mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 100 km

Dystans całkowity:8536.92 km (w terenie 2019.00 km; 23.65%)
Czas w ruchu:423:34
Średnia prędkość:20.15 km/h
Maksymalna prędkość:81.75 km/h
Suma podjazdów:53723 m
Liczba aktywności:130
Średnio na aktywność:65.67 km i 3h 15m
Więcej statystyk

SO-SBE

  • DST 50.81km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 39.24km/h
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 sierpnia 2021 | dodano: 03.08.2021

Rajza po pracy. Przez Sosnowiec do Dąbrowy Górniczej na Pogorie. Po objechaniu wszystkich 4 Pogorii wzdłuż Przemszy do Będzina na pociąg.


Przepust pod linią kolejową 62 Sosnowiec Główny - Tunel. Wyprostowanym się pod nim nie przejdzie.


Zbiornik Pogoria 1


Zbiornik Pogoria 4 (Kuźnica Warężyńska)


Zamek Królewski w Będzinie, wzniesiony przez króla Kazimierza III Wielkiego


 Będzin plac przed dworcem kolejowym


Stacja Będzin Miasto


Budynek dworca kolejowego Będzin Miasto. Wybudowany w 1931 modernistyczny budynek według projektu Edgara Norwertha.



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

D7 - Międzyzdroje

  • DST 65.89km
  • Teren 28.50km
  • Czas 03:14
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 48.24km/h
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 lipca 2021 | dodano: 31.07.2021

Znowu wczesnoporanny wyjazd. Start o 5:13 z Zastania. W planie są Międzydroje trasą już przeze mnie częściowo przejechaną przez Kołczewo, Domysłów i Warnowo. Z Warnowa do Międzyzdrojów szlakiem zielonym "Drogą Żubrową" przez Woliński Park Narodowy. Szlak kończy się obok Żubrowiska - pokazowej zagrody żubrów.

Okolice Warnowa

Pokazowa zagroda żubrów - Żubrowisko

W Międzyzdrojach postanowiłem pojechać dalej w stronę Świnoujścia i nawet udało mi się dojechać do Łunowa drogą gruntową. W Łunowie zaczęło delikatnie padać, więc zdecydowałem się zawrócić w stronę Międzyzdrojów. Ponieważ końcówka drogi gruntowej którą przyjechałem do Łunowa była trochę piaszczysta do Międzyzdrojów pojechałem asfaltem poboczem DK3. Pobocze było szerokie na ok 1,5m więc auta mijały mnie w bezpiecznej odległości.
W Międzyzdrojach przejazdu pustą o poranku promenadą do Alei Gwiazd i start w dalszą drogę powrotną. Przy okazji fajny podjazd w kierunku Żubrowiska.


Międzyzdroje - molo przy promenadzie


Międzyzdroje - Aleja Gwiazd

Powrót tak samo Drogą Żubrową do Warnowa i dalej przez Kołczewo, Chynowo i Rykowo do Ładzina do sklepiku po świeże pieczywo na śniadanie (dochodziła 9 więc akurat zbliżała się pora śniadania) i do Zastania.


Kołczewo herb na skwerku przy kościele


Ekspozycja historycznych zdjęć Kolczewa na skwerze przy kościele.

Jeśli chodzi o zaliczanie gmin to można rzec plan na urlop został wykonany w 100%, gdyż udało sie zaliczyć także gminę Świnoujście. W efekcie po urlopie mam zaliczone 244 gminy w PL.


Kategoria Do 100 km, Wycieczki

D3-Dookoła Zalewu Kamieńskiego

  • DST 65.26km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 32.76km/h
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 lipca 2021 | dodano: 31.07.2021

Wyjazd do Wolina i dalej przez Kamień Pomorski dookoła Zalewu Kamieńskiego. Początkowo DDR-ką z Zastania do Unina, ale ponieważ droga zrobiona jest z kostki i to w dodatku frezowanej i im dalej od Zastania tym jej stan gorszy (coraz bardziej zarasta od krawędzi a i w środku pojawiają się małe kępki traw). Dlatego w pewnym momencie zdecydowałem się na zjechanie na drogę na równiutki asfalt. Ponieważ było krótko po 5 rano ruch był niewielki i jechało się bardzo przyjemnie. Dodatkowo DDR-ka kończyła się w Uninie i dalej w kierunku Wolina i tak trzeba było jechać główną drogą.

Start w Zastaniu

Głaz Haralda Sinobrodowego
Dojechałem do Wolina, objechałem miejscowość, poczytałem historię króla Danii z X w Haralda Sinozębego, który według podań w Wolinie dokonał swego żywota i pojechałem dalej asfaltami przez wioski położone przy zalewie w kierunku Kamienia Pomorskiego.


Wolin


Głaz Haralda Sinozębego




Panorama Wolina z mostu na Dźwinie


Spichlerze nad Dźwiną


Sibin kamienno-ceglany kościół pochodzący z XV/XVI w., zniszczony przez wojska sowieckie w czasie walk na Pomorzu Tylnym (Hinterpommern, obecnie Pomorze Zachodnie) w 1945 r., odbudowany w latach siedemdziesiątych XX w.


Pałac w Miłachowie - obecnie w ruinie po pożarze w 2016 r., po wojnie PGR.

W Kamieniu Pomorskim kolejna  przerwa żeby zapoznać.  się z zabytkami. W centrum brama miejska, ratusz, katedra. ale tak poza tym to dużo nowych powojennych budynków. Widać, że sowiecka ofensywa z 1945 r. nie obeszła się z miastem Cammin in Pommern łaskawie.

Brama Wolińska




Kamień Pomorski ratusz





Kategoria Do 100 km, Wycieczki

D2-Do Trzęsacza

  • DST 58.70km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 20.60km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 lipca 2021 | dodano: 31.07.2021

Trzeba wykorzystać czas urlopu i pozwiedzać okolicę. Trasy wcześniej zaplanowane i na pierwszy dzień wybrałem tą do Trzęsacza, do ruin kościoła na klifie. W pierwszym dniu wakacji na wyspie Wolin wstałem wcześnie i ok 5:30 byłem już na rowerze. Było rześko, ok 15 stopni, ale jechało się całkiem przyjemnie. Najpierw DDR-ką z Zastania przez Międzywodzie, Dziwnów do Dziwnówka, potem lasem do Pobierowa i znowu DDR-ką już do Trzęsacza. Zaplanowana przeze mnie trasa w większości pokrywała się z trasą rowerową Eurovelo R10, trochę z niej odbiłem na odcinku między Dziwnówkiem a Pobierowem, żeby pojechać bliżej morza. W Trzęsaczu byłem przed 7 i ani w okolicach ruin, ani na plaży nie było zbyt wielu ludzi. Krótka przerwa na focie i odpoczynek i czas było wracać z powrotem. Ponieważ chciałem zaliczyć parę dodatkowych gmin  do domu wracałem okrężną drogą. Powrót drogą gruntową, początkowo wzdłuż torów kolejowych prowadzących z Trzęsacza, a później już polami przez Dreżewo do Gostynia, gdzie zaczął się asfalt i do Strzeżewa. W Strzeżewie zaplanowałem sobie skrót przez pola. Było to maałe wyzwanie. Nie dosyć, że trawy były wysokie, to jeszcze było w nich pełno rosy, ale mimo mokrych butów udało dojechać się do Wrzosowa, gdzie wjechałem na na DDR-kę prowadzącą od Kamienia Pomorskiego, która dojechałem z powrotem do Zastania. Fajnie, że są te DDR-ki, szkoda jednak, że w części zrobione z kostki betonowej, a w niektóych miejscach nawet z frezowanej, co sprawia, ze jazda nie jest tak w 100% przyjemna, ale trzeba przyznać, że jest bezpieczna.
Przy okazji zaliczone 4 nowe gminy: Rewal, Świerzno, Karnice i Kamień Pomorski. Na liczniku już 242.


Zalew Kamieński o poranku


Most zwodzony na Dźwinie w Dziwnowie


Trzęsacz


Trzęsacz


Plaża w Trzęsaczu - widok w kierunku Pobierowa i Międzywodzia


Plaża w Trzęsaczu - widok w kierunku Rewala (trochę pod słońce)


Wiatraki w okolicach Strzeżewa


Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Pojezierze Palowickie

  • DST 87.52km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:27
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 64.08km/h
  • Podjazdy 641m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 lipca 2021 | dodano: 03.07.2021

Weekendowa dłuższa rajza na pojezierze Palowickie w okolice Żor. Jest to kompleks  stawów, rozciągających się wzdłuż doliny rzeczki Jesionki, która jest dopływem rzeki Rudy. W sumie w końcu chciałem zobaczyć "kultową" Chatkę Szreka, ale okazało się, że jest odgrodzona i niemożna do niej bezpośrednio pojechać. "Kultowa", bo tak 2-3 lata temu na grupie "Rowerem po  Śląsku" był boom na tą miejscówkę. Jeździli tam w zasadzie wszyscy, mnie się wtedy nie udało, więc postanowiłem nadrobić zaległości. Ale niestety ciut się spóźniłem.  Mimo tego rajza była udana. Pojeździłem trochę po lesie w fajnych okolicach. Jedyny minus to fakt, że pojechałem sam, a wróciłem z towarzyszem, niestety takim jakiego nie chciałem nigdy spotkać, bo z kleszczem. Ale już go na szczęście ze mną nie ma. Została dokonana jego eksterminacja. Dodatkowo zaliczona kolejna gmina, tym razem Żory - na liczniku już 236 gmin zaliczonych.


Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła w Paniowach z poł. XVIII w.


Kościół w Paniowach


Zrujnowany pałac w Palowicach w latach 1860-1880 w stylu klasycystycznym. Do 1945 r. należał do rodziny Tiele-Wincklerów.


Kaplica św. Jana Nepomucena w Palowicach.


Staw Gichta na Pojezierzu Palowickim


Gichta - pozostałość po hucie Waleska. Wieża wybudowana w 1830 r. o wysokości 15 m.


Chatka Szreka zza płotu


Góra Ramża - najwyższe naturalne wzniesienie Płaskowyżu Rybnickiego o wysokości 325 m n.p.m.


Kościół p.w. św. Jerzego w Dębieńsku (dzielnica Czerwionki-Leszczyn) wybudowany w 1800 r.


Zamek w Chudowie



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Pałac w Nakle i zalew Chechło

  • DST 54.01km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 18.62km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Podjazdy 348m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 czerwca 2021 | dodano: 12.07.2021

Nad zalew w Chechle


Okolice Nakła Śląskiego


Okolice Nakła Śląskiego widok w stronę Piekar Rudnych.


Pałac Donnersmarcków w Nakle Śląskim widok od strony parku. Należał do katolickiej linii bytomsko-siemianowickiej rodziny Donnersmarcków. Wybudowany w roku 1858 i przebudowany w 1891 r.


Pałac Donnersmarcków w Nakle Śląskim widok od frontu


Brama wjazdowa do pałacu w Nakle Śląskim


Kościół NSPJ w Nakle Śląskim. Obok kościoła znajduje się mauzoleum Donnersmarcków


Zalew Chechło


Most po zlikwidowanej linii kolei wąskotorowej na Brynicy, która wpływa do jeziora w Świerklańcu (Kozłowa Góra)


Brynica i jezioro w Świerklańcu


Jezioro w Świerklańcu



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Wilcze Gardło

  • DST 74.72km
  • Teren 15.50km
  • Czas 03:32
  • VAVG 21.15km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Podjazdy 394m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 czerwca 2021 | dodano: 13.06.2021

Niedzielny wypad do Gliwic do Wilczego Gardła. Trochę lasami między Halembą a Przyszowicami oraz asfaltem przez Bojków i dalej DDR do granicy Gliwic z Nieborowicami. Potem do Żernicy i do drogi serwisowej wzdłuż A4. Wzdłuż A4 do Wilczego Gardła i powrót początkowo wzdłuż A4 potem DDR obok lotniska w Trynku i dalej do Sośnicy. Z Sośnicy lasami wzdłuż DTŚ - nie był to najlepszy pomysł, z uwagi stan dróg gruntowych po sobotnich deszczach. I na koniec przez Pawłów, Bielszowice, Rudę Południową, Chebzie i Lipiny do domu. Pogoda prawie idealna na rower, nie padało choć chmury na niebie straszyły, czasem wyszło słońce, ale niestety wiatr dawał w kość.


Szlak przez las między Halembą a Przyszowicami


Pałac w Przyszowicach


Kościół w Przyszowicach


DDR między Bojkowem a Nieborowicami. Poprowadzona w śladzie kolei wąskotorowej z Gliwic Trynku do Rud Raciborskich. Te żółte barierki mnie rozwalają. W zasadzie na całej długości je postawili. Przynajmniej dobrze, że nie postawili ich równo z krawężnikiem.


Granica Gliwic i Nieborowic. Koniec DDR dalej pozostałości torów po kolei wąskotorowej.


Żernica kościół drewniany z 1661 r.




Wjazd do Wilczego Gardła - osiedla wybudowanego w czasie II WŚ dla nazistowskich prominentów.


