mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:24042.93 km (w terenie 5418.70 km; 22.54%)
Czas w ruchu:1252:05
Średnia prędkość:19.20 km/h
Maksymalna prędkość:116.28 km/h
Suma podjazdów:138647 m
Liczba aktywności:536
Średnio na aktywność:44.86 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Do Hindenburga 😉🚴‍♂️🌃

  • DST 29.12km
  • Czas 01:19
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 września 2024 | dodano: 30.09.2024

Wieczorny wyjazd do Zabrza, żeby się rozruszać i zrelaksować po stresującym dniu w pracy. Niestety koniec jazdy już po zachodzie słońca. Przy okazji udało się przejechać w tym roku 5000 km, takie moje minimum, które staram się przejechać co roku. W sumie nie spodziewałem się, że uda się mi się to już we wrześniu.


Zabrze Biskupice - kościół pw. św. Jana Chrzciciela



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Silesia Race

  • DST 58.66km
  • Teren 37.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 16.14km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2024 | dodano: 21.09.2024

Wypad z Jeq'iem na rajd na orientację do Kobióra. Do zaliczenia było 18 punktów zlokalizowanych pomiędzy Tychami, Gostynią, Zgoniem i Czarkowem k. Pszczyny. Był nawet punkt odżywczy, a w nim: woda, banany, ciastka i oczywiście chleb z tustym ze skwarkami i ogórki. Szkoda jedynie, że z powodu wysokiej temperatury tuste miało konsystencje półpłynną :). Trasa w większości lasami z nawierzchnią szutrową lub gruntową, czasem zdarzało się jeszcze błoto i duże kałuże po obu stronach ścieżki, ale  jak się uważało to nie było problemu i obyło się u nas bez kontaktu z wodą. Dodatkowo pogoda dopisała: było ciepło i słonecznie nic tylko korzystać i jeździć.
Razem z kolegą zajęliśmy ex aequo 12 miejsce na 35 uczestników.


Rower już otowy do startu. Wybrałem się starym 26" MTB, bo mapnik mam dostosowany do jego kierownicy


Gdzieś w lesie


Gostyń - pomnik bitwy wyrskiej, która toczyła się od 1-3 września 1939 r. Poświęcony jest żołnierzom 23 dywizji 73 pułku piechoty która walczyła w tych okolicach.


Polski schron polowy żelbetowy, dwustronny na ckm, wybudowany latem 1939 r. nad rzeką Gostynką.


Czasami drogę przegradzało powalone drzewo, w tym miejscu przed powalonym drzewem był jeszcze kanał, przez który trzeba było przenieść rower.


Kolejne powalone drzewo na trasie, wokół ślady wielkich wycinek.


Pozostałości zabudowań jednostki rakietowej JW2389 w lesie w Czarkowie k. Pszczyny.


Zerwany w czasie ostatnich ulewnych deszczów mostek na potoku Korzeniec w Kobiórze



Kategoria Do 100 km, Wycieczki, Wyścig

Po okolicy

  • DST 40.61km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 50.81km/h
  • Podjazdy 326m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 września 2024 | dodano: 15.09.2024

W zasadzie chciałem pojechać do piekarni w Lipinach po świeże bułki na kolację, ale przy okazji postanowiłem pokręcić troch po okolicy i tak mi się udało zrobić 40 km. Trasa prowadziła przez Chorzów Batory, Rudę Śląską Kochłowice, Katowice Panewniki, ponownie Rudę Śląską: Kochłowice, Wirek, Nowy Bytom, Rudę, Orzegów, Godulę do Świętochłowic Lipin do piekarni. Wybrałem się dzisiaj na rower na starym MTB, bo w porównaniu do gravela ma błotniki, a po wczorajszym i nocnym deszczy istniało ryzyko, że gdzieniegdzie na drodze może być jeszcze mokro. Na szczęście świecące od rana słońce osuszyło drogi i moje obawy były bezpodstawne, ale mimo wszystko cała droga była po asfaltach, na drogi gruntowe i leśne dzisiaj się nie zapuszczałem.


Podziwiam desperację ludzi, którzy decydują się na zakup mieszkania tuż przy linii kolejowej. Teraz jest jeszcze tam cisza, bo linia kolejowa 131 jest przebudowywana, ale za niedługo zacznie się ruch pociągów osobowych i towarowych pomiędzy Chorzowem Batorym a Tarnowskimi Górami, Lublińcem, czy Pyrzowicami. Za parę miesięcy mieszkańcy będą wołali, żeby postawić ekrany, bo przejeżdżające pociągi są zbyt głośne.


