mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 050 km

Dystans całkowity:12144.10 km (w terenie 2047.20 km; 16.86%)
Czas w ruchu:624:15
Średnia prędkość:19.45 km/h
Maksymalna prędkość:116.28 km/h
Suma podjazdów:85631 m
Liczba aktywności:365
Średnio na aktywność:33.27 km i 1h 42m
Więcej statystyk

Lasy Kochłowickie

  • DST 30.62km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.19km/h
  • Podjazdy 308m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 lutego 2020 | dodano: 29.02.2020

Dawno nie byłem w lesie, a ponieważ przyszła mi ochota pojeździć po leśnych ścieżkach, to najbliżej było do lasów kochłowickich. Co prawda trochę wiało, a od czasu do czasu zdarzały się mocniejsze podmuchy to jednak jechało się przyjemnie. Pomimo chmur, tez od czasu do czasu przebijało się słońce.
Jadąc do Chorzowa Batorego, gdzie planowałem wjechać do lasu, przejechałem obok stawu Kalina w Świętochłowicach, najprawdopodobniej jednego z najbardziej zanieczyszczonych zbiorników wodnych w tym kraju. Jak się przejeżdża obok stawu to niesie się zapach fenolu, współczuje ludziom, którzy muszą mieszkać w pobliżu. Ale jest szansa na jego rewitalizację, miasto podpisało umowę i w tym roku mają się zacząć pracę, , które za kilka lat mają doprowadzić do oczyszczenia tego zbiornika i może nawet przywrócenia w nim życia biologicznego.


Świętochłowice - Staw w okolicach parku na Magierze © Gregor Blond


Świętochłowice - zabytkowa wieża wodna przy torach kolejowych z Chorzowa Batorego do Bytomia. Niestety jej stan zwłaszcza dachu pozostawia dużo do życzenia. Szkoda, że nie ma pomysłu na jej zaadaptowanie © Gregor Blond


Świętochłowice - staw Kalina© Gregor Blond

Po minięciu autostrady wjechałem najpierw na ścieżkę rowerową przy ul Gościnnej, a potem do lasu, gdzie starą asfaltowa droga dojechałem najpierw do stawu przy Rybaczówce, a potem do do stawu obok Przystani. Przystań niestety nieczynna, podobno dzierżawca zrezygnował i nie wiadomo, czy w tym roku będzie to miejsce otwarte. W sumie był to fajny punku na letnie wycieczki rowerowe i spacery. W lesie też na początkowym odcinku od Gościnnej w stronę Rybaczówki były jakieś prace leśne i warunki terenowe były takie sobie.


Kochłowice - w drodze do Rybaczówki © Gregor Blond


Kochłowice - Rybaczówka © Gregor Blond


Kochłowice - staw przy Przystani © Gregor Blond
Od Przystani dalej lasem, z wyjątkiem krótkiego odcinka asfaltem, do Halemby. Po ponownym przejechaniu na druga stronę autostrady i dojechania do Wirka, wjechałem na gruntową drogę prowadząca do Kochłowic przez Bykowinę wzdłuż Kochłówki. Po drodze minąłem rozlewisko, które utworzyło się w skutek szkód górniczych. Przyroda przejęła to miejsce i widać tam tam kaczki i łabędzie, dlatego mieszkańcy Kochłowic i Bykowiny podjęli starania, aby zachować to miejsce w formie użytku ekologicznego, gdyż kopalnia planowała je zasypać i uregulować rzekę.


Halemba - polski ciężki schron bojowy © Gregor Blond


Bykowina - rozlewisko Kochłówki © Gregor Blond


Kochłowice - kościół © Gregor Blond

Potem ju z tylko został mi podjazd ul. Tunkla z Kochłowic na Zgodę przejazd przejazd przez park przy stawie Magiera, Piaśniki i wróciłem do domu.