Kościół w Gliwicach Ostropie



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Murcki i hałda Kostuchna

  • DST 65.14km
  • Teren 21.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 44.28km/h
  • Podjazdy 548m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 czerwca 2021 | dodano: 03.06.2021

Wycieczka do Murcek i na hałdę w Kostuchnie, pogoda pozytywnie zaskoczyła, było pięknie jak latem, tylko od czasu do czasu powiało, ale na szczęście nie za mocno. Kilka kilometrów, a w zasadzie można powiedzieć, że prawie 1/3 trasy zrobione drogami gruntowymi po katowickich szlakach rowerowych, między Brynowem, Giszowcem, Murckami, Bożymi Darami i Podlesiem. Przy okazji podjazd na hałdę w Kostuchnie, żeby podziwiać widoki z tego jednego z wyższych punktów widokowych (391 mnpm). Udało się podjechać tam bez podprowadzania roweru, co miejmy nadzieję jest dobrym prognostykiem na czerwcowe plany rowerowe.
Przy okazji poświętowany Światowy Dzień Roweru - w nagrody rower dostał popołudniu mycie gąbką i szamponem na ogródku.


Las na Ochojcu


Nad stawem Janina w Giszowcu - jedno z ulubionych miejsc rowerzystów na popas m.in. przy czymś na TY. :)


Staw Janina


Panorama z hałdy Kostuchna poniżej zlikwidowana kopalnia Boże Dary, w oddali Beskidy


Pasmo Skrzycznego


Relive 'Hałda Kostuchna'




Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Szutermaster Mazowsze

  • DST 77.22km
  • Teren 52.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Podjazdy 262m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 maja 2021 | dodano: 30.05.2021

Szuter Master Mazowsze ze startem i metą w Celestynowie przy Centrum Edukacji Leśnej. Jazda przez mazowieckie wioski i lasy, Trochę asfaltu ale przede wszystkim szutry i drogi gruntowe. No i piach, też trochę go było, organizatorzy zadbali o atrakcje. Jak nie można było ominąć piachu bokiem, po twardszym gruncie, to trzeba było pchać rower po miękkich gruntach :) Nie ulega wątpliwości, że trasa była urozmaicona
Gratulacje dla Organizatorów było super, organizacja imprezy na poziomie. A po minięciu mety fajrant i pyszny posłiek. Wynik może niezbyt rewelacyjny, bo 54 miejsce na 71 sklasyfikowanych, ale jestem bardzo zadowolony.
Dodatkowo 8 kolejnych gmin zaliczonych - 235 na liście



Kategoria Do 100 km, Wycieczki

Wzdłuż Brynicy i Przemszy + Trójkąt trzech cesarzy

  • DST 77.85km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:28
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Podjazdy 543m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 kwietnia 2021 | dodano: 25.04.2021

Pojeżdżone ciut więcej, choć wiosna jeszcze jakość się z najlepszej strony nie pokazała. Około 12 stopni, wiatr z północy i tylko gdy słońce wyszło zza chmur było w miarę przyjemnie. Przy okazji za mną pierwsze przejechane w tym 1000 km. Miejjmy nadzieję, ze jeszcze parę uda sie dokręcić. Kółeczko przez Katowice m.in. "Strefę Kultury" do Mysłowic na Trójkąt Trzech Cesarzy (Drei Kaiser Ecke), miejsca, w którym do 1918 r  stykały się granice trzech imperiów: Rosji, Austro-Węgier i Niemiec, a następnie od 1922 do 1939 stykały się w tym miejscu granice trzech polskich województw: autonomicznego województwa śląskiego (Brzęczkowice/Słupna-Mysłowice), krakowskiego (Jęzor wówczas część Chrzanowa) i kieleckiego (Modrzejów/Niwka - Sosnowiec). Przy okazji jazda wzdłuż górnośląskich rzek: Rawy, Brynicy i Przemszy, z tym, że Rawę to trudno nazwać rzeką, choć po jej przejściu przez oczyszczalnię na Klimzowcu w Chorzowie, podobno jest w miarę czysta. W Katowicach Rawa jest częściowo zakryta, ale od Uniwersytetu Śląskiego wzdłuż osiedla Gwiazdy, Uniwersytetu Ekonomicznego i osiedla Bulwary Rawy jest odkryta i prowadzi wzdłuż niej droga rowerowa.


Katowice "Strefa Kultury" Międzynarodowe Centrum Kongresowe, obecnie szpital tymczasowy i punkt szczepień na COVID


Katowice "Strefa Kultury" widok w stronę ronda i Rynku


Katowice "Strefa Kultury" NOSPR


Katowice "Strefa Kultury"  kiedyś kopalnia Ferdynand, potem Katowice, a obecnie Muzeum Śląskie.


