Transport
Dystans całkowity: | 16806.21 km (w terenie 1107.00 km; 6.59%) |
Czas w ruchu: | 880:17 |
Średnia prędkość: | 19.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 104.60 km/h |
Suma podjazdów: | 103290 m |
Liczba aktywności: | 800 |
Średnio na aktywność: | 21.01 km i 1h 06m |
Więcej statystyk |
SW-SO-SW_5/2024
-
DST
61.50km
-
Teren
6.00km
-
Czas
03:04
-
VAVG
20.05km/h
-
VMAX
39.01km/h
-
Podjazdy
308m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy, a na powrocie znowu przejazd przez Hubertusy i spotkanie po drodze z paroma bebokami. Przy okazji dowiedziałem się, że można też zbierać pieczątki tam gdzie są zlokalizowane beboki, a na końcu dostaje się medal. Ale to chyba byłoby za dużo dobrego.
Siedzę sobie w biurze i nagle, koło południa mam taki widok za oknem. W pierwszej chwili myślałem, że to wulkan jakiś wybuchł :), a to, jak donosiły internety, niestety pożar chemikaliów na składowisku odpadów w Siemianowicach. W sumie do miejsca pożaru było ok 15 km.
Na Hubertusach
Na Hubertusach. Widać, że się dalej dymi i trwa dogaszanie pożaru.
Harmonia przy Centrum Psychiatrii w Szopienicach.
Kuklok przy OSP Dąbrówka Mała. Ta dziura w ścianie to chyba tym swoim toporkiem zrobił.
Baśka przy salonie fryzjerskim w Bogucicach.
Pelagia przy siedzibie Dalkii
Ferdynand w Parku Boguckim niedaleko byłej kopalni Katowice do 1936 kopalnia Ferdynand.
Ostatni bebok dzisiaj to KaTeWuś - siedzi sobie pomiędzy wieżowcami KTW a NOSPR-em.
Relive 'SW-SO-SW_5/2024
Kategoria Do 100 km, Transport
DBD
-
DST
26.14km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:14
-
VAVG
21.19km/h
-
VMAX
49.02km/h
-
Podjazdy
206m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do biura po pocztę, powrót przez Park Śląski i centrum SW i okolice Magiery.
Staw Milicyjny. Podobno oficjalnie ma inną nazwę ale zawsze nazywali go Milicyjny.
Milicyjny c.d.
Kategoria Do 050 km, Transport
Po SW i SY
-
DST
15.46km
-
Teren
8.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
15.99km/h
-
VMAX
36.58km/h
-
Podjazdy
105m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Transportowo do OBI w Bytomiu przez Lasek Chropaczowski i śladem zlikwidowanej kolei piaskowej, dodatkowo po drodze na zakupy do Biedry i na Piaśniki. Na końcu powrót do Chropaczowa przez Uroczysko i wzdłuż Zojry i Foryśki.
Ścieżka w Lasku Chropaczowskim.
Kategoria Do 025 km, Transport
SW-SO-SW_3/2024
-
DST
56.30km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:41
-
VAVG
20.98km/h
-
VMAX
38.95km/h
-
Podjazdy
280m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jednodniowa przerwa w długim weekendzie, wykorzystana na jazdę na rowerze do pracy i z powrotem. W drodze powrotnej przejazd przez Szabelnię, wzdłuż Rawy i przez Hubertusy tzw. Doliną 5 Stawów. Dodatkowo krótki objazd do centrum SW i wizyta w aptece.
No i "wybrukowali" cześć trasy między Hubertusem Pierwszym a Rawą. Kiedyś była tam gruntowa ścieżka, co prawda nierówna i z wystającymi miejscami korzeniami, ale jechało się znacznie przyjemniej niż po tym. Dodatkowo remont linii kolejowej Katowice Szopienice Południowe - Będzin też nie ułatwiał jazdy
Kategoria Do 100 km, Transport
SW-SO-SW_2/2024
-
DST
55.23km
-
Czas
02:30
-
VAVG
22.09km/h
-
VMAX
50.66km/h
-
Podjazdy
247m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy do Sosnowca. Rano było trochę chłodno, termometr wskazywał ok 3*C i jak wstałem o 6 to zacząłem się zastanawiać czy może nie wrócić do łóżka na godzinę i pojechać autem. Ale na szczęście się zdecydowałem. Trasa standardowa, najkrótszą drogą. Po drodze gdzieniegdzie było widać, że jest przymrozek bo trawa była oszroniona, ale mimo chłodu jechało się przyjemnie. Na powrocie też starałem się pojechać jak najkrótszą drogą, bo spieszyłem się do domu. Na popołudnie miałem jeszcze parę zajęć i gdybym przyjechał później to musiałbym zrezygnować z obiadu, a tego nie chciałem :). Popołudniu całkiem inaczej ok 16*C, choć niebo było zachmurzone.
Zlikwidowana kopalnia Mysłowice - kombinują na co przeznaczyć budynki pokopalniane.
Sosnowiec Niwka - lamka górnicza upamiętniająca nieistniejącą kopalnie Niwka-Modrzejów. Lampa stanęła w okolicach wjazdu na teren Ruchu Modrzejów.
Kategoria Do 100 km, Transport
Michałkowice
-
DST
21.17km
-
Czas
00:59
-
VAVG
21.53km/h
-
VMAX
75.63km/h
-
Podjazdy
152m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa rajza na kole do Michałkowic. Na powrocie przejazd przez ul. 23 Czerwca w Chorzowie, która odgrywa Berlin Wschodni z lat 90 XX w. Od kilku dni kręcą tam niemiecki serial Der Palast.
Chorzów jako Berlin Wschodni.
Kategoria Do 025 km, Transport
Zbiorówka 03.24
-
DST
42.19km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:38
-
VAVG
16.02km/h
-
Podjazdy
315m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótkie marcowe wyjazdy po okolicy - takie do ok 10km.
Kategoria Transport, Zbiorówka
SW-SO-SW_1/2024
-
DST
63.88km
-
Teren
8.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
21.29km/h
-
VMAX
39.39km/h
-
Podjazdy
354m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wielkopiątkowy wyjazd do pracy do Sosnowca na Bór. W sumie pierwszy w tym roku. Rano jeszcze trochę mokro po nocnym deszczu ale dało się jechać. W stronę pracy asfaltami, klasyczną najkrótsza trasą przez centrum Chorzowa i Katowic, Zawodzie, Szopienice, Mysłowice i Niwkę. Miałem nadzieję, że dziś skończymy wcześniej i się udało, dlatego na powrocie nadłożyłem parę kilometrów i przejechałem przez Stawiki w Sosnowcu, Borki, Szopienice i Dąbrówkę Małą w Katowicach, Siemianowice, Żabie Doły, Rozbark i Łagiewniki. Po drodze kupione troche zielonego na wielkanocne przyozdobienie mieszkania. Popołudniu już pięknie, słonecznie i przede wszystkim w miarę sucho, co pozwoliło zaliczyć parę kilometrów w terenie.
W pracy
Staw Borki i w oddali wieża wodna Borki
Kwitnące drzewa w Łagiewnikach
Kwitnące drzewa w Chropaczowie.
Kategoria Do 100 km, Transport, Wycieczki
Po SW
-
DST
12.08km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:39
-
VAVG
18.58km/h
-
VMAX
37.85km/h
-
Podjazdy
70m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótko po SW - głównie runda po aptekach w poszukiwaniu leku i przejazd przez Lipiny do piekarni.
Kategoria Do 025 km, Transport
Zabrze
-
DST
30.31km
-
Czas
01:24
-
VAVG
21.65km/h
-
VMAX
40.77km/h
-
Podjazdy
220m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd do Zabrza w prywatnych sprawach przy okazji zatrzymałem się na p. Wolności, żeby zobaczyć pomnik Tygryska, bohatera bajek Janoscha m.in. "Ach, jak cudowna jest Panama". Niestety było już późno po zachodzie słońca, a oświetlenie z latarni powodowało, że tygrysek rzucał cień, wiec widoki były nieszczególne, tym bardziej, że od d..y strony mi się nie chciało fotografować. Trzeba pojechać tam jeszcze raz w ciągu dnia.
Tygrysek z bajek Janoscha.
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki