mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Kalety - Leśno rajza

  • DST 50.79km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 21.31km/h
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 listopada 2020 | dodano: 14.11.2020

Rajza lasami - głównie trasą rowerową "Leśno rajza" wytyczoną w powiecie tarnogórskim i lublinieckim. Leśne odcinki były głównie gruntowe lub szutrowe, fantastycznie się jechało szczególnie w taką porę roku, gdy lasy są puste, poza pojedynczymi rowerzystami, spacerowiczami i grzybiarzami. Jedyny leśny odcinek z dużą ilością tłucznia (ale na szczęście krótki) to w Kaletach od  drogi 789 do przejazdu kolejowego na linii do Koszęcina.
Ponieważ nie chciało mi się po raz któryś w tym roku robić dodatkowych 25 km w jedną stronę do Żyglina, gdzie postanowiłem wystartować, to zdecydowałem ten odcinek przejechać autem. Z Żyglina, spod kościoła, ruszyłem asfaltem do Miasteczka Śl., gdzie stoi drewniany kościół pw. św. Jerzego i Wniebowzięcia NMP z drewnianą dzwonnicą z 1666 r., a potem dalej w kierunku dworca kolejowego.

Miasteczko Śląskie (Georgenberg) zabytkowy kościół drewniany.

Za dworcem wjechałem w końcu do lasu na "Leśno rajza" i lasem dojechałem do Pniowca, dzielnicy Tarnowskich Gór. Z Pniowca też lasem ścieżką przyrodniczo-dydaktyczną z cisem Donnersmarcka przed Mikołeskę do Kalet.

Między Pniowcem a Mikołeską - Woda graniczna


Między Pniowcem a Mikołeską - ścieżka Cis Donnersmarcka

W Kaletach każda dzielnica ma swój drewniany pomnik z kowalem stojącym przy kowadle, co ma związek z przemysłową historią miejscowości Kalety, mającej w przeszłości niemiecką nazwę Stahlhammer co oznaczało stalownię lub młot stalowy.

Z Kalet początkowo dalej pojechałem w kierunku północnym, ale po minięciu torów kolejowych, najpierw do tych Lublińca, a potem drugich do Herbów Nowych i dalej do Tczewa, pojechałem w kierunku kolejnych dzielnic Kalet: Mokrus i Zielona.



W Zielonej znajduje się zalew Zielona, wokół którego znajdują się ośrodki kempingowe, latem tętniące życiem, a teraz puste i ciche, a także pałac Donnersmarcków z XIX w., który długie lata stał opuszczony i zaniedbany. Teraz widać, że toczą się wokół niego jakieś prace remontowe, bo jedno skrzydło pałacu jest już odnowione.

Zalew Zielona


Pałac Donnersmarcków w Zielonej

Z Zielonej dalej lasem przez Kolonię Woźnicką aż do Bibieli, a potem asfaltem z powrotem do Żyglina.

Żyglin kościół - Stary pruski punkt wysokościowy

Jak na połowę listopada, to pogoda była idealna do kręcenia na kole po lesie, ok 9 stopni, pochmurno ale bez mocnego wiatru i deszczu (deszcz zaczął padać dopiero jak zapakowałem rower na auto), więc było OK i może da się jeszcze powtórzyć coś podobnego w tym roku. A przy okazji pękło w tym roku 5k km:)


Relive 'Leśno rajza'


Kategoria Do 100 km, Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!