Gostyń Śląska
-
DST
89.37km
-
Teren
23.00km
-
Czas
04:18
-
VAVG
20.78km/h
-
Podjazdy
449m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Katowic załatwić sprawy prywatno-służbowe, a potem dalej w trasę. Trasa nie była do końca sprecyzowana, w każdym razie na południe albo do Kobióra albo do Gostyni. Ostatecznie padło na Gostyń Śląską. Trasa do Gostyni prowadziła głównie lasami, początkowo czerwonym szlakiem rowerowym z drobnymi modyfikacjami przez Katowicki Park Leśny na Muchowcu, Lasy Murckowskie, Kostuchnę, Kolonię Boże Dary do Mąkołowca w Tychach. Przez Tychy głównie ulicami ale z wyjątkiem okolic dworca kolejowego to raczej bocznym. Od Tych Żwakowa do Gostyni znowu lasem.
Lotnisko Muchowiec i kopalnia Staszic w Katowicach
Leśna ścieżka w Tychach przez Mąkołowcem
W Gostyni przerwa w lokalnym MOR-ze i potem znowu bacznymi ulicami w zasadzie bez aut przez Wyry do Łazisk Górnych. Po minięciu elektrowni Łaziska i przejechaniu pod Wiślanką po paruset metrach znowu wjazd do lasu. Tam się trochę pogubiłem ale szybko się zorientowałem i wróciłem na właściwą drogę i dojechałem do Orzesza w okolice Góry św. Wawrzyńca. Potem przez Bujaków, Paniówki i Halembę dojechałem do Kochłowic w okolice przystani i do Rybaczówki.
Gostyń MOR
Gostyń miejsce pamięci walk z września 1939 r. - Bitwy Wyrskej
Hałda w Łaziskach - widzę ją też z domu w linii prostej 20 km
Bujaków - widok w stronę Rudy Śląskiej i Zabrza
Bujaków - w oddali kominy elektrociepłowni Fortum w Zabrzu
W Rybaczówce udało mi się kupić zimny napój, bo słońce grzało okropnie, a mój zapas zabrany z domu już się kończył i zrobiłem sobie krótką przerwę. Z Rybaczówki dalej lasem w kierunku ul. Gościnnej i Chorzowa Batorego i do domu w Chropaczowie przez Kalinę i Amelong. Gdyby nie było tak gorąco to jechałoby się dużo przyjemniej, ale przynajmniej w lesie był cień i trochę chłodniej.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki