mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Paniówki

  • DST 49.75km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 22.61km/h
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lipca 2023 | dodano: 22.07.2023

Dzisiaj w planie był popołudniowy wyjazd samochodem do Miasteczka Śląskiego i ok. 60 km rundka po tamtejszych lasach, ale że południowa drzemka trochę mi się przedłużyła to już nie było szans na realizację tych planów. Tak powstał plan B - wyjazd do Chudowa. W tym roku tam jeszcze nie byłem, a jak mówią rowerzyści nie ma to jak Chudów z nudów. W każdym razie w czasie jazdy nudy nie było. Niestety trochę się pogubiłem w Makoszowach na Piosku - zamiast w kierunku Przyszowic pojechałem z powrotem w kierunku Rudy Śląskiej, a potem jeszcze dodatkowo okazało się, że droga do Chudowa w jest w remoncie. Chciałem co prawda się przebijać tą drogą, mimo widocznych znaków w tym zakazu wjazdu, ale jadący z przeciwka rowerzysta poinformował mnie, że cała droga do Chudowa jest rozkopana i nie warto się nią pchać. Musiałem zawrócić i kawałek podjechać DK 44. Nie lubię jeździć krajówkami z uwagi na duży ruch, ale dzisiaj przy sobocie było dość znośnie, a poza tym na całym tym odcinku było wydzielone asfaltowe pobocze, po którym jechało się wygodnie i co ważniejsze bezpiecznie. W każdym razie po jakimś czasie udało się uciec na drogi lokalne i przez Paniówki dojechałem do Chudowa. W Chudowie krótka przerwa, a potem dalsza jazda do Mikołowa Borowej Wsi na lody. Wyczytałem gdzieś, że jest tam fajna miejscówka, więc chciałem to sprawdzić żeby podjechać tam rodzinnie. Kilka rodzajów lodów, ciastka, napoje, kawa, ławeczki i stoliki, ceny przystępne, warto wpaść i połasuchować. Z Borowej Wsi ruszyłem już w kierunku domu w miarę najkrótszą drogą, najpierw lasem do Halemby, potem asfaltem do Wirku i wzdłuż Kochłówki do Bykowiny. Na koniec został mi podjazd ul Tunkla na Zgodę i przez Piaśniki wróciłem do domu. Jak na spontaniczny plan B to jestem zadowolony, choć po 7 zwłaszcza w lesie i wzdłuż rzeki było dość chłodno i wiał nieprzyjemny wiatr.

Fajna kapliczka, choć tło trochę średnie :)


Zamek w Chudowie


Borowa Wieś przerwa na lody


Kochłowice - rozlewisko w Dolinie Kochłówki



Kategoria Do 050 km, Wycieczki


komentarze
Marecki
| 22:37 poniedziałek, 24 lipca 2023 | linkuj Ładny zamek, a raczej baszta, która się ostała..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!