Na Skałkę na lody
-
DST
12.24km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
12.24km/h
-
Podjazdy
82m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna wiosenna pogoda wykorzystana na krótki, wspólny wyjazd z Hanią. Pojechaliśmy na Skałkę na lody, a przy okazji przejechaliśmy przez Lipny, Magiere, SW Centrum na Skałkę. Powrót przez Amelong, Szarlociniec do Chropaczowa.
Kategoria Wycieczki rodzinne, Do 025 km
Chorzów Stary, Siemianowice i WPKiW
-
DST
26.32km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
20.51km/h
-
Podjazdy
373m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybko rajza po Chorzowie Starym, Siemianowicach i Parku Kultury w Chorzowie. W Siemianowicach jest podświetlona trasa rowerowa. Fajnie to wygląda wieczorem :). Potem jeszcze parę pętelek po parku w ciemności lub w skromnym świetle latarń.
Kategoria Wycieczki, Do 050 km
Do Rybnika i nazod
-
DST
116.27km
-
Teren
35.00km
-
Czas
05:37
-
VAVG
20.70km/h
-
Podjazdy
817m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj celem wycieczki miał być
Rybnik. Dwie trasy zostały wcześniej zaplanowane na bikemapie (dłuższa
planowana – 76 km i krótsza na wszelki wypadek– 50 km). Zapowiadało się lekko, łatwo i przyjemnie, na początek sezonu
Zdecydowałem się pojechać dłuższą a z powrotem wrócić pociągiem KŚ z Rybnika do
Katowic.
Ruszyłem dobrze mi znaną trasą
prowadzącą przez Zgodę, Kochłowice do Halemby. Trochę po gruncie ale większość
asfaltem. Po dojechaniu do Halemby przejechałem krótki odcinek wzdłuż Kłodnicy,
którą wkrótce przekroczyłem, a następnieul. Solidarności i lasem do Paniówek i przez Chudów do Ornontowic. W
Ornontowicach wjechałem na leśną ścieżkę prowadzącą w kierunku autostrady A1.
Po drodze zrobiłem sobie krótką przerwę
przy leśnym stawie.
Ornontowice staw
Ornontowice
Po dojechaniu do autostrady
pojechałem wzdłuż niej w stronę Rybnika. Niestety początkowy ok 500 m gruntowy odcinek drogi był pełen
dziur i kolein wypełnionych wodą- jednym słowem błoto. Potem zaczął się asfalt i
było równo i sucho. Tak dojechałem do Góry Ramza, gdzie przy kapliczce i
kamieniu zrobiłem kolejny postój.
Góra Ramza - kamień pamiątkowy z okazji50-lecia Koła Łowieckiego Szarak i kapliczka
Następnie dojechałem do Czerwionki, gdzie
przejechałem ulicą wzdłuż której stały zabytkowe familoki stanowiące osiedle
patronackie Kopalni Dębieńsko.
Familoki w Czerwionce
Familoki w Czerwionce
Z Czerwionki pojechałem wzdłuż
torów kolejowych do Książenic i dalej
przez Rybnik Grabownię dojechałem w okolicę jeziora Rybnickiego. Potem wzdłuż torów
kolejowych i jeziora dojechałem do
zapory, ale niestety brama na koronę
zapory była zamknięta – podobno otwierają ją od 1 kwietnia. Trzeba było zawrócić i
inną drogą dojechałem do Stodół . W Stodołach zatrzymałem się przy byłym
niemieckim domie celnym, gdyż przez Stodoły latach 1922-1939 biegła granica
polsko-niemiecka. Tu zmieniłem plany i postanowiłem zrezygnować z objazdu do
Orzepowic przez Zwonowice.
