadzieję, że doczekamy się kiedyś utworzenia Województwa Górnośląskiego w historycznych granicach i na Brynicy zostanie ustanowiona granica między województwami górnośląskim a małopolskim.


Relaks na działce.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Po SW i SL

  • DST 25.88km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 18.94km/h
  • VMAX 52.51km/h
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 maja 2024 | dodano: 27.05.2024

Transportowo-zakupowo po Świętochłowicach i Rudzie Śląskiej.


Ruda Śl. Nowy Bytom (Fryncita) - osiedle Kaufhaus.


Kaufhaus


Chropaczów - kościół p.w. Matki Boskiej Różańcowej widok od strony hałdy Ajska.



Kategoria Do 050 km, Transport

Beuthen

  • DST 32.35km
  • Czas 01:40
  • VAVG 19.41km/h
  • VMAX 49.03km/h
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 maja 2024 | dodano: 24.05.2024

Nieplanowany wieczorny wypad na rower ze znajomymi w celu omówienia planów związanych ze wspólnym czerwcowym wypadem rowerowym. Pierwotnie umówiliśmy się w knajpie na osiedlu, ale ponieważ deszcz, który padał wczesnym popołudniem ustał i słońce osuszyło kałuże zmieniliśmy plany i spotkaliśmy się na rowerach. Przez Godulę i Orzegów dotarliśmy do Bytomia, gdzie pokrążyliśmy po Parku Miejskim i w okolicach starego stadionu Polonii Bytom. W Parku zrobiliśmy godzinne posiedzenie. Szczegóły zostały uzgodnione - wybraliśmy 2 kierunki - na jeden z nich zdecydujemy się za 2 tygodnie. Powrót już po zmroku na światłach trochę okrężnie przez bytomski rynek i Chorzów Stary.


Widzimisie w Parku Miejskim


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Segiet off-road

  • DST 43.88km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 41.39km/h
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 maja 2024 | dodano: 12.05.2024

No i urodził mi się niespodziewanie wyjazd na Segiet. W sumie to planowałem Górę Doroty w Czeladzi, ale zadzwonił znajomy i postanowiliśmy wybrać się wspólnie aby pokręcić. Po naradzie padło właśnie na Segiet i Dolomity na pograniczu Bytomia i Tarnowskich Gór. udało nam się wybrać trasę z dużą ilością odcinków szutrowych i po lesie. Zrobiliśmy sobie pit-stop na Dolomitach. Mieliśmy szczęście bo było krótko po 11 i jeszcze tam w zasadzie nikogo nie było. Później mogło być gorzej, bo jak dowiedzieliśmy się u obsługi mieli zaplanowane na dziś 10 komunii. Więc po uzupełnieniu płynów szybko uciekliśmy w dalszą drogę w stronę domu. A potem relaksowałem się na ogródku działkowym przy grillu. :) I w taki sposób spędzona niedziela jest OK :)


Dolomity Sportowa Dolina pauza - leżakowanie.


Na działce


Na działce - leżakowanie w cieniu gruszy i śliwy :)



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

DBD

  • DST 26.14km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 49.02km/h
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 maja 2024 | dodano: 07.05.2024

Do biura po pocztę, powrót przez Park Śląski i centrum SW i okolice Magiery.


Staw Milicyjny. Podobno oficjalnie ma inną nazwę ale zawsze nazywali go Milicyjny.


Milicyjny c.d.



Kategoria Do 050 km, Transport

Po SW i SH

  • DST 26.47km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 20.63km/h
  • VMAX 46.31km/h
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 kwietnia 2024 | dodano: 22.04.2024

Po 2 tygodniach udało mi się znowu pojeździć trochę dłużej, bo po powrocie z Francji z Paryż-Roubaix najpierw trochę nie dopisywało mi zdrowie, a potem pogoda była moim zdaniem nie bardzo rowerowa. Na szczęście dzisiaj pogoda w porównaniu do deszczowego weekendu znacznie poprawiła się. Mimo, że było dość chłodno (ok 6*C), to jednak zza chmur wyszło słońce, co sprawiło, że jechało się w miarę przyjemnie. W weekend przeliczyłem wysokość siodełka i zdecydowałem się podnieść sobie odrobinę siodło. Chciałem sprawdzić jak jazda na wyżej ustawionym siodle wpłynie na wrażenia i odczucia z jazdy. Wybrałem się na krótką rundkę "wokół komina" po Świętochłowicach, Chorzowie i Bytomiu. Na koniec podjechałem do piekarni w Lipinach po świeży chleb i bułki oraz do marketu w Chropaczowie po drobne zakupy.


Tężnia na placu Hutników w Chorzowie.


Plac Hutników w Chorzowie.


Żabie Doły w Chorzowie Starym - ślad zlikwidowanej linii wąskotorowej z Siemianowic do Rozbarku w Bytomiu.


Żabie Doły w Chorzowie Starym.


Kategoria Do 050 km

Roubaix-Lille-Roubaix

  • DST 43.63km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 14.54km/h
  • VMAX 48.23km/h
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 kwietnia 2024 | dodano: 09.04.2024

Wyjazd do Francji do Roubaix na Paris-Roubaix Challenge 2024. Ekipa 9 facetów + 2 kampery jako  środek transportu. Po 18 godzinach jazdy i przyjedzie do Roubaix, a właściwie do leżącego obok Roubaix Leers, oraz zaparkowaniu na wyznaczonym dla kamperów parkingu obok Auchan, czekaliśmy na poprawę pogody, bo padało. Nie mocno, ale jednak. Zgodnie z danymi z radarów pogodowych ok 12.30 miało przestać  padać i wyjść słońce. Tak też się stało i ok 13.30 po lekkim przeschnięciu dróg ruszyliśmy w stronę velodromu w Roubaix żeby odebrać pakiety startowe. Po załatwieniu formalności znaleźliśmy swoje nazwiska na wielkiej planszy wszystkich uczestników wyścigu, porobili pamiątkowe fotki, weszliśmy na trybuny velodromu, a następnie ruszyliśmy zaplanowana trasą w stronę Lille. Początkowo w większości drogami szutrowymi przez tereny zielone otaczające Roubaix, a następnie, po mieście w większości DDR-kiami wyłączanie asfaltami. W Lille zaczęliśmy od wizyty na stadionie OSC LIlle, które tego dnia grało swój mecz z Olimpique Marsylia, a na który to mecz, cześć naszej ekipy miała bilety. Potem był przejazd przez centrum Lille i podziwianie zabytków oraz zakup pamiątek. Przez Villeneuve d'Asce i Hem wróciliśmy do Roubaix, zwiedzając przy okazji po raz kolejny okolice velodromu. Potem już tylko przygotowanie się do sobotniego Paris-Roubaix Challenege i wieczorny relaks przy piwie.


Roubaix - wioska wyścigu. Tu odbierało się pakiety startowe.


Tablica z nazwiskami wszystkich uczestników edycji 2024 - Moje imię i nazwisko też tam było.


Cała ekipa na podium :)


Velodrom Roubaix


Stadion OSC Lille


Brama Paryska w Lille - jedna z bram dawnych murów obronnych Lillle.


Plac de Gaulle'a w Lille


Lille


Budynek Velodromu, pewnie wkrótce powstanie tu obraz Mathieu van der Poel'a od niedzieli tdwukrotnego zwycięzcy Piekła Północy.




Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Starganiec

  • DST 42.15km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 51.79km/h
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 marca 2024 | dodano: 30.03.2024

Poranne wielkosobotnie rowerowanie ze Zbyszkiem. Szybkie dwie godziny trochę po lasach kochłowickich trochę po asfaltach. Przy okazji wizyta na Stargańcu, gdzie w ubiegłym roku zrewitalizowali okolice stawu, tworząc ciekawe miejsce wypoczynku.


Starganiec


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Zabrze

  • DST 30.31km
  • Czas 01:24
  • VAVG 21.65km/h
  • VMAX 40.77km/h
  • Podjazdy 220m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 marca 2024 | dodano: 26.03.2024

Wyjazd do Zabrza w prywatnych sprawach przy okazji zatrzymałem się na p. Wolności, żeby zobaczyć pomnik Tygryska, bohatera bajek Janoscha m.in. "Ach, jak cudowna jest Panama". Niestety było już późno po zachodzie słońca, a oświetlenie z latarni powodowało, że tygrysek rzucał cień, wiec widoki były nieszczególne, tym bardziej, że od d..y strony mi się nie chciało fotografować. Trzeba pojechać tam jeszcze raz w ciągu dnia.


Tygrysek z bajek Janoscha.


Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki