Wycieczki
| Dystans całkowity: | 25302.13 km (w terenie 5600.70 km; 22.14%) |
| Czas w ruchu: | 1317:46 |
| Średnia prędkość: | 19.20 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 116.28 km/h |
| Suma podjazdów: | 146738 m |
| Liczba aktywności: | 562 |
| Średnio na aktywność: | 45.02 km i 2h 20m |
| Więcej statystyk | |
Cmentarnie
-
DST
40.23km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.31km/h
-
VMAX
39.66km/h
-
Podjazdy
279m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Bytomia na cmentarze przy Staffa na Rozbarku i Piekarskiej w Bytomiu. Zapalone świeczki znajomym, którzy już odeszli. A przy okazji:
Rozbark - wspólny grób 104 ze 145 górników, którzy zginęli w 1923 r. w kopalni Heinitz (później Rozbark).
Odnowiona kapliczka Maria Hilf na granicy Bytomia i Piekar Śląskich.
Cmentarz przy ul. Piekarskiej - Pomnik i cmetarz sowieckich zdobywców Bytomia z 1945 r.
EC Szombierki po zachodzie słońca.
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Przez Tarnowskie Góry do Toszka
-
DST
116.80km
-
Teren
48.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
43.38km/h
-
Podjazdy
649m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze

Linia kolejowa 132 Bytom - Wrocław + bocznica do kopalni Bobrek, w tle Elektrownia Szombierki

Jesień w lesie miechowickim

Bytom - Dąbrowa Miejska

Bytom - Dąbrowa Miejska
W Tarnowskich Górach na rynku pierwszy „popas”. Przy okazji zobaczony „wędrujący” pomnik króla Jana III Sobieskiego.

Rynek Tarnowskie Góry - kościół ewangelicki Zbawiciela. Wybudowany w roku 1780, przebudowany w 1900 w stylu neoromańskim.

Rynek Tarnowskie Góry - ratusz wybudowany w latach 1896–1898

Rynek Tarnowskie Góry - Dom Sedlaczka z XVI wieku, pierwotnie siedziba starostów ziemi bytomskiej, obecnie winiarnia. Zatrzymali się tam królowie: Jan III Sobieski w 1683 r. : August II Mocny w 1697 r., August III Sas w 1734 r., a także pisarze: niemiecki, Johann Wolfgang Goethe w 1790r. i polski Julian Ursyn Niemcewicz w 1821 r.

"Wędrujący" pomnik króla Jana III Sobieskiego. Pomnik miał stanąć w 2018 r. na podwiedeńskim Kahlenbergu ale raczej tam nie trafi. Dotychczas odwiedził m.in. Kraków, Częstochowę, Warszawę i Racibórz.
Potem wzdłuż ciągnących się prawie od stacji kolejowej w tarnowskich Górach do Miasteczka Śląskiego, stacja towarowa, będąca największą stacją rozrządową w Polsce.

Zabytkowy elewator węglowy produkcji Ross&White Company przy węźle kolejowym w Tarnowskich Górach, służący do ładowania węglem parowozów. W Polsce pozostały jeszcze 4 takie elewatory.
Na wysokości stacji w Miasteczku Śląskiem, wjechałem w las i dojechałem nim aż do Pniowca. Za Pniowcem znowu do lasu i tak aż do Połomii. Potem do Wiśnicz, gdzie zrobiłem kolejny „popas” i dalej do Toszka.

Las przed Pniowcami.

Jesień, gdzieś na szlaku.


Farma wiatrowa w Wielowsi, widok z drogi z Połomii do wojsk. Mimo ich oddalenia o ok 30 km w linii prostej od SW widzę je z okna, szczególnie w nocy, gdy pulsują czerwonym światłem.

Wojska "Szynk" dla nie znających śląskiego to bar piwny. Niestety zamknięty.

Wojska kościół z 1934 r.

Przydrożna kapliczka z napisem po niemiecku "Das Heil der Welt"

W cieniu wiatraka.

Za Wojskami budują też farmę fotowoltaiczną.

