mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Trasa pojezierzy zachodnich dzień 1

  • DST 110.49km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:33
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 44.86km/h
  • Podjazdy 465m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 września 2025 | dodano: 30.09.2025

Po nocy i poranku spędzonych w pociągach relacji Jaworzno-Szczakowa - Szczecin Główny i Szczecin Główny - Mieszkowice zacząłem pierwszy etap jesiennej urodzinowej wyprawy - przejazd Trasą Pojezierzy Zachodnich od mostu w Siekierkach do Choszczna. Taki oto prezent postanowiłem sprawić sobie na obchodzone pod koniec września urodziny.
Zacząłem od Mieszkowic, które swą powojenną nazwę wzięły chyba od Mieszka I, bo jego pomnik stoi na rynku. Po objechaniu centrum miejscowości wzdłuż częściowo zachowanych murów obronnych ruszyłem w kierunku Odry do Czelina, gdzie podobno postawiono pierwszy słup graniczny nad Odrą, a potem w kierunku mostu w Siekierkach, gdzie zaczyna się Trasa Pojezierzy Zachodnich. Po drodze do mostu spotkać można było wiele miejsc upamiętniających przekraczanie Odry w 1945 r. Po dotarciu do mostu w Siekierkach przeprawiłem się na niemiecką stronę i Szlakiem Odra-Nysa dojechałem do Hochenwutzen, gdzie wróciłem do Polski. Na granicy odbywała sie kontrola samochodów  zarówno przez niemiecką Bundespolizei jak i polską Straż Graniczną. W Osinowie Dolnym zaraz za granicą, tuż nad Odrą znajduje się kolejna atrakcja - najdalej wysunięty na zachód punkt Polski no i musiałem tam zajechać, żeby to zobaczyć. Jak już byłem najdalej na zachodzie PL to ruszyłem z powrotem w stronę mostu w Siekierkach, gdzie wjechałem na Trasę Pojezierzy Zachodnich  i pojechałem w stronę agroturystyki w Góralicach niedaleko Trzcińska Zdroju, gdzie miałem zaplanowany nocleg. Trasa świetna, oddzielona od ruchu samochodowego, tylko dla rowerzystów, pieszych i rolkarzy, których też można było tam spotkać. Na trasie równy, w miarę nowy asfalt, bez dużych podjazdów, jako że biegnie śladem zlikwidowanej linii kolejowej, więc jechało się elegancko. Po drodze kilka zachowanych budynków stacyjnych. Po drodze minąłem miasta z zachowanymi murami obronnymi min. Moryń (choć tutaj trzeba było zjechać ze szlaku parę kilometrów), gdzie dodatkowo są też ślady po dawnym zamku, które można zwiedzić oraz Trzcińsko Zdrój oraz mamutowiec olbrzymi, czyli sekwoja rosnąca w Brwicach ( tam też trzeba troche odbić ze szlaku). Pogoda dopisywała, było słonecznie lecz nie gorąco, więc jechało się bardzo przyjemnie.
Dodatkowo w trakcie pierwszego dnia wyjazdu zaliczyłem 5 nowych gmin (Mieszkowice, Cedynia, Moryń, Chojna i Trzcińsko Zdrój) i po pierwszym dniu wycieczki miałem już 314 zaliczone gminy.


Mieszkowice - nazwa miasta zobowiązuje. Na ryku mamy pomnik Mieszka I.


Mieszkowice mury obronne i brama


Mieszkowice mury obronne z XIV w.


Czelin pomnik Pierwszego Słupa Granicznego


Pomnik wkopania pierwszego polskiego słupa granicznego w Czelinie.


Siekierki czołg IS-2


Most w Siekierkach na Odrze


Most w Siekierkach na Odrze


Okolice Osinowa Dolnego - zachodni kraniec Polski


Stacja Klępicz na Szlaku Pojezierzy Zachodnich.


Stacja Klępicz


Dzikie jabłonie na trasie


Moryń


Moryń rynek


Moryń - mury miejskie


Brwice - najstarszy w Polsce Mamutowiec olbrzymi


Trzcińsko Zdrój Brama Myśliborska


Trzcińsko Zdrój budynek Urzędu Miejskiego przy rynku


Kategoria Wycieczki, Do 150 km


komentarze
wowa113
| 20:50 wtorek, 7 października 2025 | linkuj I świetny ten prezent sobie sprawiłeś. Fajna i ciekawa trasa i relacja.
Jorg
| 20:14 wtorek, 30 września 2025 | linkuj Mieszkam niedaleko, ale w tamtym kierunku najdalej gdzie dojechałem rowerem to Myślibórz.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!