Piątkowa godzina
-
DST
19.14km
-
Czas
00:54
-
VAVG
21.27km/h
-
VMAX
43.01km/h
-
Podjazdy
162m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak często w piątek przy pozytywnej pogodzie. Jest godzinka do dyspozycji to trzeba ją wykorzystać i kręcenie w okolicach Chorzowa Starego. Dziś klasyczna pętelka przez Maciejkowice, Michałkowice, Bytków i kółeczko po Parku Sląskim.
Pałac Rheinabenców w Parku Górnik w Michałkowicach.
Nowa DDR w Michalkowicach wzdłuż ul. Traugutta
Kategoria Do 025 km, Wycieczki
DBD_4 + Park Śląski
-
DST
26.10km
-
Czas
01:21
-
VAVG
19.33km/h
-
VMAX
36.31km/h
-
Podjazdy
208m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do biura na Wełnowiec sprawdzić czy nie ma jakiej poczty. Na powrocie pokręcone trochę po po Parku Śląskim, a potem przez Chorzów, Skałkę i Piaśniki do domu. Po zmroku najgorsze są hulajnogi stojące lub leżące wzdłuż albo na drodze. Szczególnie te leżące, gdy nie mają świateł odblaskowych są niebezpieczne. Można na nie wpaść i się pokiereszować, jak się taką przeszkodę na drodze za późno zobaczy. Powinien być zakaz zostawiania ich byle gdzie.
Kategoria Do 050 km, Transport
Paniowy
-
DST
51.07km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:09
-
VAVG
23.75km/h
-
VMAX
47.11km/h
-
Podjazdy
371m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wykorzystując utrzymującą się bezdeszczową pogodę wybrałem się po śniadaniu na rower. Dzisiejsze popołudnie już zaplanowane więc wiedziałem, że mogę jechać tylko z rana. Za cel obrałem sobie Paniówki i ruszyłem tam przez Rudę Śląską i Zabrze. Powrót prze Kochłowice w tym odcinek leśny do starej Kuźni w Halembie. A ponieważ niedaleko domu okazało się, ze mam jeszcze trochę czasu, to dołożyłem parę kilometrów przez Chorzów i Łagiewniki i tak udało się wykręcić 50 km.
Zabytkowy kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Mikołowie-Paniowach z poł. XVIII w.
Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Paniowach
Kopalnia Halemba ze Starej Kuźni.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Gliwice/Gleiwitz
-
DST
53.35km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
23.71km/h
-
VMAX
45.50km/h
-
Podjazdy
326m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio się dowiedziałem, że w Gliwicach przy ul. Pszczyńskiej stoi stary pruski kamień milowy z 1824 roku, wykorzystując dobre prognozy pogody na sobotę pojechałem w stronę Gliwic. Przy okazji zahaczyłem o Sośnicę, żeby zobaczyć mural z Włodzimierzem Lubańskim i stary cmentarz hutniczy w Gliwicach, na którym są pochowani m.in. John Baildon - przemysłowiec pochodzący ze Szkocji, uważany za ojca współczesnego hutnictwa żelaza oraz Teodor Kalide - śląski rzeźbiarz żyjący w I połowie XIX w. określany mianem „rzeźbiarza brązu i żelaza”.
Tramwaj na rondzie w Rudzie Śl. Chebziu przy pętli tramwajowej.
Osiedle robotnicze Karmańskie (Carl Emanuel) nazwa pochodzi od od nazwy szybu Karl Emanuel. Wybudowana dla swoich pracowników pod koniec XIX i na początku XX wieku z inicjatywy rodziny von Ballestrem z Pławniowic, właścicieli pobliskiej kopalni Wolfgang (później Wawel).
Kolonia robotnicza Karmańskie w Rudzie Śląskiej.
Kolonia robotnicza Karmańskie w Rudzie Śląskiej. Zachowały się nawet "chlywiki". Te elementy w zasadzie wszystkich kolonii robotniczych w większości tych miejsc zostały zlikwidowane.
Mural Włodzimiera Lubańskiego w Gliwicach Sośnicy.
Zabudowania byłej kopalni Sośnica (cechownia) obecnie Centrum Edukacji i Biznesu Nowe Gliwice
Zabudowania byłej kopalni Sośnica - obecnie Centrum Edukacji i Biznesu Nowe Gliwice
Kamień milowy z 1824 r. Wybudowany w związku z otwarciem drogi do Mikołowa. Odnowiony w 2013 r. Na cokole znajduje się tabliczka z napisem "Friedrich Wilhelm III MDCCCXXIV". Kamień znajduje się tuż przy ul Pszczyńskiej w Gliwicach i zrobienie tego zdjęcia wymagało wejścia na drugi pas tej dwujezdniowej drogi w momencie kiedy na horyzoncie nie było żadnego auta jadącego do Gliwic.
Kamień wskazuje odległość do Oppeln (Opola) 10 mil pruskich, Breslau (Wrocławia) 21 1/4 mili oraz Berlina 61 3/8 mili. Po bokach wskazane są też odległości do Gleiwitz (Gliwic) 3/8 mili i Nikolai (Mikołowa) 2 mile. Mila pruska to odpowiednik 7532,48 m.
Cmentarz hutniczy w Gliwicach - grób Johna Baildona
Cmentarz hutniczy w Gliwicach
Cmentarz hutniczy w Gliwicach - grób Teodora Kalidego urodzonego w Königshütte (Królewskiej Hucie obecnie Chorzów).
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Po Chorzowie
-
DST
15.93km
-
Czas
00:47
-
VAVG
20.34km/h
-
VMAX
61.75km/h
-
Podjazdy