I dalej wiatraki.

Wiśnicze pomnik na cmentarzu. Niestety nie wiadomo komu poświęcony, bo nie było żadnej tablicy.

Wiśnicze - staw miejsce odpoczynku.
W Toszku przerwa na Rynku i w zamku, a potem już powrót.

Toszek - rynek. Ratusz z poł. XIX w. i Nepomuk czyli Jan Nepomucen na kolumnie.

Brama do zamku w Toszku.

Zamek w Toszku z XV w. Zrekonstruowany w części na przełomie lat 50 i 60 XX w.


Zamek w Toszku

Zamek w Toszku

Zamkowa studnia
Ruszyłem stronę jeziora Pławniowickiego i Kanału Gliwickiego, a potem przez Rzeczyce do Łabęd i Gliwic.

Widok w stronę Pławniowic.

Jezioro Pławniowickie.

Kanał Gliwicki

Śluza Łabędy na Kanale Gliwickim.
W Rzeczycach jak długo pamiętam była droga z trylinki, strasznie mnie tam zawsze wytrzęsło, tym razem pozytywna niespodzianka – nowiutki gładki asfalt. W Gliwicach na Zwycięstwa z Żabce przerwa na hot-doga i colę i dalej przez Sośnicę, Zabrze, Rudę do Domu. W Zabrzu dziś grał Górnik z Zagłębiem Lubin i pod stadionem było sporo kibiców w szalikach. Podsumowując jestem zadowolony z dzisiejszego wyjazdu. Kolejna setka zrobiona, już 5 w tym roku, pozwiedzane ciekawe miejsca i wypoczynek po tygodniu ciężkiej pacy. Poza tym udało się pojeździć w dnie w słońcu, a nie tak jak ostatni w świetle księżyca.

Kategoria Do 150 km, Wycieczki
Gminy wokół Częstochowy
-
DST
85.76km
-
Teren
15.00km
-
Czas
04:35
-
VAVG
18.71km/h
-
VMAX
48.24km/h
-
Podjazdy
515m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cel wyjazdu był jeden zaliczyć jak najwięcej gmin wokół Częstochowy. Plan udany bo efektem było zaliczenie 10 nowych gmin. Jedyny minus, że na trasie nie było jakiś szczególnych atrakcji widokowych, choć innego typu atrakcji się znalazło w tym: parę kilometrów polnych dróg porośniętych trawą lub z piachu oraz szukanie ścieżki w chaszczach pomiędzy Bargłami a Łyścem. Nie dosyć, że wyznaczona przeze mnie trasa prowadziła przez jakieś podmokłe tereny, to jak się już w końcu skończyły, to okazało się że dalej mam jechać przez jakieś trawy, krzewy i między gęsto porośnięte drzewa, gdzie oczywiście żadnej ścieżki nie było widać (w ogóle nie było widać, żeby tam ktokolwiek kiedykolwiek chodził). Nie zostało mi nic innego jak wrócić w okolicę ambony myśliwskiej i poszukać innej drogi. Na szczęście się udało, bo wracać mi się nie chciało. I tak w końcu dotarłem do Poraju, gdzie jak się okazało 5 minut wcześniej odjechał mi pociąg w kierunku domu. Przede mną była godzina czekania na następny. W każdym razie parę razy krążąc wjechałem i wyjechałem w granice miasta Częstochowy i trzy razy przejeżdżałem nad Wartą. Dodatkowy plus to piękna jesienna pogoda, choć czasem wiatr mógłby wiać słabiej.
Częstochowa Jasna Góra widok z Alei Najświętszej Maryi Panny
Jasna Góra

Resztki wapiennika
Ślad trasy:
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Do SZ i do piekarni
-
DST
29.77km
-
Czas
01:27
-
VAVG
20.53km/h
-
VMAX
48.96km/h
-
Podjazdy
213m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio nie ma okazji do jeżdżenia na kole za dnia mimo pięknego "babiego lata" za oknem i jak już można gdzieś pojechać to niestety wyjazdy wypadają po zmroku i z reguły są po mieście. Nie da się ukryć, że wolałbym po pojeździć lasach albo po wsiach wokół aglo. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Dziś też trzeba było pojechać o zmroku. Wyjazd na wpół służbowy do Zabrza okrężną trasą przez Łagiewniki, Szombierki, Bobrek, Rudzką Kuźnicę i Biskupice. W Zabrzu po załatwieniu sprawy korzystając z okazji podjechałem zobaczyć odnawianą wieżę cisnień przy ul. Sienkiewicza, która ma być nową atrakcją turystyczną Zabrza. Wieża ma wysokość 46 m i została wybudowana w 1909 r. Po zakończeniu prac rewitalizacynuch ma tam powstać punkt widokowy i interaktywna wystawa poświęcona węglowi. Potem powrót do domu przez Zaborze, Rudę Południową, Chebzie. Przy okazji wizyta w piekarni w Lipinach po świeży chleb.
Była dyrekcja Huty Donersmarcka, obecnie siedziba Urzędu Miasta Zabrze
Wieża ciśnień przy Sienkiewicza.
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
Chorzów Stary
-
DST
17.01km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
18.56km/h
-
VMAX
41.76km/h
-
Podjazdy
126m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czasu było niewiele, bo tyle ile trwał trening dziecka. Mimo wszystko udało się pojeździć. Dziś start i meta na ul. Bytkowskiej w Chorzowie Starym a potem dodatkowo Michałkowice, Maciejkowice i Żabie Doły. Końcówka już po zachodzie słońca i niestety wieczorem już się robi chłodno, ale w jeździe to nie przeszkadza.
Kościół pw. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym od strony Elektrociepłowni CEZ Chorzów.
Podświetlona droga dla rowerów w Michałkowicach
Żabie Doły
Żabie Doły
Kategoria Do 025 km, Wycieczki
Do Opawy/Nach Troppau
-
DST
78.03km
-
Teren
17.00km
-
Czas
04:10
-
VAVG
18.73km/h
-
VMAX
41.40km/h
-
Podjazdy
571m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rajza do Opawy na Czeskim Śląsku. Tym razem w 3 osobowej ekipie: jo, Jeq i Albert. Wystartowaliśmy z Raciborza i kierowaliśmy się przez Krzanowice w kierunku granicy z Czechami i dalej w stronę miasta Kravaře, które był pierwszym etapem naszej rajzy. W Kravařach w parku z polem golfowym znajduje się piękny barokowy pałac i tak zrobiliśmy sobie dłuższy odpoczynek. 
Rynek w Krzanowicach
Pałac w Kravařach
Po przerwie ruszyliśmy dalej czeskimi ścieżkami rowerowymi do Opawy, która była głównym celem naszej wycieczki na kołach. W zasadzie cała trasa z Kravaře do Opawy była biegła trasą rowerową, na początku była to szutrowa ścieżka, a potem asfalt. Po drodze przejechaliśmy przez Velké Hoštice, gdzie znajduje się barokowy pałac oraz kościół pw. św. Jana Chrzciciela.
Velké Hoštice św. Jan Nepomucen (Nepomuk)
Velké Hoštice pałac
Dalsza droga do Opawy od Malych Hoštic biegła wzdłuż rzeki Opawy. W Opawie zwiedzanie miasta na kołach i konsumpcja, a potem powrót w kierunku Raciborza
Opava - park Janáčkovy sady i budynek archiwum
Opava - Dolní náměstí
Opava "robaczek"
Takie widoki tylko w Opawie - Škoda 706 RTO z przyczepą
