SO-SW 3/2022
-
DST
32.61km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
19.97km/h
-
VMAX
45.82km/h
-
Podjazdy
176m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy do domu. Miało być dłużej, ale warunki atmosferyczne (upał, dobrze powyżej 30 stopni C) przekonały mnie do powrotu krótsza drogą. Zahaczyłem tylko o Trójkąt Trzech Cesarzy w Sosnowcu na Niwce, Wilhelminę w Szopienicach i lasek na Kolonii Amandy, przez który dojechałem do Doliny 3 Stawów. Potem przez Zawodzie, wzdłuż Rawy i przez Załęże, Chorzów Batory do Świętochłowic. Po drodze wypite 2 bidony zimnej wody.
Trójkąt Trzech Cesarzy - obelisk po stronie sosnowieckiej (rosyjskiej przed I WŚ i województwa kieleckiego w okresie międzywojennym). Miejsce gdzie do 1914 r. stykały się granice dwóch zaborów: zaboru austriackiego i zaboru rosyjskiego z Cesarstwem Niemiec.
Ujście Białej Przemszy do Czarnej Przemszy (to ta z mętną wodą). Po prawej stronie były Prusy/Niemcy, po lewej, gdzie to zwalone drzewo Austro-Węgry, a ja stoję tam gdzie było Imperium Rosyjskie. W tle nieczynne wiadukty, któe gdyby dostosować do ruchu turystycznego mogłyby być dużą atrakcją tego miejsca.
Cmentarz żydowski w Modrzejowie w Sosnowcu.
Kategoria Do 050 km, Transport