Ruda Śląska Kochłowice DDR przy ul. Gościnnej.


Ruda Śląska Kochłowice rynek


Ruda Śląska Wirek - schron bojowy ppanc. nr 34 - Obszar Warowny Śląsk



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Jaworzno i Imielin

  • DST 100.39km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 47.89km/h
  • Podjazdy 670m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 września 2024 | dodano: 07.09.2024

Ruszyłem dziś mimo prognoz, że będzie upał. W planach miałem wypad do Jaworzna w okolice Geosfery i dodatkowo zbieranie brakujących kwadratów. Prognozy się nie myliły, było bardzo gorąco, trzeba było często uzupełniać płyny - w sumie w czasie całej jazdy wypiłem ponad 3,5l w tym woda, izotoniki i inne napoje bezalkoholowe. Fragmenty przez las, czy w choćby minimalnym cieniu były zbawienne. Przejechane przez Chorzów, Siemianowice Śl, Katowice, Sosnowiec, Jaworzno Imielin, Mysłowice i Lędziny.  20% trasy szutrami i drogami gruntowymi, reszta asfaltem, w tym w Jaworznie szerokimi, asfaltowymi  DDR.


Chorzów Rondo Królewskiej Huty - parowy młot pneumatyczny ustawiony w celu upamiętnienia hutniczych tradycji w mieście. W tle budowa nowego budynku przy rynku w Chorzowie. Wygląda, że jego architektura będzie odwoływała się do okolicznych budynków.


Sosnowiec Maczki - most kolejowy nad Białą Przemszą. W przeszłości most graniczny pomiędzy Rosją a Austro-Węgrami. Obecnie granica między Sosnowcem a Jaworznem. W Maczkach, do 1925 r. miejscowość nazywała się Granica, znajdowała się ostatnia stacja kolejowa Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej w Rosji (Królestwie Kongresowym).


Biała Przemsza w Maczkach.


Jaworzno Geosfera. W tle elektrownia Jaworzno.


Imielin


Imielin



Kategoria Wycieczki, Do 150 km

Po Lipinach

  • DST 12.29km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 30.05km/h
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 września 2024 | dodano: 03.09.2024

A tak w zasadzie to do ogródka podlać pomidory, róże i hortensje,bo wrzesień nie chce odpuścić z temperaturami. Dziś wczesnym popołudniem było 32*C - jak dla mnie dużo za dużo. Ale przy okazji krótka, szutrowo-gruntowa rundka po Lipinach.


Lipiny - osiedle robotnicze z przełomu XIX i XX w. Szkoda, że nowe okna są "każde z innej parafii".


Lipiny - rewitalizowany kwartał familok


Staw Magiera przy DTŚ - oficjalnie staw Zacisze



Kategoria Wycieczki, Do 025 km

SW-SO-SD_17/2024

  • DST 91.49km
  • Teren 11.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 49.24km/h
  • Podjazdy 547m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 sierpnia 2024 | dodano: 29.08.2024

Dziś znowu do pracy na rowerze z planem aby drogę z pracy połączyć z dłuższą wycieczką i zaliczeniem brakujących kwadratów. W związku z tym pojeździłem trochę po Sosnowcu, Sławkowie i Dąbrowie Górniczej. Przy okazji objechałem wokół Hutę Katowice i potwierdziło się, że w środku huty jest kwadrat, którego raczej nie zaliczę, chyba, że ktoś mnie tam weźmie na wycieczkę. Koniec trasy zaplanowałem w Dąbrowie Górniczej na stacji w Gołonogu, skąd wróciłem do domu pociągiem Kolei Śląskich.


W lasach w okolicach Sławkowa.


Wiadukt pod którym da się przejść, ale trzeba się dobrze pochylić :)


Stacja Dąbrowa Górnicza Gołonóg - perony odnowili ale o budynku dworca zapomnieli.W przeszłości znajdowały się w nim dwie restauracje obsługujące pasażerów przesiadających się między pociągami Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej a Kolei Iwangorodzko-Dąbrowskiej, które bezpośrednio łączyły Zagłębie Dąbrowskie z Warszawą i Dęblinem (wówczas Iwangorod).


