mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Trasa Pojezierzy Zachodnich dzień 2

  • DST 131.01km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:54
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 36.86km/h
  • Podjazdy 504m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 września 2025 | dodano: 30.09.2025

Drugi dziej wyjazdu urodzinowego. Po śniadaniu w agroturystyce w Góralicach ruszyłem w dalszą drogę. Pogoda ciągle dopisywała, było słonecznie, choć z rana trochę rześko, ale potem się ociepliło i przez cały dzień jechało się przyjemnie. Jedyny minus to wiejący wiatr, czasem wiejący niekorzystnie :). Tym razem na szlaku pojawiły się też odcinki biegnące drogami publicznymi. Na moje szczęście na większości tych odcinków ruch był bardziej niż znikomy. Spotkałem na nich więcej traktorów niż samochodów. Na trasie znowu miasteczka z zachowanymi murami obronnymi, min. Myślibórz i Barlinek. W planie miałem zobaczyć też parę pałaców zlokalizowanych w pobliżu trasy, ale jeden, w Czernikowie, był zarośnięty drzewami że nic nie było widać, drugi, w Lubianie, był na terenie jakiegoś ośrodka rolniczego i wjazdu na teren broniła zamknięta w niedzielne popołudnie brama, a do trzeciego po prostu zapomniałem zjechać ze szlaku i o tym fakcie zorientowałem się po paru kilometrach. Ale za to były inne atrakcje m.in. stacja Lubiana z lokomotywą i wagonami oraz znowu, jak pierwszego dnia, dzikie jabłonie przy szlaku z dojrzałymi owocami, które spadały na drogę. Pojeździłem i pozwiedzałem też leżące na szlaku nad jeziorami Barlinek i Pełczyce.
Po dojechaniu do Choszczna i przerwie na rynku, okazało się, że mam jeszcze na tyle dużo czasu do odjazdu pociągu, że mogłem spokojnie ruszyć dalej w stronę Stargardu, żeby tam załadować się do pociągu. Dzięki temu doszło jakieś 35 dodatkowych km. Bilet miałem właśnie ze Stargardu, a Choszczno jako następna stacja na trasie pociągu była brana pod uwagę, gdybym przyjechał tam zbyt późno albo był już zmęczony jazdą. Ale na szczęście nie było konieczności czekania na pociąg w Choszcznie. Początkowo do Pakości jeszcze jechałem Trasą Pojezierzy Zachodnich, a potem już zwykłymi drogami publicznymi i na tych drogach ruch był już dość znaczny Ale na szczęście nie było żadnych problemów i do Stargardu dojechałem bez kłopotów. W Stargardzie miałem jeszcze 3 godz. do odjazdu pociągu więc zrobiłem jeszcze dodatkową rundę po starym mieście, a przy okazji też zakupy na drogę powrotną.
Tego dnia zaliczyłem dodatkowe 9 gmin i obecnie wynik wynosi 323 zaliczone gminy. W tym roku raczej nie uda się już tej liczby powiększyć.


Czerników - kościół z 2 połowy XIII w., przebudowany w końcu XIX w. Niestety pałac wydał mi się zarośnięty gęstymi drzewami.


Na trasie przed Myśliborzem


Myślibórz - jezioro Myśliborskie


Myślibórz - Baszta Prochowa, pozostałość po murach obronnych.


Myślibórz - Brama Nowogródzka


Myślibórz - Ratusz


Na trasie


Barlinek - Jezioro Barlineckie


Pełczyce - Pomnik Niepodległości i kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.


Stacja Lubiana i parowóz Ty2-269 DR 52 2353


Stacja Lubiana


Choszczno - rynek i kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.


Rzeplino - kościół pw. MB Różańcowej


Stargard 


Stargard - Brama Pyrzycka


Stargard - ratusz


Stargard - rynek staromiejski i kościół pw. NMP Królowej Świata


Stargard - wieża ciśnień



Kategoria Do 150 km, Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!