mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Zbiorówka 11.24

  • DST 66.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 15.47km/h
  • Podjazdy 540m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 listopada 2024 | dodano: 30.11.2024

Kolejny miesiąc za mną i pojawiło się kolejne zbiorcze zestawienie krótkich wyjazdów do 10 km. W tym miesiącu nałożyło się wiele niekorzystnych okoliczności, które utrudniały dłuższe wyjazdy na rowerze: dużo pracy, wyjazd weekendowy do Gdańska, zdrowie, a w szczególności pogoda, która "rozpieszczała" nas deszczem i śniegiem co nie dopingowało do wyjścia z domu. Dodatkowo w tym miesiącu objawiła się u mnie jakaś taka niechęć do dłuższych wieczornych wyjazdów rowerowych - nawet jak było sucho to za bardzo nie chciało mi się jeździć. Takie jesienne, listopadowe przygnębienie :(. Dlatego też i kilometrów w tym miesiącu w sumie zbyt wiele nie było, bo zaledwie 169 km i w tym tylko dwa dłuższe wyjazdy, a reszta to taka drobnica wokół komina. Pojawiła się szansa, że uda mi się pierwszy raz w życiu zrobić 6k km w roku, ale mimo, że zostało mi niecałe 330 km do tego celu  to jakoś nie bardzo wierzę, że w grudniu uda mi się tyle kilometrów nakręcić. Ale cóż jak pogoda dopisze i chęci wrócą, to może się uda. W każdym razie "plan" 5k km na rok 2024 udało się już zrobić i dodatkowo jest to dla mnie najlepszy rok jeśli chodzi o ilość przejechanych kilometrów. I to mnie cieszy.




Kategoria Zbiorówka


komentarze
wowa113
| 18:33 poniedziałek, 2 grudnia 2024 | linkuj Eh, ten listopad, mi to się w ogóle wyłazić nie chciało. A też chciałem dobić pierwszy raz, tyle że do 5k, ale marne szanse :(
Lapec
| 14:11 poniedziałek, 2 grudnia 2024 | linkuj Pogoda faktycznie daremna była, do tego godzina widności mniej. Graty piątki :). A może i szóstki pod koniec roku ;))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!