mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Ostrava

  • DST 44.58km
  • Czas 02:54
  • VAVG 15.37km/h
  • VMAX 65.44km/h
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 sierpnia 2023 | dodano: 16.08.2023

Żona się ostatnio rozkręciła rowerowo i postanowiliśmy się gdzieś wspólnie wybrać w świąteczny wtorek. Wybór padł na pobliskie Czechy, z uwagi na fakt, że tam święta nie było i sądziliśmy, że nie będzie wielkich tłumów. Po niecałej godzinie jazdy wylądowaliśmy w Chałupkach przy granicy polsko-czeskiej nad Odrą, gdzie rozładowaliśmy z auta rowery. W sumie zaczęliśmy dość późno, bo ok 12.30, ale taki był plan. Potem już czeskimi asfaltowymi drogami rowerowymi wzdłuż Odry i Ostravicy przez Stary Bohumin dojechaliśmy do Ostrawy, a dokładnie do Śląskiej Ostrawy. W Ostrawie DDR były wydzielone wzdłuż ulic, ale jechało się przyjemnie z uwagi na separację od samochodów. Po jakimś czasie przejechaliśmy na morawski brzeg rzeki do Morawskiej Ostrawy i z uwagi na porę obiadową w okolicy ratusza zrobiliśmy przerwę na obiad. Jak już zasiedliśmy, to podeszła do nas czeszka i poprosiła o pożyczenie roweru, bo zostawiła, gdzieś na mieście samochód i zapomniała zamknąć ona. Pojechałem z nią, ja na swoim rowerze, a ona na rowerze żony, i rzeczywiście w odległości ok 1 km stał samochód przy ulicy, a okno od strony pasażera było na całkiem otwarte. Wróciliśmy z powrotem , a tam już czekał na mnie obiad.
Potem trochę męcząca droga przez miasto, dalej wydzielone DDR odseparowane od ulic i chodników, ale czasem trzeba było zmieniać stronę ulicy i czekać na zielone światło, ale przejechaliśmy na drugą stronę Odry i dojechaliśmy do Parku Landek. Mieści się tam muzeum górnictwa w zabytkowej, najstarszej w Ostrawie, kopalni Anselm. Po zwiedzeniu zabudowań kopalni ruszyliśmy ścieżką rowerową w dalszą drogę wzdłuż Odry do Koblowa, po drodze mijając ujście Ostravicy do Odry.
Od Koblowa odcinek ulicą, na szczęście ruch nie był zbyt duży, do Antoszowic. Tam skręciliśmy na Szlak Górnej Odry i piękna lipową aleją dojechaliśmy do Šilheřovic, gdzie znajduje się pałac należący do 1939 do Rothschildów. Potem już szybko do Chałupek, choć udało nam się stracić 10 minut na zamkniętym przejeździe kolejowym, stojąc pełnym słońcu. Pod autem zdecydowaliśmy się jeszcze na coś zimnego, więc jeszcze raz podjechaliśmy za Odrę do Czech, do Starego Bohumina na mrożoną kawę.
Wycieczka bardzo udana, choć było niemiłosiernie gorąco, to jednak część trasy była na szczęście w cieniu, a dodatkowo, przynajmniej początkowo, wiał lekki wiaterek, który zmniejszał uczucie gorąca. Dodatkowo drogi rowerowe po czeskiej stronie w tamtych okolicach bardzo dobrze oznaczone, więc nie było większych problemów, żeby dojechać do zaplanowanych przez nas miejsc.


Stary Bohumin: Namesti Svobody niedaleko mostu granicznego. Kiedyś hotel "Grüner Baum", a teraz "Pod Zeleným dubem" (Pod zielonym dębem) i pomnik poświęcony poległym podczas II wojny światowej.


Odra widok z drogi dla rowerów


Slezska Ostrava


Ratusz w Śląskiej Ostrawie i rzeka Ostravica, graniczna rzeka między Śląskiem a Morawami. Widok ze strony morawskiej, z Morawskiej Ostrawy.


Nowy Ratusz w Ostrawie z wieżą o wysokości 85,6 m, wybudowany w latach 1925-1930.


Relaks przed obiadem


Landek Park w Ostrawie i zabudowania kopalni Anselm


Zabudowania kopalni Anselm


Wjazd o parku pałacowego w Silherovicach


Pałac w Silherovicach należący w latach 1845–1938 do wiedeńskiej gałęzi rodziny Rothschildów.


Odra z mostu granicznego między Bohuminem a Chałupkami


I sam most graniczny na Odrze. Za rzeką jest już Polska - Chalupki.




Kategoria Do 050 km, Wycieczki, Wycieczki rodzinne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!