No niestety, tego kwadratu w kółku nie zaliczę. Trzeba się będzie skupić na kwadratach północnych, południowych i zachodnich :)



Kategoria Do 100 km, Transport, Wycieczki

Park Śląski i okolice

  • DST 30.83km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.33km/h
  • VMAX 45.32km/h
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 sierpnia 2024 | dodano: 27.08.2024

Późnowieczorny wyjazd na rower. W zasadzie musiałem załatwić parę rzeczy w Świętochłowicach, a jak się już wszystko udało pozałatwiać to ruszyłem pokręcić po okolicach, dlatego też trasa była tworzona bieżąco. Przejechane trochę po Chorzowie, Katowicach i Bytomiu, głównie asfaltem, choć udało się i drogi gruntowe zaliczyć. Zdjęć nie ma bo coś mi aparat w telefonie szwankował, a poza tym w pewnym momencie zaczęło robić się ciemno.


Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki

Szałsza/Schalscha

  • DST 61.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 22.51km/h
  • VMAX 45.96km/h
  • Podjazdy 389m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 sierpnia 2024 | dodano: 18.08.2024

Poranna rajza na kole w okolice Gliwic. Na popołudnie były już wcześniej plany związane z wizytą w Miasteczku Śl, dlatego jedyną możliwość żeby gdzieś pojechać miałem tylko przed obiadem. Na szczęście przed południem było dużo chłodniej niż na początku długiego weekendu, co wpływało na większą przyjemność z jazdy. Trasa asfaltowa, bo w sobotę wieczorem padało - jedynie z krótkim odcinkiem gruntowym w Mikulczycach. Dłuższe przerwy w Szałszy, na zobaczenie z zewnątrz pałacu należącego do 1945 r. do rodziny von Groeling i znajdującego się w pobliżu drewnianego kościoła z XVI w. oraz w Gliwicach na rynku.


Ruda Południowa - osiedle robotnicze Karmańskie


Zabrze Mikulczyce - najstarsza drewniana chałupa w Zabrzu.


Drewniany kościół w Szałszy


Pałac w Szałszy wybudowany w 1781 r. i przebudowany po jego zakupie w latach 30 XIX w. przez von Groelingów w stylu Tudorów. Możliwość zobaczenia tylko zza płotu


Gliwice rynek - niestety ratusz z uwagi na remont elewacji cały w rusztowaniach.


Zabrze stadion im Ernesta Pohla - dom Górnika Zabrze.



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Tychy/Tichau

  • DST 69.56km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.19km/h
  • Podjazdy 418m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 sierpnia 2024 | dodano: 16.08.2024

Dziś wyjazd do Tych, choć było tak samo gorąco jak wczoraj, to jednak nie było parno, a dodatkowo też na niebie pojawiały się niewielkie chmury, które czasami przesłaniały słońce i dawały trochę wytchnienia. Dzięki temu jechało się dziś dużo lepiej niż wczoraj, zwłaszcza jazda leśnymi drogami była przyjemna z uwagi na cień rzucany przez drzewa i dużo niższą temperaturę w lesie. Szczególnie dało się odczuć różnicę pomiędzy lasem a otwartą przestrzenią jak wyjechało się na asfalt, od którego biło dodatkowe ciepło. Dlatego już w Kochłowicach skręciłem do lasu i przez Przystań oraz Starganiec dojechałem do Zarzecza. Potem odcinek do Podlesia, niestety asfaltem i znowu od Podlesia do Czułowa w Tychach w przyjemnym leśnym cieniu. Po Tychach też cały czas asfaltem i w pełnym słońcu. Ale za to w Tychach, na powrocie, zrobiłem przerwę w browarze, żeby się schłodzić. Taka chwila w klimatyzowanym pomieszczeniu dobrze robi. Na powrocie znowu udało się zrobić parę kilometrów lasami głównie od Czułowa do Kolonii Boże Dary na Kostuchnie w Katowicach, a potem na odcinku od Kokocińca do Chorzowa Batorego. Dwa bidony wody z izotonikami zeszły po drodze i mimo, że przed wyjazdem były długo chłodzone w lodówce, to z każdą minutą temperatura płynu w nich się znajdującego robiła się coraz mniej przyjemna. Ale cóż lato w tym roku mamy bardzo upalne.
Przy okazji zaliczone brakujące kwadraty w Tychach, dzięki czemu udało się powiększyć kwadrat do wymiaru 26x26 i dodatkowo przekroczone 4.000 km w tym roku.


