mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Łagów dzień 1: Jemiołów, Kosobudz

  • DST 43.56km
  • Teren 18.20km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.50km/h
  • Podjazdy 289m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 lipca 2020 | dodano: 01.08.2020

Pierwsza wycieczka o przyjeździe na urlop. Lasami z ośrodka Zacisze do Toporowa, Kłodnicy i Kosobudza, a następnie asfaltem przez Poźrzadło prawie do Łagowa, a potem lasami i polami do Jemiołowa. Z Jemiołowa przez Łagów do ośrodka Zacisze. Od razu się przekonałem, że lubuskie ścieżki nie będą proste, zapoznałem się z kocimi łbami z którymi później będę miał "przyjemność" się jeszcze spotkać. Dodatkowo 2 nowe gminy zaliczone :).


Poranek w Łagowie - wystartowałem krótko po 6 rano.


Takie ścieżki też się często spotykało. Dobrze jak można było jechać bokiem, bo inaczej doświadczałem "pozytywnych wibracji"


Gdzieś w polu w drodze do Toporowa o poranku


Kościół w Toporowie


Jedna z wielu rzeźb przedstawiająca Gościa z maczugą, z którymi spotkałem się w czasie urlopu - ta w Kłodnicy


Kościół w Kosobudzu


Budynek w Toporowie - obecnie DPS


W drodze do Jemiołowa


Lapidarium w Jemiołowie - zachowane poniemieckie pomniki nagrobne


Kościół w Jemiołowie


Brama Marchijska w Łagowie


Brama Polska w Łagowie



Kategoria Do 050 km, Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!