mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Do Gliwic na Polibudę

  • DST 56.11km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 21.58km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Podjazdy 284m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 maja 2023 | dodano: 12.05.2023

Na Politechnikę Śląską po zaświadczenie z egzaminu. Do Gliwic nadzwyczajnie szybko udało mi się dojechać, średnią miałem ponad 24 km/h, co mi się raczej nie zdarza. Ale okazało się, że było z górki i z wiatrem , o czym przekonałem się w drodze powrotnej. Wiatr wiał w twarz i nie ułatwiał jazdy, dodatkowo było nieznacznie ale jednak pod górkę.
Musiałem jeszcze wskoczyć do banku w SW i po wyjściu zapomniałem zapiąć sakwy, tylko tak ją powiesiłem za haki, z myślą, że jak wyślę parę SMS-ów i zrobię parę telefonów to ją zapnę. Ale jak się czegoś nie zrobi od razu to potem się najczęściej zapomina. Więc pojechałem do domu z niezapiętą sakwą i na wybojach bo wybrałem sobie trasę terenową sakwa mi spadła a ja tego nie zauważyłem. Dopiero w domu pod windą się zorientowałem. Rozpocząłem akcję poszukiwania zaginionej sakwy. Szybki powrót tą samą trasą ale nigdzie nie leżała. W sumie byłem prawie pewny mi się, że jak robiłem zdjęcie domku dla łabędzi to ją jeszcze miałem. Więc zacząłem łazić po lasku w lasku w Piaśnikach przy Zojrze, licząc, że może ktoś ja tam wyniósł, zwłaszcza, że wydawało mi się że mijany przeze mnie w czasie powrotu do banku gość miał coś co przypominało moją pompkę, ale szybko to schował pod kurtkę. Skupiłem się na szukaniu w lasku i po ok pół godzinie łażenia po krzaczorach z rowerem znalazłem moje rzeczy leżące w trawie i w krzakach zdała od drogi. Widocznie prócz pompki z decathlonu nic ciekawego dla siebie nie znalazł i ją porzucił. Na szczęście poszukiwania zakończone sukcesem.


Gliwice Sośnica - opuszczone i zarośnięte tory kolejowe - pewnie jakaś stara bocznica kolejowa.


Tory  biegną dalej do nasypu DTŚ po drugiej stronie drogi rowerowej


 Leśny szlak rowerowy łączący Parki Leśne im. Powstańców Ślaskich w Gliwicach Sośnicy i Zabrzu.


Domek dla łabędzi na stawie Zojra. W tym lasku po drugiej stronie stawu znalazłem swoje rzeczy i sakwę.


Tak to wyglądało jak ją znalazłem. W sumie to sakwa była chyba najcenniejsza.


Kategoria Do 100 km, Transport


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!