mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wzdłuż Potoku Bielszowickiego

  • DST 28.36km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 marca 2021 | dodano: 28.03.2021

Niedzielny wyjazd popołudniowy. Najpierw do Chorzowa na Strzelców przez Skałkę, potem przez Chorzów Batory w stronę Kochłowic. Z Kochłowic na Wirek wzdłuż Potoku Bielszowickiego, potem wjazd na Górę  Antonia i wzdłuż ogródków i torów kolejowych na Kaufhaus w Nowym Bytomiu i do Chebzia. Z Chebzia ul. Kolejową (ulica to za dużo powiedziane jest to droga gruntowa, która później, po minięciu torów prowadzących do AMP na Zgorzelcu, prowadzi nieużytkami) do Przemysłowej w Lipicach  i dalej do piekarni po chleb i świeże żymły na wieczerzo.
Znowu udało się zrobić pare kilometrów w terenie, po chaszczach.


Kochłowice - widok od strony torów kolejowych przy byłej stacji kolejowej w kierunku Nowego Wirka. W tle szyb zlikwidowanej kopalni Nowy Wirek


Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach


Rozlewisko na Potoku Bielszowickim w Bykowinie, które powstało w wyniku eksploatacji górniczej. Miasto chce je zasypać, a część mieszkańców, chciałoby aby zostało uznane za użytek ekologiczny.


Widok na południe z Góry Antonia w Wirku. Jest to zrekultywowana hałda stanowiąca pozostałość po hucie cynku „Liebe-Hoffnung”


Co to za pomnik tego nie wiem. Stoi między drzewami przy ogródkach działkowych w Nowym Bytomiu między Czarnoleśną a Hallera. Wiele razy tam przejeżdżałem i nigdy tego nie zauważyłem i dopiero dziś gdy drzewa nie mają jeszcze liści to cudo ukazało się w całej okazałości.


Wielki piec w Hucie Pokój


Osiedle Kaufhaus na Nowym Bytomiu. Piękne, zabytkowe kamienice, szkoda, że ozdobione bazgrołami. Choć okna, "każde z innej parafii" psują wygląd budynków.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!