W lesie między Podlesiem a Czułowem.


Familoki w Czułowie, szkoda, że przy remoncie nie pokryli ich dachówką a zastosowali blachę.



Pomnik Ryśka Riedla w Tychach.


Pałac Promnitzów w Tychach


Tyskie Browary Książęce


Chwila ochłody w klimatyzowanym pomieszczeniu.


Szyb Zygmunt - kopalni Staszic na osiedlu Bażantowo.



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Hałdy i Bytom

  • DST 36.21km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 16.97km/h
  • Podjazdy 285m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 sierpnia 2024 | dodano: 15.08.2024

Oj, moim zdaniem dzisiaj pogoda w okolicach południa nie była za bardzo rowerowa. Nie dosyć, że było gorąco, to jeszcze do tego było parno. Ale mimo tych przeciwności ruszyłem najpierw po SW trasą wzdłuż miejscowych stawów: Foryśki, Zojry i Milicyjnego, gdzie w końcu zdałem sobie sprawę, że zapomniałem kasku, więc nie zostało mi nic innego jak szybki powrót do domu po kask. Potem już w stronę Bytomia, drogą gruntową przez Guidotto w Lipinach i dalej przez po Ajskę i do doliny Bytomki, gdzie wjechałem na ślad biegnącego tamtędy fragmentu łączącego Siemianowice, Chorzów z Bytomiem odcinka byłej Kolei Prawego Brzegu Odry, biegnącej w przeszłości z Wrocławia do Czechowic-Dziedzic, którym to śladem dojechałem po chwili w okolice wzgórza św. Małgorzaty. Potem był Rozbark i teren zlikwidowanej kopalni (pierwotnie Heinitz, potem Łagiewniki i Rozbark), a obecnie mieści się tam centrum wspinaczkowe Skarpa, nowy mural Rozbaczanki na ul. Witczaka, pomnik Karin Stanek w Bytomiu przy Bytomskim Centrum Kultury i przez Kleinfeld dotarłem do stacji Bytom Karb Wąskotorowy, gdzie chciałem zobaczyć parowóz "Ryś" Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, wożący pasażerów pomiędzy Bytomiem a Tarnowskimi Górami. Trochę musiałem pokrążyć po okolicy i poczekać, bo było opóźnienie na przyjeździe z Tarnowskich Gór, ale się udało. Potem przez Park Fazaniec, Orzegów Godulę i Lipiny wróciłem do domu.


Chropaczowski staw Ajska wśród hałd.


Bytomskie dachy min. kościoły pw. św. Wojciecha (otynkowany) i Wniebowzięcia NMP (ceglany)


Ścianka wspinaczkowa na budynku przeróbki kopalni Rozbark.


Cechownia kopalni Rozbark (obecnie Bytomski Teatr Tańca i Ruchu Rozbark) i przeniesiona z kopalni Centrum w Bytomiu rzeźba górnika autorstwa W. Tuckermanna z roku 1935.


Nowo namalowany mural Rozbarczanki (kobiety w stroju rozbarskim) powstały z okazji 770 lecia Bytomia przy ul. Witczaka na Rozbarku.


Pomnik Karin Stanek, wokalistki zespołu Czerwono-Czarni.


Bytom ul.Dworcowa z widokiem na budynek dworca kolejowego i szyby Krystyna i Ewa byłej kopalni Szombierki.


C to jest nie wiem, znajduje się to na niedawno przebudowanym wiadukcie kolejowej linii 131, więc moje jakaś "wiecha"


Ryś pod przebudowanym wiaduktem linii 131 jedzie od Tarnowskich Gór


Kopalnia Centrum w Bytomiu w likwidacji - widok ze stacji Bytom Karb Wąskotorowy.


Parowóz Las i wagon motorowy tzw. Rumun, czekają na lepsze czasy i przywrócenie do życia.


Parowóz Ryś podstawia się na peron stacji Bytom Karb Wąskotorowy, żeby zabrać pasażerów do Tarnowskich Gór. Parowóz pierwotnie pracował w Zakładach Cynkowych „Szopienice” w Katowicach.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki