Rowy 3.1
-
DST
34.08km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
16.76km/h
-
VMAX
31.83km/h
-
Podjazdy
143m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza poranna jazda na tegorocznych wakacjach. Najpierw do Dino po zakupy, a potem zgodnie z wytyczoną na mapy.cz pętlą przez Orzechowo. W Rowach przez port, deptakiem nadmorskim i dalej "Traktem imienia Pierwszych Rybaków," a potem już czerwonym szlakiem pieszym przez Dębinę, Poddąbie do Orzechowa. Szlak pieszy w dużej części pokrywał się z Pomorską drogą Św. Jakuba. Trasa w większości terenowa, ale jako, że była to trasa piesza, to było wiele odcinków piaszczystych z podjazdami, gdzie trzeba było prowadzić rower, no i oczywiście były korzenie, jak to w lesie. Ale za to widoki z klifu na morze rekompensowały ten trud i niewygodę. Z Orzechowa do Zapadłych krótki odcinek asfaltem i potem znowu do Bałamątka "Szlakiem zwiniętych torów". Ten odcinek bardzo przyzwoity, 100 % gruntowy, ale na większości trasy w stanie bardzo przyzwoitym, bez wielkich zapiaszczeń. Gdzieś wyczytałem, że te tory to Ruscy w 1945 zwinęli i wywieźli do siebie. Ale cóż takie czasy były i taki naród sowiecki. Z Bałamątka do Dębiny znowu kawałem asfaltem, a potem to znowu płyty w zasadzie aż do domu. W sumie zastanawiałem się przed Dębiną czy jechać asfaltem tak jak wczoraj wieczorem, czy może zgodnie z zapisanym śladem. Zdecydowałem się na to drugie rozwiązanie i trzeba przyznać wytrzęsło mnie na tym ostatnim odcinku.
Zaliczona gmina wiejska Ustka - zaliczone gminy 288.
Rowy port
Rowy widok w kierunku wschodnim
Rowy widok w kierunku zachodnim
Kuter opuszczający port w Rowach
Dębina - widok z klifu
Most nad wąwozem
Wąwóz i potok uchodzący bezpośrednio do morza
Klif między Poddębiem a Orzechowem
Miejsce odpoczynku na szlaku zwiniętych torów - Stacyjka rowerowa Wytowno
Kategoria Do 050 km, Wycieczki