mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Siewierz

  • DST 96.66km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:26
  • VAVG 21.80km/h
  • Podjazdy 408m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 czerwca 2019 | dodano: 22.06.2019

Dzisiaj ruszyłem na wycieczkę do Siewierza. Tym razem trasa była w zasadzie po asfalcie. Po gruncie było kilka odcinków po ok. 3-4 km. Jechało się fajnie, bo jak już musiałem jechać ulicą to starałem się jechać bocznymi drogami o małym natężeniu ruchu. Zaczęło się jednak trochę pechowo, bo już w Bobrownikach musiałem kleić dętkę w przednim kole, bo najprawdopodobniej najechałem na szkło rozbite na DDR. Dobrze, że miałem zestaw łatek, a także zapasową dętkę. Właśnie w Bobrownikach przejechałem przez Brynicę, opuściłem Górny Śląsk i znalazłem się na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Od Dobieszowic do Sycowa jechałem DDR, prowadzi wzdłuż ulicy, choć początkowo jest z kostki i ma obniżenia przy wjazdach do posesji, co jest trochę denerwujące, to jednak później od Siemoni jest już z asfaltu. Z powodu wcześniejszego klejenia dętki zdecydowałem się dopompować oponę na stacji przy drodze 7 w Sączowie. Potem objechałem lotnisko, przy okazji popatrzyłem na podchodzący do lądowania samolot i przejechałem nad nieczynnym jeszcze odcinkiem autostrady A1 prowadzącym obok lotniska i dotarłem do Zendka, Z Zendka przez Strąków, Brudzowice i Dziewki dojechałem do Siewierza. Niestety do zamku nie można było wejść z uwagi na prace remontowe mostu bramnego, więc po jego obfotografowaniu, pojechałem ruszyłem z powrotem do domu drogą w stronę zbiornika Kuźnica Warężyńska zwanego również Pogorią IV. W Siewierzu pierwszy raz spotkałem się Czarną Przemszą, która na późniejszym etapie będzie mi towarzyszyła aż do Będzina. Od Wojkowic Kościelnych do Marianek wzdłuż zbiornika prowadzi dróżka asfaltowa, są ławki i knajpy po drodze, więc można odpocząć. Za Mariankami wjechałem do Parku Zielona i do Będzina jechałem szlakiem rowerowym. Równolegle do szlaku rowerowego biegnie szlak Św. Jakuba - Via Regia oznaczony żółta muszlą, którym to szlakiem można dojść pieszo lub dojechać np. na rowerze do Sanktuarium Św. Jakuba w Santiago de Compostela. W Będzinie w okolic zamku opuściłem Czarną Przemszę i ruszyłem w kierunku Góry Doroty w Będzinie Grodźcu, jednak bez planów jej zdobywania w dniu dzisiejszym. W Grodźcu minąłem Park Rozkówka i po przejechaniu mostu na Brynicy ponownie znalazłem się na Śląsku w Siemianowicach na Przełajce.
Z Przełajki przez Bańgów dotarłem do Parku Bażantarnia a następnie do Michałkowic, skąd tradycyjnie trasą po kolejce wąskotorowej dojechałem do Maciejkowic. W tym momencie do domu zostało mi 8 km, więc w zasadzie byłem w domu.


Bobrowniki - tu niestety musiałem kleić dętkę


Sączów


Siewierz - kościół p.w. Św. Macieja


Siewierz - zamek biskupów krakowskich


Siewierz


Pogoria IV


Pogoria IV


Będzin - zamek



Relive 'Morning Jun 22nd'



Kategoria Wycieczki, Do 100 km


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!