Stodoły - niemiecki dom celny
Stodoły - punkt celny
Ze Stodół ścieżką rowerową prowadzącą
wzdłuż jeziora i widokiem na Elektrownię Rybnik dojechałem do Orzepowic a potem
dalej wzdłuż Nacyny dojechałem do centrum Rybnika na rynek. Jadąc wzdłuż Nacyny
zauważyłem, że żyją tam prócz kaczek także nutrie. Najpierw widziałem jedną
pływającą w rzece, a potem następie dwie, które siedziały na brzegu i czyściły futro nie zwracając uwagi na
przechodzących ludzi. Na rynku niestety jeszcze było pusto, nie było ogródków,
w których można by było posiedzieć i wypić coś orzeźwiającego, więc musiałem
się zadowolić siedzeniem na ławce i bułką z izotonikiem.
Jezioro Rybnickie i Elektrownia
Nutria w Nacynie
Rybnik - pomnik św. Jana Nepomucena na rynku
Rybnik- rynek
Po przerwie ruszyłem do dworca kolejowego,
gdzie miał być koniec mojej wycieczki . Miałem wsiąść do pociągu i wrócić do
Katowic. Ale niestety …. Okazało się, że z powodu prac na torach pomiędzy
Leszczynami a Mikołowem pociąg jedzie tylko do Leszczyn, a potem jest ZKA do
Mikołowa i możliwość przesiadki na pociąg do Katowic. Doszedłem do wniosku, że
nie ma sensu czekać 45 minut na pociąg, którym mógłbym przejechać tylko 8 km, a
potemi tak jechać rowerem, bo do
autobusu z rowerem raczej by mnie nie wpuścili, więc zdecydowałem się wracać do
domu rowerem bezpośrednio z Rybnika. W taki oto sposób przydała mi się druga
krótsza zaplanowana trasa. Minąłem Ryfamę i po przejechaniu na torami
kolejowymi przez Piaski wzdłuż torów kolejowych i rzeki Rudy wjechałem w las,
przez który prostą drogą dojechałem do autostrady i później do Szczejkowic.
W lesie między Piaskami a autostradą - w kierunku Piasków
W lesie między Piaskami a autostradą - widok w stronę autostrady
Przeprawa przez autostradę do też była przygoda. Z mapy wynikało, że przejazd
jest na wysokości drogi, którą jechałem, ale okazało się, że żadnego przejazdu
tam nie ma. Porozglądałem się i zauważyłem, że kilkanaście metrów dalej jest
jakaś konstrukcja pod autostradą podjechałem tam i zauważyłem jakiś przepust, w którym ledwo mi
się rower mieścił a ja musiał być bardzo pochylony. Na szczęście na głowie
miałem kask, bo kilka razy udało mi się walną głową w strop. Ale niezależnie
jak było niewygodnie udało mi się przedostać na drugą stronę autostrady. Ze
Szczejkowic dotarłem do Palowic, gdzie zatrzymałem się pooglądać zrujnowany
choć wyglądający na remontowany dwór w Palowicach i kapliczkę Jana Nepomucena.
Dwór został wybudowany w latach 1860-1880 w stylu klasycystycznym i należał do końca
1945 r. do rodziny Tiele-Wincklerów posiadającej dobra w Miechowicach,
Katowicach i Mosznej.
Palowice - dwór
Palowice - kaplica pw. św. Jana Nepomucena
Z Palowic
pojechałem w kierunku Orzesza i przez Zazdrość i Zawiść dojechałem do Bujakowa. Przed Zawiścią zauważyłem lecącego bociana -co potwierdza,że zima się skończyła, skoro boćki już wracają z "ciepłych krajów" Po drodze, przed Bujakowem, przejechałem przez najwyższy punkt na trasie – Górę
św. Wawrzyńca. Za Bujakowem skręciłem do Paniów, gdzie minąłem drewniany
kościół p.w. Piotra i Pawła.
Paniowy - kościół pw. św. Piotra i Pawła
Z Paniów dojechałem do Borowej Wsi, gdzie przejechałem przez
DK44 i dalej lasem dojechałem do Starej Kuźni w Halembie. Ze Starej Kuźni asfaltem
pojechałem do Kochłowic, gdzie czekał mnie jeszcze podjazd ul. Tunkla do Zgody,
ze Zgody już było „z górki” Metalowców, Korea, Magiera, Piaśniki i dom.
