Trasa pojezierzy zachodnich dzień 1
-
DST
110.49km
-
Teren
6.00km
-
Czas
05:33
-
VAVG
19.91km/h
-
VMAX
44.86km/h
-
Podjazdy
465m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po nocy i poranku spędzonych w pociągach relacji Jaworzno-Szczakowa - Szczecin Główny i Szczecin Główny - Mieszkowice zacząłem pierwszy etap jesiennej urodzinowej wyprawy - przejazd Trasą Pojezierzy Zachodnich od mostu w Siekierkach do Choszczna. Taki oto prezent postanowiłem sprawić sobie na obchodzone pod koniec września urodziny.
Zacząłem od Mieszkowic, które swą powojenną nazwę wzięły chyba od Mieszka I, bo jego pomnik stoi na rynku. Po objechaniu centrum miejscowości wzdłuż częściowo zachowanych murów obronnych ruszyłem w kierunku Odry do Czelina, gdzie podobno postawiono pierwszy słup graniczny nad Odrą, a potem w kierunku mostu w Siekierkach, gdzie zaczyna się Trasa Pojezierzy Zachodnich. Po drodze do mostu spotkać można było wiele miejsc upamiętniających przekraczanie Odry w 1945 r. Po dotarciu do mostu w Siekierkach przeprawiłem się na niemiecką stronę i Szlakiem Odra-Nysa dojechałem do Hochenwutzen, gdzie wróciłem do Polski. Na granicy odbywała sie kontrola samochodów zarówno przez niemiecką Bundespolizei jak i polską Straż Graniczną. W Osinowie Dolnym zaraz za granicą, tuż nad Odrą znajduje się kolejna atrakcja - najdalej wysunięty na zachód punkt Polski no i musiałem tam zajechać, żeby to zobaczyć. Jak już byłem najdalej na zachodzie PL to ruszyłem z powrotem w stronę mostu w Siekierkach, gdzie wjechałem na Trasę Pojezierzy Zachodnich i pojechałem w stronę agroturystyki w Góralicach niedaleko Trzcińska Zdroju, gdzie miałem zaplanowany nocleg. Trasa świetna, oddzielona od ruchu samochodowego, tylko dla rowerzystów, pieszych i rolkarzy, których też można było tam spotkać. Na trasie równy, w miarę nowy asfalt, bez dużych podjazdów, jako że biegnie śladem zlikwidowanej linii kolejowej, więc jechało się elegancko. Po drodze kilka zachowanych budynków stacyjnych. Po drodze minąłem miasta z zachowanymi murami obronnymi min. Moryń (choć tutaj trzeba było zjechać ze szlaku parę kilometrów), gdzie dodatkowo są też ślady po dawnym zamku, które można zwiedzić oraz Trzcińsko Zdrój oraz mamutowiec olbrzymi, czyli sekwoja rosnąca w Brwicach ( tam też trzeba troche odbić ze szlaku). Pogoda dopisywała, było słonecznie lecz nie gorąco, więc jechało się bardzo przyjemnie.
Dodatkowo w trakcie pierwszego dnia wyjazdu zaliczyłem 5 nowych gmin (Mieszkowice, Cedynia, Moryń, Chojna i Trzcińsko Zdrój) i po pierwszym dniu wycieczki miałem już 314 zaliczone gminy.
Mieszkowice - nazwa miasta zobowiązuje. Na ryku mamy pomnik Mieszka I.
Mieszkowice mury obronne i brama
Mieszkowice mury obronne z XIV w.
Czelin pomnik Pierwszego Słupa Granicznego
Pomnik wkopania pierwszego polskiego słupa granicznego w Czelinie.
Siekierki czołg IS-2
Most w Siekierkach na Odrze
Most w Siekierkach na Odrze
Okolice Osinowa Dolnego - zachodni kraniec Polski
Stacja Klępicz na Szlaku Pojezierzy Zachodnich.
Stacja Klępicz
Dzikie jabłonie na trasie
Moryń
Moryń rynek
Moryń - mury miejskie
Brwice - najstarszy w Polsce Mamutowiec olbrzymi
Trzcińsko Zdrój Brama Myśliborska
Trzcińsko Zdrój budynek Urzędu Miejskiego przy rynku
Kategoria Wycieczki, Do 150 km
komentarze














