Wycieczki
Dystans całkowity: | 24260.06 km (w terenie 5445.70 km; 22.45%) |
Czas w ruchu: | 1263:17 |
Średnia prędkość: | 19.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 116.28 km/h |
Suma podjazdów: | 140574 m |
Liczba aktywności: | 540 |
Średnio na aktywność: | 44.93 km i 2h 20m |
Więcej statystyk |
Michałkowice +
-
DST
29.44km
-
Teren
2.50km
-
Czas
01:36
-
VAVG
18.40km/h
-
VMAX
55.15km/h
-
Podjazdy
180m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Michałkowic, a powrót okrężnie przez Żabie Doły. A dodatkowo 3k km w tym roku udało się już przejechać.
W Michałkowicach jeszcze czekają na żniwa.
Kategoria Wycieczki, Transport, Do 050 km
DBD_3 + okolica
-
DST
47.36km
-
Teren
5.50km
-
Czas
02:15
-
VAVG
21.05km/h
-
VMAX
59.26km/h
-
Podjazdy
364m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się do biura na Wełnowiec zobaczyć czy nie ma tam jakiejś poczty, a na powrocie pokręciłem "wokół komina". Na początku zrobiłem pętelkę po Parku Śląskim i pojechałem do Chorzowa Starego skąd zadzwoniłem do żony z pytaniem, czy nie chciałaby rowerem pojechać na Skałkę na lody albo piwo, ale ponieważ nie chciała to dołożyłem sobie drogi przez Dolinę Górnika, Żabie Doły i na Rozbark, zobaczyć jak zrewitalizowali byłą kopalnię Rozbark. Ponieważ dalej za bardzo mi się do domu nie spieszyło to pojechałem jeszcze na Szombierki i przez Orzegów, Godulę do Lipin. W Lipinach na Ajsce zadzwoniła, żona, że ona jednak chce na rower pojechać, więc mam się pospieszyć i szybko przyjechać do domu. I tak z żoną jeszcze pojechaliśmy na Skałkę na wieczorne lody świderki i przy okazji do garażu zawieźć parę rzeczy.
Telewizja Katowice w Siemianowicach na Bytkowie przy Parku Śląskim
Pozostałości po KWK "Barbara-Chorzów". W czasach technikum mieliśmy tam praktyki.
Przebudowana i zrewitalizowana sortownia KWK Rozbark w Bytomiu - obecnie Skarpa Bytom
Skarpa Bytom inne ujęcie
Cechownia KWK Rozbark - parę lat temu zamieniona na Teatr Tańca Rozbark
Kategoria Wycieczki rodzinne, Wycieczki, Transport, Do 050 km
SO-SW 8/2022
-
DST
51.88km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:42
-
VAVG
19.21km/h
-
VMAX
41.33km/h
-
Podjazdy
224m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy do domu, tym razem miałem trochę więcej czasu na powrót więc wybrałem trasę okrężną, w rzeczywistości i w przenośni. Trasa w zasadzie wokół dziury po wydobytym piasku przez CTL Maczki-Bór prowadziła przez Jęzor, Jaworzno Długoszyn, wzdłuż Białej Przemszy, przez Maczki, Juliusz na Niwkę, gdzie "mniej więcej" zamknąłem zaplanowaną pętlę maczkową i ruszyłem w kierunku domu, choć droga do domu też nie była najprostsza. Na początku rowerowym Szlakiem Dawnego Pogranicza przez Stawiki dojechałem do Borek a potem już asfaltem przez Burowiec, Zawodzie, wzdłuż Rawy do centrum Katowice, przez Załęże i skrajem Osiedla Tysiąclecia do Chorzowa Batorego na Klimzowiec i dalej przez Amelung do domu.
Mostek nad potokiem Kozi Bród i wjazd na teren użytku ekologicznego.
Biała Przemsza meandruje w okolicach przystani kajakowej Jaworzno Długoszyn. Niestety od tego roku z powodu likwidacji kopalni cynku i ołowiu Pomorzany w Bolesławiu w Małopolsce i wyłączenia w niej pomp, które odprowadzały z niej wodę i doprowadzały ją do dopływów Białej Przemszy: Baby i Sztoły znacznie obniżył się poziom wody w Białej Przemszy.
Most kolei żelaznej warszawsko-wiedeńskiej nad Białą Przemszą między ostatnią stacją w Rosji - Granica, obecnie Maczki, a Szczakową pierwszą stacją na terenie Wielkiego Księstwa Krakowskiego w już w granicach Austro-Węgier. Na Białej Przemszy biegła do 1918 r. granica między zaborem rosyjskim a zaborem austriackim (Austro-Węgrami).
