mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Zbiorówka_12.23 Podsumowanie 2023

  • DST 15.75km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.18km/h
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 grudnia 2023 | dodano: 31.12.2023

W tym roku raczej już nigdzie nie wybiorę się na rowerze, więc można zacząć powoli podsumowywać rok 2023, ale najpierw jeszcze zbiorówka czyli podsumowanie krótkich grudniowych wyjazdów rowerowych, który było 2. W ogóle to grudzień rowerowo był dość kiepski.  Najpierw śnieg, potem odwilż i mokro, następnie deszcz, a na koniec jak można by było gdzieś jeszcze pokręcić na rowerze, to się rozchorowałem. Myślę, że drugoświąteczne rowerowe spalanie kalorii do Piekar Śl. i środowy wieczorny wyjazd mnie ostatecznie dobiły i teraz czekam w domu na poprawę zdrowia.
A jaki był rowerowo ten rok 2023? Tu muszę powiedzieć, że dziwny. Udało się przejechać zaplanowane 5.000 km, choć przekroczyłem je niewiele to jednak się udało:). Zaliczyłem też w tym roku  6 nowych gmin, co prawda mniej niż planowałem, no i teraz mam już 301 zaliczonych gmin. W przyszłym roku będzie trzeba to koniecznie poprawić, choć będzie to się wiązało z dalszymi wyjazdami, bo w woj. śląskim już dużo mi nie zostało do zaliczenia. W zdobywaniu kwadratów też małe sukcesy - udało się utworzyć kwadrat 25x25. Wycieczek powyżej 100 km też było w tym roku tyle co kot napłakał, bo dosłownie 1 (było za to parę podchodzących pod 100 km, ale jak to mówią w reklamie "prawie robi wielką różnicę"). Nie udało się też dojechać szlakiem Via Regia do katedry Św. Jakuba w leżącym na granicy polsko-niemieckiej Görlitz i przybliżyć do celu jakim jest Santiago de Compostela :). Mimo wszystko patrząc na rok 2023 rowerowo, to jestem jednak z niego zadowolony bo udało się z żoną parę wspólnych wyjazdów rowerowych zrobić - byliśmy m.in. dwa razy w Czechach i raz w górach w Wiśle. Pojeździłem też w Niemczech, w Saksonii nad Łabą w czasie letniego urlopu, a we wrześniu wziąłem udział w wyścigu "Koszęcińskie szutry", będącym częścią Małego Turu Szutrowego organizowanego przez Kowala na Kole. Spoglądając z nadzieją na Nowy 2024 Rok życzę wszystkim rowerzystom, szczególnie z Bikestats wszystkiego dobrego i wielu kilometrów udanych wypraw. Do zobaczenia na trasie.




Kategoria Zbiorówka


komentarze
TomekChorzow
| 22:59 poniedziałek, 1 stycznia 2024 | linkuj Pozdrawiam serdecznie z Nowym Rokiem i życzę Ci wszystkiego rowerowego :) - i mam nadzieję do zobaczenia! - może znowu na "Szutrach"?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!