Katowice "Strefa Kultury" MCK i Spodek


Katowice, w tle kopuła katedry


Katowice "Strefa Kultury", jeszcze raz Muzeum Śląskie, w tle budowane apartamentowce tzw "Pierwszej dzielnicy"

Jadąc od Borek w kierunku Mysłowic wybrałem trasę wzdłuż Brynicy i zahaczyłem też o stawy na pograniczu Katowic i Sosnowca: Stawiki, Borki, Morawę i Hubertusy.


Brynica - brzeg na którym stoję obecnie jest częścią Sosnowca, ale do początku lat 60 teren po tej stronie rzeki był górnośląski i należał do Gminy Szopienice. W wyniku decyzji władz komunistycznych tereny te stały się częścią Sosnowca. Obecnie na tym terenie znajduje się stadion Zagłębia Sosnowiec i strefa rekreacyjna Stawiki.


Staw Borki i wieża wodna w Szopienicach wybudowana w latach 1911−1912 na terenie ówczesnej gminy Roździeń według projektu berlińskich architektów Jerzego i Emila Zillmannów - projektantów m.in. Giszowca, Nikiszowca, Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu (Kraftwerk Oberschlesien) i budynku, w którym ulokowano obecnie Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach.


Charakterystyczne zwieńczenie w stylu pruskiej pikielhauby


Ścieżka przez Hubertusy


Relaks nad stawem Hubertus 1

Dotarłem też do ujścia Brynicy do Czarnej Przemszy i szlakiem rowerowym "Dawnego pogranicza" do Mysłowic i od strony tzw. Promendy do Trójkąta Trzech Cesarzy. W tym miejscu w Przemszę łączą się Czarna i Bała Przemsza. Po stronie Mysłowickiej brak jakiejkolwiek infrastruktur turystycznej ani informacji turystycznej, taka znajduje się w Sosnowcu wod strony Modrzejowa, jest tam wiata i obelisk upamiętniający podział i zjednoczenie Europy. Niestety jazda od Trójkąta Trzech Cesarzy wzdłuż Przemszy po "pruskiej" lub jak kto woli "mysłowickiej" stronie nie należała do przyjemności. Od Słupnej w stronę Brzęczkowic prowadzi szlak pieszy i dla pieszego jest on jak najbardziej OK, ale nie dla kogoś na rowerze: wąska wydeptana ścieżka, często powalone drzewa i związana z tym konieczność przenoszenia roweru, rosnące wszędzie krzaki. Po drugiej stronie Przemszy od Jęzora (dziś Sosnowiec, przed I WŚ część Wielkiego Księstwa Krakowskiego i Austro-Węgier) warunki do jazdy są lepsze, jest szlak rowerowy, ale problemem jest dostanie się na drugą stronę. Trzeba objechać przez Modrzejów i Niwkę w Sosnowcu, a mosty kolejowe, które stanowiły by idealne połączenie obu brzegów są w kiepskim stanie technicznym i ryzykiem byłaby przeprawa po nich zwłaszcza z rowerem. Szkoda, że Mysłowice i Sosnowiec nie mogą się dogadać co do przejęcia, choć jednego z nich od dotychczasowego właściciela i zrobienia kładki z punktem widokowym. Byłaby to doskonała atrakcja turystyczna.


Ujście Brynicy do Czarnej Przemszy


Mysłowice - kapliczka Jana Chrzciciela


Mysłowice - Urząd Miasta


Mysłowice


Mysłowice - przewiązka (Most Emigrantów) łączący Agenturę Emigracyjną z dworcem kolejowym, znajdującym się za budynkami po prawej stronie, umożliwiająca emigrantom z Austro-Węgier transport koleją do portów w północnych Niemczech i dalszą emigrację do Ameryki.


Trójkąt Trzech Cesarzy  - Biała Przemsza wpada do Czarnej Przemszy tworząc Przemszę. Widoczny cypel był częścią Rosji.


Trójkąt Trzech Cesarzy


Nieczynne wiadukty kolejowe nad Przemszą miedzy Mysłowicami a Jęzorem


Wiadukty z góry - nie miałem odwagi przeprawić się z rowerem na drugą stronę. Zwłaszcza początek był niebezpieczny, a nie wiadomo jako byłoby dalej.

Potem przez Brzęczkowice, Laysz do Wesołej i przez Wesołą Falę lasami do Murcek w Katowicach. Potem już powrót asfaltami przez Podlesie, Zarzecze, obok Stargańca, Chorzów Batory i Świętochłowice do domu.


Zbiornik Wesoła Fala w Katowicach przy graniicy z Mysłowicami Wesołą, w oddali maszt Radiowo-Telewizyjnego Centrum Nadawczego o wysokości prawie 359 m.




Kategoria Wycieczki, Do 100 km