Kamieniec/Dramastein
-
DST
55.08km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
25.04km/h
-
VMAX
42.78km/h
-
Podjazdy
454m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po nocnych deszczach i porannej pochmurnej aurze popołudniu się wypogodziło, więc przed 6 wieczorem zdecydowaniem się na wyjście z domu. Pierwotnym celem miały być Stolarzowice, dzielnica Bytomia, ale jazda tak się dobrze rozwijała, że cel się zmieniał na bieżąco: początkowo na Ptakowice, a w końcu na na Kamieniec niedaleko Pyskowic. Stamtąd już w kierunku domu, żeby zdążyć przed 8. Trasa w zasadzie w całości asfaltem z wyjątkiem krótkiego, objazdowego odcina wzdłuż stawu Brandka w Miechowicach i dojazdu do Dąbrowy Miejskiej w Bytomiu. Ciągle trwa przebudowa linii kolejowej 131 między Chorzowem Batorym a Tarnowskimi Górami i w Dąbrowie Miejskiej trwa przebudowa wiaduktu na tej linii. W sumie wiedziałem, że przejazd tam jest zamknięty, ale miałem nadzieję, że jest tam jakieś przejście dla pieszych, którym bym się przecisnął. Nic z tego, musiałem się wrócić i przejechać inną drogą.
Pola między Górnikami w Bytomiu a Ptakowicami.
Przerwa przed szlabanem w Zabrzu Biskupicach na linii kolejowej 147 (Zabrze Biskupice-Gliwice). Skład z platformami kontenerowymi jedzie w stronę Bytomia. Za torami Koksownia Jadwiga.
Kategoria Do 100 km
Zbiorówka 07.24
-
DST
20.76km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
17.06km/h
-
Podjazdy
174m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótkie przejazdy w okolicach domu.
Kategoria Zbiorówka
Michałkowice
-
DST
21.46km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
20.44km/h
-
VMAX
36.12km/h
-
Podjazdy
126m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa rajza na Michałkowice. Powrót przez Żabie Doły i Piaśniki. Zaliczone przy okazji trochę szutrów.
Żniwa na pograniczu Chorzowa (Maciejkowice) i Siemianowic (Michałkowice)
Kategoria Do 025 km, Transport
Do SCC
-
DST
28.58km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
19.05km/h
-
VMAX
35.21km/h
-
Podjazdy
223m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wyjazd do Silesia City Center w Katowicach zlokalizowanego na terenie byłej kopalni Gottwald żeby odebrać zakupione rzeczy oraz po podręcznik na Cwajkę do Chorzowa. W drodze powrotnej wykorzystałem okazję, że miałem jeszcze trochę czasu i przejechałem przez Park Śląski do Chorzowa Starego. Na koniec jeszcze wizyta w ogródku.
Katowice Dąb - koegzystencja starego i nowego.
Kategoria Do 050 km, Transport
Po SW i okolicy
-
DST
29.06km
-
Czas
01:27
-
VAVG
20.04km/h
-
VMAX
40.20km/h
-
Podjazdy
213m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do piekarni w Lipinach i z chlebem do centrum SW, a potem okrężna jazda przez rynek w Chorzowie, Chorzów Stary, Łagiewniki, Kolonię Zgorzelec, Godulę i Lipiny do domu.
Ławeczka Gerarda Cieślika na Rynku w Chorzowie.
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
SW-SO-SW_13/2024
-
DST
65.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
03:08
-
VAVG
20.74km/h
-
VMAX
49.72km/h
-
Podjazdy
342m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po miesiącu przerwy związanej m.in. z urlopem znowu wyjazd do pracy rowerem. Rano po 6 było dość chłodno, więc trzeba było ubrać coś cienkiego ale z długim rękawem. Popołudniu po 16 na powrocie pogoda była prawie idealna do jazdy na rowerze: słońce, ok 24*C i tylko czasami wiatr przeszkadzał. Powrót przez centrum Sosnowca, Czeladź Piaski, Michałkowice i Bytom Rozbark. Łagiewniki. Po drodze zaliczony przejazd śladem zlikwidowanej kolei wąskotorowej przez Żabie Doły.
Jak wracałem do domu to w Sosnowcu pojechałem wzdłuż ul. Wojska Polskiego i Andersa i zdecydowałem się na jazdę poprowadzoną wzdłuż nich DDR, ale niestety brak ciągłości po jednej stronie ulicy i żeby trzymać się DDR trzeba było zmieniać stronę ulicy. Nie lubię tego.
Kościół ewangelicki w Sosnowcu ufundowany przez lokalnego przedsiębiorcę Henryka Dietla w 1888 r.
Czeladź Piaski - Park Górników. Pomnik ku pamięci ofiar demonstracji z 3 kwietnia 1924 r. Pierwotnie pomnik poległym w walce o wolność i demokrację w latach 1918-1945.
Czeladź Piaski
Kategoria Do 100 km, Transport, Wycieczki
Do Michałkowic i Parku Śląskiego
-
DST
35.69km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:44
-
VAVG
20.59km/h
-
VMAX
39.13km/h
-
Podjazdy
227m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pokręcone po okolicy. Najpierw do Michałkowic potem do Parku Ślaskiego do pralni w Centrum Handlowym AKS i dalej przez Chorzów Batory i Świętochłowice do domu. Przy okazji wizyta u mamy :)
Parki Śląski - południk 19*E (długość wschodnia)
Kategoria Do 050 km, Transport
Po SW
-
DST
13.36km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:47
-
VAVG
17.06km/h
-
VMAX
38.37km/h
-
Podjazdy
98m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po urlopie trzeba było wrócić to stałych obowiązków. Dlatego dziś jazda po mieście transportowo: piekarnia, ogródek, garaż, a po drodze mała przygoda.
Kategoria Do 025 km, Transport
Döbriach 3
-
DST
36.25km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
19.08km/h
-
VMAX
55.46km/h
-
Podjazdy
564m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni dzień urlopu, bo jutro rano, czyli w piątek ruszam do domu, a w poniedziałek czeka mnie powrót do pracy :(. Na pożegnanie zaliczona wieczorna runda wokół jeziora Millstätter. Pierwsza połowa trasy prowadząca północnym brzegiem jeziora do Seeboden była asfaltowa i biegła wzdłuż głównej drogi z dużym ruchem samochodów, ale na szczęście wydzielonym ciągiem pieszo-rowerowym, na którym jednak poza miejscowością Millstatt pieszych nie było widać. Druga cześć trasy biegła południowym brzegiem i poprowadzona była lasem i miała nawierzchnię szutrową. To były takie górki-pagórki: najpierw wyjeżdżało się na wysokość 30-40 m na poziomem jeziora i po jakimś czasie zjeżdżało się w dół, w zasadzie do poziomu wody i potem od nowa: w górę i w dół i tak kilka razy. Po dojechaniu z powrotem do Döbriach zdecydowałem się na ostatnie wyzwanie. Podjazd za miejscowość Glanz o długości 2,5 km, śr. nachyleniu 8,6% i max. nachyleniu 15,5%. Było ciężko, a po dojechaniu do celu konieczna była przerwa na złapanie oddechu. Potem już został mi tylko zjazd z powrotem do Döbriach ze śr. prędkością ponad 40km/h. Sama przyjemność :). Szkoda tylko, że droga była kręta i jeździły nią auta, bo trzeba było w związku z tym bardzo uważać i pilnować swojego pasa ruchu oraz często korzystać z hamulców.
Podsumowując cały urlop oraz jeżdżenie po Włoszech i Austrii, to dzisiaj przejeżdżając tylko 36 km zrobiłem w zasadzie 2 razy więcej metrów pod górę, niż w czasie wszystkich 5 wyjazdów w Bibione, które miały w sumie długośc prawie 270 km. Tu w Austrii było dużo trudniej, trzeba było mocniej popracować nogami.
Millstättersee
Po jeziorze pływają statki "Białej Floty",wożąc turystów pomiędzy miejscowościami położonymi nad jeziorem i południowy brzeg, którym później wracałem.
Seeboden
Widok na północny brzeg
Millstatt
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Döbriach 2
-
DST
37.70km
-
Czas
01:55
-
VAVG
19.67km/h
-
VMAX
48.22km/h
-
Podjazdy
409m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wyjazd nad jezioro Affizer. W sumie 16 km 2 jedną stronę. W tamtą lekko pod górkę, co czułem, bo miałem już 7 km w nogach podczas dopołudniowej pieszej wędrówki i schodzenia z góry Gerlitzer. W zasadzie prawie w całości poprowadzona DDR, choć nie na całej trasie była ona oddzielona od ruchu samochodowego. Część osobno, część ciągiem pieszo-rowerowym, a fragment bocznymi drogami z minimalnym ruchem samochodowym. Niestety jeden odcinek był poprowadzony główną drogą, a część rowerowa była oznaczona znakami poziomymi. Po drodze przejechałem przez Radenthein, miejsce urodzenia znanego austriackiego narciarza Marco Schwarza i wzdłuż jeziora Brenn. Nad Affizersee przerwa i powrót w stronę domu, bo znad gór wyłaniały się ciężkie ciemne chmury, mogące przynieść deszcz albo burzę, a ja nie byłem na to gotowy, bo nie zabrałem ze sobą na ten wieczorny wyjazd nic przeciwdeszczowego. Na szczęście jak dojechałem z powrotem do Döbriach, to żadnego deszczu nie było. Po drodze musiałem ominąć lokalny festyn w Döbriach, bo na drodze stały znaki zakazu wjazdu, a jak jechałem w stronę Affizersee to musiałem kawałek prowadzić rower, bo policjant zwrócił mi uwagę, że tam się nie jeździ.
Poranna piesza wycieczka w góry. Widok ze szczytu Gerlitzer 1.909 mnpm (Adriatyku).
Rowerzyści są wszędzie - na tą wysokość to raczej tylko na elektrykach.
Szczyt był tez idealnym miejscem startu dla paralotniarzy.
Radenthein chwali się swoimi mieszkańcami
Radenthein
Affizersee
Feld am See i Brennsee
Kategoria Do 050 km, Wycieczki