Opava Horní náměstí - Slezské divadlo (Teatr Śląski) i Konkatedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Opawie
Opava - Radnice (Urząd Miasta)
Na powrocie trzy razy przekraczaliśmy granice polsko-czeską, pierwszy raz między Hněvošicami a Ściborzycami Wielkimi w woj. opolskim, po chwili byliśmy zwów w Czechach a po minięciu Sudic dojechaliśmy do granicy w Pietraszynie. Przed granicą, w Sudicac,h na postumencie stoi czołg T-34, postawiony na pamiątkę "wyzwolenia" spot okupacji przez armie sowiecką. Stąd już było niedaleko do Raciborza i żeby jeszcze trochę wydłużyć jazdę pojechaliśmy na około przez Piertowice Wielkie.
Sudice - czołg
Dzisiejsza trasa:
I znowu 3 nowe gminy zaliczone. W sumie już 257.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Koszęcińskie szutry
-
DST
49.88km
-
Teren
47.00km
-
Czas
02:27
-
VAVG
20.36km/h
-
VMAX
43.20km/h
-
Podjazdy
255m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyścig "Koszęcińkie szutry" organizowany przez Kowala na Kole i Gminę Koszęcin. Przez lasy i pola wokół Koszęcina na trasie o długości prawie 50 km. W lesie i na polach było trochę kałuż i błota po wczorajszych obfitych
deszczach, ale powiedzmy sobie szczerze myślałem, że będzie gorzej. Na szczęście nie lało, tyko 2 razy przez chwilę postraszyła jakaś mżawka. Podsumowując sama przyjemność z jazdy, choć "zadek" trochę boli.
Miejsce 139 na 170 uczestników, odzwierciedlające moje możliwości, choć ze średniej 20,3 km/h w terenie jestem bardzo zadowolony. W moim przypadku nie chodziło o wynik, a o samo przejechanie. Dodatkowo zaliczona gmina Kochanowice - gmina nr 254 na mojej liście. 
Rower przygotowany do startu
Na mecie
Pamiątkowe trofeum dla uczestników
Relive 'Koszęcińskie szutry'
Kategoria Wycieczki, Do 050 km
SO-SW_5
-
DST
42.40km
-
Teren
20.50km
-
Czas
02:18
-
VAVG
18.43km/h
-
VMAX
42.12km/h
-
Podjazdy
320m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót z pracy do domu okrężną drogą wzdłuż Przemszy i przez Giszowiec. Od razu na początku spotkała mnie przykra niespodzianka. Most na Białej Przemszy łączący Bór i Jęzor był wyłączony z użytku. Dawno tamtędy nie przejeżdżałem i się zdziwiłem widząc blokadę na wjeździe i wyjeździe. Musiałem poszukać innej drogi i na początku trochę bezładnie pokręciłem się po lesie jeżdżąc ślepymi drogami i szukając właściwej drogi i końcu się udało dojechać w okolice Trójkąta Trzech Cesarzy. Niestety strona "austriacką" od Jęzora dość mocno zarośnięta i widoki na Trójkąt były dość mizerne. A potem, od Trójkąta Trzech Cesarzy, już było przyjemnie jadąc w stronę Jaworzna wąską ścieżką wzdłuż Przemszy. W Jaworznie w Wysokim Brzegu wjechałem na asfalt i przez Brzezinkę, Giszowiec, Lasy Murckowskie do Brynowa i dalej obok Kopalni Wujek, przez Załęską Hałdę do Chorzowa Batorego i Chropaczowa. Na szczęście były jeszcze po drodze inne odcinki terenowo-leśne. Fajna jazda lasami była na odcinku od Starej Wesołej w Mysłowicach aż do Kolonii Św. Huberta w Katowicach Brynowie i od Załęskiej Hałdy w Katowicach do Chorzowa Batorego na Stare Osiedle.
Zablokowany wjazd na most nad Białą Przemszą w stronę Jęzora
Przemsza za Trójkątem Trzech Cesarzy
Przemsza i żółty szlak rowerowy w stronę Jaworzna
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
Chorzów Stary + Park Śląski
-
DST
17.97km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.60km/h
-
VMAX
37.08km/h
-
Podjazdy
121m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Chorzowa Starego przez Maciejkowice, Michałkowice, Bytków, rundka po Parku Śląskim i powrót do Chorzowa Starego.
Odnowiony pałac Rheinbabenów w Michałkowicach
Południk 19 w Parku Śląskim
Kategoria Wycieczki, Do 025 km
Górnośląska Via Regia - Kamień Śl. - Oława
-
DST
122.41km
-
Teren
35.50km
-
Czas
06:21
-
VAVG
19.28km/h
-
VMAX
36.36km/h
-
Podjazdy
236m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po trzech latach wyruszyłem znowu na Via Regię czyli Drogę św. Jakuba, żeby zbliżyć się do Santiago de Compostela.. Zacząłem tam, gdzie ostatnio skończyłem czyli u św. Jacka w Kamieniu Śląskim (dokładnie to zacząłem na stacji w Otmicach, ale to taki nieważny szczegół). Potem za znakami "żółtych muszli" ruszyłem w kierunku Opola, Brzegu i Oławy. Ponieważ starałem się poruszać szlakiem św. Jakuba nawierzchnia, po której zdarzyło mi się jechać była zróżnicowana, od asfaltów, przez płyty i drogi gruntowe, po trawy szczególnie nad Odrą przed Mikulinem. Ponieważ w Skorogoszczy minąłem Nysę Kłodzką czyli rzekę będącą historyczną granicą pomiędzy Górnym a Dolnym Śląskiem ukończyłem tym samym odcinek górnośląski i zacząłem odcinek dolnośląski Drogi św. Jakuba. Buen Camino.
Kamień Śląski - Sanktuarium św. Jacka
Dzwonnicy zaprojektowana Janusza Olenickiego. Znajduje się w niej osiem dzwonów ze zlikwidowanego kościoła i klasztoru redemptorystów w Bochum.
Kościół św. Jacka w Kamieniu Ślaskim.
Pomnik upamiętniający niemieckiego leśnika nadleśniczego Hugo von Ehrensteina, nadleśniczego pruskich lasów państwowych
Głaz w lesie w Kosorowicach upamiętniający ofiary NKWD z czasów II wojny światowej z gminy Tarnów Opolski.
Odra w Opolu
Pomnik księcia Kazimierza Opolskiego - założyciela miasta
Opole rynek widok w stronę katedry
Opole rynek - Ratusz
Tabliczka informacyjna na Drodze św. Jakuba. Gdybym był moim kolegą z pracy Pawłem, to w Santiago byłbym za ok 9 dni.:). Paweł w tym roku wystartował w Maratonie Rowerowym Dookoła Polski, którego trasa miała długość ok. 3200 km i przejechał ją w i 8 dni i 7 godzin. Wielki szacunek dla Pawła za jego wyczyn.
Czarnowąsy - obecnie dzielnica Opola, kościół drewniany pod wezwaniem św. Anny. Jest rekonstrukcją oryginalnego, który spłonął w 2005 r.
Dobrzeń Wielki - kościół św. Rocha z 1658 r.
Wnętrze kościoła św. Roocha
Wnętrze kościoła św. Rocha 
Jedno z wielu oznaczeń szlaku św. Jakuba
Na szlaku
Na szlaku
Odra w Mikolinie
Pomnik żołnierzy sowieckich poległych podczas forsowania Odry w dniach 23–30 stycznia 1945 r. Wg. sowieckich mitów zginęło tu aż 40 000 żołnierzy, a w rzeczywistości wg szacunków naukowców była to liczba 600–700 poległych.
Pałac we Wronowie wybudowany w końcu XVIII wieku, a przebudowany w 1907 roku
Rynek w Brzegu
Ratusz na rynku w Brzegu.
Ratusz w Brzegu
Kościół pw. św. Mikołaja w Brzegu z XIV w.
Oława Rynek i kościół Matki Bożej Pocieszenia w Oławie wzniesiony ok. 1300 r., a renesansowa jest nawa główna z 1587 r., która została przebudowana została w XVII w.
Kamienice na rynku w Oławie.
Pręgierz przy ratuszu w Oławie
Ratusz w Oławie
Trasa
Dodatkowo nowe gminy zaliczone, tym razem aż 8 za jednym razem - 245 gmin już oznaczonych :)
Kategoria Do 150 km, Wycieczki