Relive 'Lasy kochłowickie'


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Przez 5 miast

  • DST 27.03km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.34km/h
  • Podjazdy 134m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lutego 2020 | dodano: 22.02.2020

Południowe kółko przez 5 miast. Zaliczone: Bytom, Chorzów, Siemianowice Śl., Katowice i Świętochłowice, a przy okazji przejazd przez Park Ślaski i Skałkę. Temperatura powietrza jak na luty wysoka ok.10 st. C i słonecznie. Jedyny minus to mocny zachodni wiatr.




Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki

Bogucice

  • DST 32.37km
  • Czas 01:30
  • VAVG 21.58km/h
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 lutego 2020 | dodano: 15.02.2020

Ostatnio rower jest wykorzystywany bardziej transportowo niż turystycznie, ale to też nie jest złe rozwiązanie. :) Tym razem rajza do Katowic Bogucic do hurtowni po wtyczkę do anteny. Przy okazji przejazd przez Park Ślaski, a powrót wzdłuż SCC, Wesołego Miasteczka, przez Tauzen i wzdłuż DTŚ. Dodatkowo kółeczko wokół skałki i przejazd przez Lipiny. Za daleko nie było ale udało się trochę pokręcić przy ładnej, bezwietrznej pogodzie i wszystko załatwić.




Kategoria Do 050 km, Transport

Żabie Doły i Park Śląski

  • DST 32.59km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 18.27km/h
  • Podjazdy 281m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 lutego 2020 | dodano: 09.02.2020

Wyskoczyłem przed obiadem żeby się przewietrzyć i nabrać apetytu. Na początku jakieś licho mnie podkusiło,żeby się wybrać na ścieżki wzdłuż Bytomki na Kolonii Zygmunt. Nie był to najlepszy pomysł bo ścieżki były rozmoknięte i po chwili i ja i rower byliśmy cali ubłoceni. Czym prędzej zdecydowałem się zawrócić i przez Łagiewniki, pojechałem na Żabie Doły a potem dalej przez Maciejkowice i Chorzów Stary do Parku Śląskiego. W parku zrobiłem krótką rundkę ale przy okazji zauważyłem że Aleja Leśna prowadząca od restauracji Villa Gardena do ZOO służy jako droga dojazdowa do przebudowy Planetarium,a dodatkowo rozkopana na poboczu, bo chyba będą wzdłuż niej robić oświetlenie. Ponieważ pogoda była przyzwoita w parku były tłumy ludzi: spacerowicze, rowerzyści, jeżdżący na hulajnogach i segway'ach. Potem był powrót przez Tauzen, wzdłuż DTŚ. obok stadionu Ruch-u, przez Skałkę, gdzie zrobiłem jeszcze małe kółeczko i przez Piaśniki do myjni, żeby spłukać ten cały brud, który nazbierałem na początku. W sumie taka słoneczna pogoda mogłaby być przez cały luty, byłyby doskonałe warunki do aktywnego wypoczynku.



Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Na kole do Hindenburga

  • DST 27.88km
  • Czas 01:21
  • VAVG 20.65km/h
  • Podjazdy 158m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 lutego 2020 | dodano: 02.02.2020

Ponieważ po nocnym deszczu pogoda była przyzwoita: było ciepło, temperatura ok 8 stopni, choć trochę wiało, ruszyłem na kole pozałatwiać sprawy w Zabrzu, kiedyś zwanym Hindenburgiem :). Przez Lipiny, Chebzie, Rudę dojechałem do Biskupic, skąd podjechałem do centrum Zabrza i dalej przez Guido obok kopalni zabytkowej, Kończyce i Pawłów dojechałem do Rudy Śl. do drogi NS wzdłuż której prowadzi trasa rowerowa do Rudy Południowej na Karmańskie. Na Karmańskim okazało się, że złapałem pierwszą pana w tym roku (pana czyli po śląsku dziura w dętce). Na szczęście powietrze z tylnego koła nie schodziło mi zbyt szybko dopompowałem ręcznie i dojechałem na Orlen gdzie był kompresor. Po napompowaniu koła na maxa ruszyłem szybko do domu z powrotem przez Chebzie i Lipiny. Do domu udalo się dojechać jeszcze z powietrzem w kole. mam nadzieję, że to będzie ostatnia pana w tym sezonie. W drodze do mnie są 2 opony Schwalbe Marathon Tour Plus z wkładką antyprzebiciową - co prawda ciężkie jak po zbóju ale podobno nie do przebicia :)