Biała Przemsza
Staw Borki i wieża wodna w Borkach
I wieża wodna w całej okazałości. Wybudowana w latach 1911-12, o wysokości 68 m wg projektu Georga i Emila Zillmannów z charakterystyczna pruska pickielhaubą na szczycie. Obecnie jak widać brak pomysłu na jej wykorzystanie.
To czerwono-brązowe to jest "rzeka" Rawa na wysokości Osiedla 1000-lecia. Rzeka Rawa wpływa do Brynicy, następnie do Przemszy i potem do Wisły niosąc swoje wody w stronę Krakowa, Warszawy aż do Bałtyku. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno w Warszawie piją wodę z Wisły - jeśli to prawda to współczuję warszawiakom, nawet jeśli jest oczyszczona.
Pogoda była idealna do jazdy na rowerze - nie było zbyt gorąco, niebo było zachmurzone i jakby zbierało się na deszcz albo burzę, ale na szczęście nie padało. Niestety z uwagi na stan mostu, zamknięty został w ubiegłym roku mostek dla pieszych nad Białą Przemsza i dlatego musiałem nadłożyć drogi przez Bór do kolejnego mostu,że móc przekroczyć linię kolejową z Krakowa do Katowic. Początkowy odcinek terenowy: najpierw za torami kolejowymi były płyty a potem już w większości drogi gruntowe. Za Maczkami trochę pobłądziłem ale na szczęście znalazłem właściwą drogę, która nie była tak zapiaszczona jak te na które wcześniej wjechałem.
Kategoria Wycieczki, Transport, Do 100 km
Rodzinnie po SW_3
-
DST
9.70km
-
Czas
00:41
-
VAVG
14.20km/h
-
VMAX
33.83km/h
-
Podjazdy
67m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie niby jeżdzenie na rowerze
Kategoria Wycieczki, Wycieczki rodzinne, Transport, Do 010 km
Rodzinnie po SW_2
-
DST
17.72km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
14.56km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Podjazdy
107m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Wycieczki rodzinne, Wycieczki, Transport, Do 025 km
Rodzinnie po SW_1
-
DST
19.02km
-
Teren
2.50km
-
Czas
01:19
-
VAVG
14.45km/h
-
VMAX
43.15km/h
-
Podjazdy
161m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Wycieczki rodzinne, Wycieczki, Transport, Do 025 km
Tour de Silesia
-
DST
102.35km
-
Czas
04:11
-
VAVG
24.47km/h
-
VMAX
46.40km/h
-
Podjazdy
722m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedna z moich ulubionych imprez Tour de Silesia w Godowie. Dziś trasa Family prowadziła na zachód do Pietrowic Wielkich, gdzie na ok 55 km w OSP był punkt kontrolny. Z Pietrowic Wielkich powrót przez Racibórz. Za Raciborzem był zaplanowany najdłuższy podjazd ok 4 km, ale większości trasy to rożnego rodzaju "górki pagórki". Jedynie odcinek od Olzy do Krzyżanowic przez polder Buków był w miarę płaski. Pogoda też dopisała, mimo wiatru w twarz w pierwszej połowie trasy. Było słonecznie, ale na szczęście nie gorąco, a chmury na niebie często przesłaniały słońce, co dawało cień. Zaliczone 3 gminy: Krzyżanowice, Pszów i Wodzisław Śl. - na liście zaliczonych gmin pojawiła się cyfra 287.
Rower gotowy do startu.
Olza - Krzyż pokutny i kapliczka Świętej Rodziny.
Okolice Tworkowa
Kościół św. Urbana w Tworkowie-Brzeziaku
Pietraszyn - panorama Sudetów
Odra w Raciborzu
Pszów
No i medal :)
Kategoria Wycieczki, Do 150 km
SO - SW 5/2022
-
DST
40.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
19.67km/h
-
VMAX
41.84km/h
-
Podjazdy
347m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do domu południowym szlakiem przez Słupną, Hutę Rozalii, Starą Wesołą, Giszowiec, Brynów, Kokociniec, Chorzów Batory. Odcinek między Hutą Rozalii a Brynowem oraz Kokocińcem a Chorzowem Batorym to parę kilometrów lasami albo wzdłuż lasu i w dodatku w cieniu. Niestety w lesie dużo wysypanego żółtego tłucznia, który za bardzo nie jest ubity. Kiedyś było lepiej, leśne drogi były gruntowe i przyjemnie się jeździło.
Mysłowice - Przewiązka zwana także „Mostem emigrantów” - łącznik stacji rejestracyjnej dla osób emigrujących z Austrii, Galicji i Węgier do USA a dworcem kolejowym w Mysłowicach, z którego poddani cesarza austro-węgier rozpoczynali swoją podróż ku Nowemu Światu i dobrobytowi.
Tunel pod linią kolejową do Jaworzna i dalej do Krakowa
Eksponat obok Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach
Widok na południe w stronę Beskidów z Starej wesołej w Mysłowicach
Staw leśny w okolicach Giszowca powstały w wyniku osiadania terenu w następstwie rabunkowego wydobywania węgla.
Kategoria Wycieczki, Do 050 km
Tychy-Kraków WTR
-
DST
108.34km
-
Teren
12.00km
-
Czas
04:41
-
VAVG
23.13km/h
-
VMAX
43.62km/h
-
Podjazdy
339m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponieważ nie chciało mi się przebijać przez całą aglo, postanowiłem odcinek z domu do Tych zrobić za pomocą Kolei Śląskich. Wysiadłem na stacji Tychy Lodowisko i ruszyłem w stronę granicy województw śląskiego i małopolskiego. Odcinka od Tych do Bierunia Starego nie a co wspominać. Przejazd przez miasto i przez KSSE. Dopiero od wjazdu w las przed Górą Chełmeczki w Bierunku zaczęła się przyjemna jazda. Po przejechaniu nad Wisłą i wjeździe do Małopolski zaczęła się jazda po wale nad Wisłą. Nie była to jeszcze Wiślana Trasa Rowerowa ale jechało się przyjemnie po w miarę równym szutrze, ale szlak doprowadził mnie do Oświęcimia. Tam po raz kolejny przejechałem nad Wisłą i od razu znalazłem się na WTR, która w zasadzie poprowadziła mnie aż pod Wawel. Po drodze minąłem wiadukt w Okleśnej, którym kiedyś już kiedyś przekraczałem Wisłę. W Czernichowie skorzystałem z promu przez Wisłę w obie strony, bo chciałem zobaczyć miasteczko i potem dalej przez Skawinę do Tyńca do Opactwa Benedyktynów, a po przerwie dalej w stronę Krakowa. W zasadzie w Krakowie od przejazdu przez most Grunwaldzki na drugą stronę Wisły przez Rynek do Barbakanu do skończyła się jazda a zaczęło się kluczenie między pieszymi zwiedzającymi miasto. Ale cóż, to jest Kraków, był dzień z ładną pogodą, więc i turystów było bez liku.
A wrażenia z WTR. W zasadzie większość trasy w asfalcie, na wałach równy i dlatego jedzie się bardzo przyjemnie, a na odcinkach poprowadzonych drogami publicznymi, to czasami zdarza się, że był tragiczny - na szczęście rzadko. krótkie odcinki bez asfaltu tez przyjemne. Wisła niestety widoczna od czasu do czasu, bo dość często tereny między Wisłą a wałami były zadrzewione. Ale polecam. Dziś na początkowym odcinku od Oświęcimia do Łuczan ludzi nie było zbyt wielu, dopiero później liczba rowerzystów się zwiększyła, ale nie można powiedzieć że były tłumy - jechało się bardzo przyjemnie.
Dodatkowo zaliczone 4 gminy: Bieruń, Czernichów, Brzeźnica i Skawina. Już ich mam 284.
A na koniec dialog z żoną po przyjeździe do domu:
- O akurat się kawa zrobiła. Czy może być coś lepszego od kawy po wycieczce?
- Może, zimne piwo.
- To nie ma, jest gorąca kawa :)
Kapliczka na Górze Chełmeczki
WTR i widok na Wisłę
Wisła z mostu w Okleśnej
Pozostałości austriackiej strażnicy wojskowej przy moście kolejowym w Okleśnej
Na promie do Czernichowa
Kościół Przenajświętszej Trójcy w Czernichowie
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu
Widok z Opactwa na Wisłę w stronę Oświęcimia
Wawel
wawel
Rynek: Sukiennice i Wieża Ratuszowa
Rynek Kościół Mariacki
Rynek
trasa
Kategoria Wycieczki, Do 150 km
Pyrzowice wokół lotniska
-
DST
28.20km
-
Teren
6.50km
-
Czas
01:21
-
VAVG
20.89km/h
-
VMAX
46.03km/h
-
Podjazdy
79m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odwoziłem mamę i dziecko na lotnisko do Pyrzowic i przy okazji, jak już przeszli odprawę, to przeparkowałem auto do Ożarowic w okolice Urzędu Gminy i pojechałem zrobić rundę wokół lotniska. Z Ożarowic ruszyłem przez Zendek do miejsca, gdzie w czasie II WŚ było lotnisko Luftwaffe Udetfeld. Na miejscu pozostały resztki pasa startowego. Potem pokręciłem dalej wokół lotniska przez Mierzęcice, gdzie trafiłem na budowę linii kolejowej z Zawiercia do Tarnowskich Gór - na szczecie udało się tam przejechać pomimo znaków drogowych nakłaniających do zawrócenia.
Zendek
Radar meteorologiczny z lotniska w Pyrzowicach.
Pozostałości pasa startowego lotniska Udetfeld.

Kategoria Wycieczki, Do 050 km