144m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wykorzystałem godzinę czasu, kiedy dziecko było na treningu i trochę pojeździłem po Chorzowie. Najpierw do Centrum w okolice rynku do księgarni po zamówioną książkę, a potem rundka po Parku Śląskim. Po kilku dniach z opadami przyjemnie było pokręcić trochę na kole. Ale wieczory już chłodne i coraz wcześniej robi sie ciemno
Kategoria Do 025 km, Transport
SH
-
DST
11.33km
-
Czas
00:39
-
VAVG
17.43km/h
-
VMAX
33.78km/h
-
Podjazdy
99m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Chorzowa do księgarni po zamówione rzeczy i po drobne zakupy.
Kategoria Do 025 km, Transport
Do SK
-
DST
28.43km
-
Czas
01:23
-
VAVG
20.55km/h
-
VMAX
38.25km/h
-
Podjazdy
161m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zebranie do szkoły.
Katowice Kino Rialto
Silesia City Center
Kategoria Do 050 km, Transport
Zabrze - mijanie się z deszczem
-
DST
50.97km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:23
-
VAVG
21.39km/h
-
VMAX
41.77km/h
-
Podjazdy
432m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda od rana była lepsza niż prognozy - miało lać a było sucho. Wykorzystując wolne popołudniu wybrałem się na przejażdżkę, tym razem nie na wschód, jak ostatnio parę razy, do Zagłębia, a na północ i zachód. Wybrałem dziś drogi asfaltowe, bo po nocnych deszczach miałem obawę, że w lesie i na polach będzie mokro i błoto. Okazało się w końcu, że rajza była w zasadzie po Zabrzu, choć początkowo zaliczyłem Bytom: Szombierki, Bobrek, Karb, Dąbrowę Miejską i Stolarzowice, a na końcu Rudę Śląską i jej dzielnice: Bielszowice, Nowy Bytom i Chebzie. W Zabrzu, w Mikulczycach pod kościołem zaatakował mnie deszcz. W sumie spadł znienacka, poczułem pierwsze krople, a potem od razu lunęło. Schowałem się pod drzewem, ale jak zaczęło przeciekać między liśćmi, ewakuowałem się do bramy po drugiej stronie ulicy. Po 10 minutach było po deszcze i ruszyłem dalej. Po przejechaniu ok 500 m okazało się, że tak już nie padało, drogi były suche. Kolejny raz minąłem się z deszczem w Rudzie Śląskiej w Nowym Bytomiu, ale tym razem miałem więcej szczęścia, bo wjechałem tam już po deszczu. Po mokrym przejechałem do Chebzia, a w Lipinach w Świętochłowicach znowu było sucho.
Jeden z czterech stalowych domów w Zabrzu Rokitnicy na osiedlu Ballestrema. Domy wybudowane w latach 1930–1931dla górników pracujących w kopalni Castellengo.
Osiedle Ballestrema. Układ osiedla nawiązywał do idei
miasta-ogrodu. Wybudowane od 1905
do 1935 r.
Krzyż z 1893 r. przy kościele św. Wawrzyńca w Mikulczycach. Jeszcze przed deszczem.
Mikulczyce. W czasie ulewy po drugiej stronie ulicy.
Zabrze - budynki Szpitala Specjalistycznego, wcześniej Auguste-Viktoria-Krankenhaus na cześć niemieckiej Cesarzowej Augusty Victorii.
teatr Nowy w Zabrzu, pierwotnie kasyno Huty Donnensmarcka. Wybudowane w 1901 r.
Kolejny stalowy dom. Tym razem na Zandce. Wybudowany w 1927 r.
ze stalowych płyt
odlanych w hucie Donnersmarcka.
Zrewitalizowana wieża wodna w Zabrzu przy Zamojskiego. Wybudowana w latach 1907-1909 o wysokości 46 m.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Kochłowice
-
DST
27.56km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:32
-
VAVG
17.97km/h
-
VMAX
59.11km/h
-
Podjazdy
182m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki wyjazd w celach prywatnych do Kochłowic i na Bykowinę. Przy okazji zakupy w piekarni na Lipinach.
Co się ruszyło na budowie DDR pod 3 Maja na Szarlocińcu w Chorzowie.
Kochłowice - kapliczka przy Radoszowskiej
Kategoria Transport, Do 050 km
Przeczyce
-
DST
88.19km
-
Teren
21.00km
-
Czas
04:17
-
VAVG
20.59km/h
-
VMAX
41.70km/h
-
Podjazdy
722m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak to na Garbie Tarnogórskim, trasa dość pofałdowana, dużo podjazdów i zjazdów, jednak tym razem z uwagi, na fakt, że znaczna większość trasy zaplanowałem asfaltami, to jednak nie były takie forsujące. Poza tym na drogach nie było dużego ruchu więc jechało się bardzo przyjemnie,
Mimo, że pogoda dopisywała, było słonecznie choć chłodno to czuć już powoli jesienią. W lesie powoli zmieniają się kolory liści na drzewach, pojawiają się grupy grzybiarzy, co wskazuje, że będzie się trzeba powoli przyzwyczaić do chłodu i krótszych dni.

W okolicach Siewierza

Przystań Siewierz nad zalewem

Czarna Przemsza wypływająca z zalewu

Gdzieś przed Mierzęcicami

Pozostałości przedwojennego jazu na Brynicy na granicy Piekar Śl. i Dobieszowic, służącego obronie przedwojennej polskiej granicy.

Pozostałości wybudowanego w r. 1936 schronu bojowego broniącego jazu na Brynicy.

Do 1945 r. pałacyk myśliwski należący pałacyk myśliwski należący do rodziny Henckel von Donnersmarck.

Kategoria Do 100 km, Wycieczki