Krzyż Lipinach przy ul. Barlickiego © Gregor Blond


Lipiny na ścianie reklama francuskiej gazety będąca pozostałością scenografii do kręconego tu na początku lat 90 XX w. francuskiego filmu "Le brasier" Erica Barbiera. Lipiny "grały" wówczas rolę XIX w. francuskiego miasteczka. W tym domu na drugim w latach 60 i 70 mieszkali moi pradziadkowie, ale wówczas to miejsce tętniło życiem. © Gregor Blond


Mural © Gregor Blond


Pozostałości tzw; "zamku rudzkiego", obok którego znajdował się dom którym mieszkał Karl Godulla (Karol Godula) przedsiębiorca górnośląski. Zamek został spalony w 1945 przez żołnierzy Armii Czerwonej i popadł w ruinę. © Gregor Blond


Zabrze Biskupice ruiny spichlerza z XVII w. © Gregor Blond


Odnowiony krzyż z 1903 w Biskupicach z napisami w językach polskim i niemieckim © Gregor Blond


Pozostałości po Hucie Donnersmarcka (Huta Zabrze) © Gregor Blond


Domy na Zandce. Na pierwszym planie straż pożarna © Gregor Blond


Domy na Zandce © Gregor Blond


Domy na Zandce© Gregor Blond


Domy na Zandce © Gregor Blond


Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki

Do SK - Galeria

  • DST 29.98km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.36km/h
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 grudnia 2019 | dodano: 18.12.2019

Kolejny wyjazd do biura na Wełnowiec po pocztę. Po drodze wizyta w bibliotece miejskiej w SW na ul. Plebiscytowej, odwiedziny Galerii Katowickiej i informacji PKP Intercity na stacji kolejowej. Przejazd przez świąteczny rynek w Katowicach, na którym odbywa się jarmark bożonarodzeniowy oraz przez Strefę Kultury. Potem jeszcze kręcenie bocznymi drogami po Wełnowcu, żeby dotrzeć do biura. A na końcu przejazd wzdłuż Parku Śląskiego i przez rynek w Chorzowie do domu. Parę zdjęć porobiłem, ale mój aparat w telefonie do najlepszych nie należy i wyszło to co wyszło :(




Tablica pamiątkowa na cześć Stanisława Ligonia patrona biblioteki miejskiej w Świętochłowicach © Gregor Blond


Choinka przez dworcem kolejowym i Galerią Katowicką ©
Gregor Blond


Katowice rynek © Gregor Blond


Katowice Rynek © Gregor Blond


Katowice rynek © Gregor Blond


To jest neon "Zachód słońca" nad fragmentem odkrytej rzeki Rawy w Katowicach, ale wyszło jak wyszło :) © Gregor Blond


Spodek i Centrum Kongresowe w Strefie Kultury © Gregor Blond


Budynek NOSPR w Strefie Kultury © Gregor Blond


Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki

Na Wełnowiec do biura

  • DST 27.62km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.26km/h
  • Podjazdy 398m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 grudnia 2019 | dodano: 14.12.2019

Musiałem skoczyć do biura po pocztę, a przy okazji żona poprosiła mnie żeby zobaczyć w jakimś Lidlu po drodze, czy nie ma kurtek narciarskich dla dzieci więc żal było nie połączyć przyjemnego z pożytecznym i nie wykorzystać świetnej jak na grudzień pogody (ok. 5°C bez deszczu) i tak oto pojechałem sobie rowerem do Katowic na Wełnowiec do biura. W sumie nawet udało się kupić rzeczoną kurtkę. Co prawda na Bytkowie w Siemianowicach nie było takiego  rozmiaru, ale na Wełnowcu był. Tak więc zadowolony z załatwienia wszystkich rzeczy przejechałem przez Park Śląski i Rynek w Chorzowie i wróciłem do domu.



Siemianowice Bytków wieża telewizyjna © Gregor Blond


Dawna siedziba koncernu Hohenlohe Werke, obecnie siedziba Sądu Apelacyjnego w Katowicach-Wełnowcu © Gregor Blond


Barokowy kościół św. Józefa Robotnika w Katowicach Józefowcu wybudowany w 1939 r. W podziemiach kościoła znajdował się schron przeciwgazowy © Gregor Blond


Budynek Urzędu Gminy Chorzów (przed połączeniem z Królewską Hutą w 1934 r., obecnie Prokuratura Rejonowa. Wybudowany w latach 1924/25 © Gregor Blond


Pomnik hrabiego Redena na Rynku w Chorzowie. Z tyłu trwa budowa tężni © Gregor Blond


Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki

SK Supersam

  • DST 28.11km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.57km/h
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 grudnia 2019 | dodano: 10.12.2019

Do Supersamu do Katowic po prezenty na Dzieciątko :). Przejazd przez Łagiewniki, Pnioki, Rynek w Chorzowie, wzdłuż Parku Śląskiego i SSC. Potem jeszcze trochę pokręcone w okolicy ronda w Katowicach i dojechałem do Supersamu.
Supersam jest budynkiem z lat 30 XX w. wybudowany pierwotnie jako hala targowa. Po wybudowaniu był uznawany za największy tego typu budynek w Polsce. Obecnie po przebudowie z początku drugiej dekady XXI w. pełni rolę klasycznej galerii handlowej.
Powrót początkowo przez Załęże obok Punktu 44 (przy okazji przejechałem się nowo wybudowaną ścieżka rowerową wzdłuż ul. Grundmanna), a potem po przejechaniu pod DTŚ znowu wzdłuż SCC i dalej do Parku Śląskiego. Zdecydowałem się wjechać trochę głębiej do parku, było ciemno, alejki próbowały doświetlić słabo  świecące lampy, przejechałem obok ZOO i Stadionu Śląskiego i wyjechałem z Parku na Tauzenie, a w zasadzie już na Klimzowcu. Potem szybko przez os.Ryszki, wzdłuż DTŚ. Niedaleko Szpitala w Chorzowie przejechałem tunelem pod torami kolejowymi tzw. Węglówki tj linii 131 łączącej Chorzów Batory i Tczew i dalej z portami w Gdańsku i Gdyni. Stamtąd było już niedaleko na Skałkę w Świętochłowicach i do Piaśnik. Na końcu krótkie kręcenie po Piaśnikach i do domu. Mimo, że termometr pokazywał mi ok -1 stopnia to jechało się dobrze, bo nie było wiatru.



Kategoria Do 050 km, Transport

Do SK

  • DST 27.23km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 19.92km/h
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 listopada 2019 | dodano: 30.11.2019

Do Katowic do hurtowni elektrycznej po wtyczkę do gniazdka TV kablowej. Niestety nie było  - nie wiem co za gniazdo mi założył mój operator, takiej wtyczki nie można nigdzie kupić. Z Chropaczowa przez centrum Chorzowa, dalej wzdłuż Parku Śląskiego i SCC do hurtowni, a potem jeszcze na Koszutkę, powrót przez początkowo tą samą drogą i dalej przez Park Śląski wzdłuż ZOO, obok stadionu Śląskiego i centrum AKS do Rynku. Dalej przez Pnioki i do Chropaczowa. Zimno było trochę, i na zewnątrz i mnie, ale to chyba oznacza, że się dobrze ubrałem i nie pociłem się od nadmiaru ubrań.



Kategoria Do 050 km, Transport

SK_do biura i do hurtowni

  • DST 29.45km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.63km/h
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 listopada 2019 | dodano: 23.11.2019

Z Chropaczowa przez Chorzów Stary, wzdłuż Parku Śląskiego i przez Bytków do Katowic na Wełnowiec do biura i na Koszutkę do hurtowni. Powrót przez Dąb, Park Śląski, Klimzowiec, obok Stadionu Ruchu, przez centrum SW i Skałkę.



Kategoria Transport, Do 050 km