Ostatecznie wyszło mi wg Endomondo ponad 116 km a wg. sports-trackera prawie 115 km, a w planach było początkowo tylko
76. Mimo przejechania znacznie dłuższej odległości niż pierwotnie planowałem
wycieczka była udana i przyjemna, a przy okazji zobaczyłem kilka ciekawych miejsc.
Relive 'Morning Mar 24th'
Kategoria Wycieczki, Do 150 km
Nowy rower Hanki - do sklepu po stopkę
-
DST
21.90km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
14.60km/h
-
Podjazdy
232m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponieważ w zeszłym tygodniu kupiliśmy Hance nowy rower trzeba było go przetestować i przy okazji kupić akcesoria do niego. Postanowiliśmy zrobić krótką wycieczkę i pojechać do sklepu rowerowego na Wirek. Tam pojechaliśmy przez Piaśniki, Magierę, Zgodę, Nowy Bytom, głównie asfaltem i po ścieżkach rowerowych. Przy okazji jadąc od Nowego Bytomia odkryliśmy nową ścieżkę rowerową przez Górę Antonię pomiędzy Nowym Bytomiem a Wirkiem. Powrót też po rudzkich ścieżkach rowerowych przez Bielszowice wzdłuż Trasy N-S do Rudy Południowej, przez Chebzie z krótką wizytą na "Stacji Biblioteka" czyli nowo wyremontowanym dworcu kolejowym w Rudzie Chebziu. Z Chebzia pojechaliśmy na Godulę ul. Starą, a dalej przez osiedle "Nowy Paryż", Lipiny do Chropaczowa. Pogoda dopisała - rower sprawuje się OK, zakupy też udane: stopka, licznik i dętka.
Relive 'Morning Mar 23rd'
Kategoria Transport, Do 025 km
SW-SH-SW
-
DST
11.58km
-
Czas
00:39
-
VAVG
17.82km/h
-
Podjazdy
103m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Chorzowa Batorego przez Skałkę powrót przez Amelong i Szarlociniec.
Kategoria Transport, Do 025 km
SO-SW
-
DST
27.37km
-
Czas
01:23
-
VAVG
19.79km/h
-
Podjazdy
207m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót do domu z Sosnowca przez Mysłowice, Szopienice, Katowice, Chorzów. Trochę wiało ale pogoda była nawet OK
Kategoria Transport, Do 050 km
SW-SO
-
DST
26.84km
-
Czas
01:11
-
VAVG
22.68km/h
-
Podjazdy
116m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranna jazda ze Świętochłowic do Sosnowca na Bór do pracy. Przez Chorzów, wzdłuż Parku Chorzowskiego, obok Uniwersytetu Śląskiego wzdłuż Rawy, przez Szopienice, Mysłowice i Niwkę.
Kategoria Transport, Do 050 km
SW-SH-SW
-
DST
13.55km
-
Czas
00:50
-
VAVG
16.26km/h
-
Podjazdy
106m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Chorzowa Batorego. Powrót do domu przez Skałkę
Kategoria Transport, Do 025 km
Do SK z wiatrem i pod wiatr
-
DST
28.07km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:32
-
VAVG
18.31km/h
-
Podjazdy
237m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Katowic do Galerii Katowickiej przez Chorzów Batory. Powrót przez rynek, pod rondem, obok Silesii, przez Park chorzowski i Chorzów Stary. Wiało ostro ale co najważniejsze to udało się zdążyć wrócić do domu przed deszczem :)
Kategoria Transport, Do 050 km
Służbowo do SY
-
DST
18.05km
-
Czas
00:53
-
VAVG
20.43km/h
-
Podjazdy
280m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Bytomia w sprawach służbowych.Powrót przez Chorzów. Końcówka już w deszczu
Kategoria Transport, Do 025 km