Pławniowice familijnie
-
DST
34.26km
-
Teren
9.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
15.34km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Podjazdy
121m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka rowerowa z żoną do Pławniowic. Przejechane wokół jeziora Pławniowice i wzdłuż Kanału Gliwickiego, a do tego zjedzona zupa rybna i pstrąg. Trasa przebiegała odcinkami terenowymi w okolicach jeziora i kanału, a poza tym bocznymi drogami z niewielkim ruchem samochodowych, z wyjątkiem krótkich odcinków w obie strony w Taciszowie, gdzie ruch był większy i końcówki na ul. Kozielskiej. Trasa: Gliwice Brzezinka- Ligota Łabędzka - Rzeczyce - Taciszów - Pławniowice - Niewiesze - Taciszów - Gliwice Brzezinka.
Bociany w Taciszowie
Jezioro Pławniowice
Nieczynny wiadukt kolejowy nad Kanałem Gliwickim
Kanał Gliwicki.
Kategoria Do 050 km, Wycieczki rodzinne
Biblioteka Śląska
-
DST
58.62km
-
Teren
3.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
19.01km/h
-
VMAX
39.88km/h
-
Podjazdy
409m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez Siemianowice do Katowic do Biblioteki Śląskiej z książkami i po nowe książki. Powrót przez 3 Stawy, Park Kościuszki, Brynów, Załęże, Obroki, Chorzów Batory, centrum Chorzowa i Skałkę w Świetochłowicach. A popołudniu do ogródka popracować przy zrywaniu owoców i przy okazji odpocząć.
Siemianowice Michałkowice- Pałac Rheinbabenów, zwany również Zameczkiem, obecnie Centrum Kultury.
Kupla górnicza: żelozko i pyrlik na ścianie Zameczku - do 2009 Zakładowy Dom Kultury Kopalni Węgla Kamiennego Michał.
Muzeum Śląskie w Katowicach na terenie po kopalni Katowice (pierwotnie „Ferdinand”, a od 1922 roku „Ferdynand”)
Biblioteka Śląska w Katowicach
Katowice Brynów - mural upamiętniający tragedię na Kopalni Wujek i poległych wówczas górników.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Gliwice i okolice
-
DST
55.84km
-
Czas
02:36
-
VAVG
21.48km/h
-
VMAX
43.48km/h
-
Podjazdy
269m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowy wyjazd do Gliwic. Wziąłem ze sobą rower, bo miałem poczekać na dziecko. Na miejscu okazało się, że zajęcia będą trwały mniej więcej do 21. To wydawało się mi za długo i bardziej opłacało mi się wrócić do domu i jeszcze raz pojechać do Gliwic. Ale ponieważ miałem już ten rower ze sobą, to wymyśliłem, że mimo wszystko zrobię jakąś rajza i pojadę wzdłuż A4 i dalej do Sośnicowic, a potem z powrotem, ale inna drogą. Rzeczywiście pojechałem i wracałem inną drogą, ale droga ewoluowała i dzięki temu po przejechaniu Kozłowa, zamiast skierować się w stronę centrum Gliwic, pojechałem dalej przez Brzezinkę, Ligotę Łabędzką prawie do Rzeczyc nad jeziorem Dzierżno Duże. Stamtąd drogą gruntową do Łabęd i dalej przez Niepaszyce, wzdłuż gliwickiego portu i dalej przez Osiedle Kopernika pojechałem w kierunku Żernik przy granicy z Zabrzem. Wtedy doszedłem do wniosku, że tak naprawdę chyba nie opłaca mi się jechać do domu i wracać raz jeszcze do Gliwic, więc dołożyłem dodatkowe kilometry po mieście przez Os. Baildona i centrum Gliwic i wylądowałem po19 na gliwickim rynku. Tam zrobiłem dłuższą przerwę na konsumpcję i potem przez Sośnicę wróciłem na Trynek, gdzie zacząłem moją popołudniową rajzę. Tak wyszło mi dzisiaj kolejne +50km (w południe zrobiłem ponad 50 km do Zabrza). Dzięki temu w dwóch turach przejechałem dziś prawie 110 km. :) Na szczęście Gliwice mają dość dużą sieć DDR więc często mogłem po nich jechać bez konieczności bliskich spotkań z samochodami. 
Gliwice (Gleiwitz) Trynek MIG-21 na lotnisku aeroklubu
Widok od A4 w stronę Ostropy.
Firma Keno
Sośnicowice (Kieferstädtel) pomnik św Jana Nepomucena
Sośnicowice odnowiony i wyremontowany pałac z 1755 r. Pałac został wybudowany przez przez Karola Józefa von Hoditza, obecnie mieści się w nim DPS.
Przejazd przez Łany Wielkie (Lona-Lany)
Jaz na Kłodnicy w Łabędach (Laband)
Kłodnica w Łabędach
T-34 na placu Powstańców Warszawy przez Sądem Rejonowym
Pozostałości średniowiecznej Bramy Czarnej zwanej Raciborską
Dłuższa przerwa na rynku
Gliwicki Neptun
Panorama rynku w Gliwicach.
Przy okazji proszę o wsparcie dla małego Iwa, syna mojego kuzyna
Zbiórka dla Iwa
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Zabrze (Hindenburg O.S.)
-
DST
52.29km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
20.24km/h
-
VMAX
45.22km/h
-
Podjazdy
388m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Zabrza na Zaborze w prywatnej sprawie. Przy okazji udało się dołożyć parę kilometrów po Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Chorzowie i Świętochłowicach. Początkowo obawiałem się, że w miarę dobra pogoda się nie utrzyma, bo na niebie dominowały ciemne chmury, ale na szczęście jakoś się to wszystko rozeszło i potem już było OK.
Widok z Chropaczowa w stronę Nowego Bytomia w Rudzie Śląskiej. Na pierwszym planie kościół św. Augustyna w Lipinach, a w oddali po prawej wielki piec Huty Pokój, a po lewej wieża kościoła św. Pawła w Nowym Bytomiu.
Budowa drogi NS w Rudzie. Niestety wygląda na to, że z tzw. "Puszczy Kokotek" wiele nie zostanie.
Remont zabudowań szybu Franciszek w Rudzie.
Krzyż na skrzyżowaniu Kościelnej i Wolności w Rudzie.
Zabytkowe budynki wybudowane przez hr. Ballestrema przy ul. Kościelnej w Rudzie.
Budynki przy ul Wolności w Rudzie. Na drugim planie budynek muzeum Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Kebabownia Lukasa Podolskiego w Zabrzu na pl. Wolności.
Lokomotywa DB Cargo w Lipinach na bocznicy przy ul. Przemysłowej jadąca od strony Łagiewnik w kierunku stacji Ruda Chebzie.
Przy okazji proszę o wsparcie dla małego Iwa, syna mojego kuzyna
Zbiórka dla Iwa
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Segiet
-
DST
43.87km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
20.89km/h
-
VMAX
44.71km/h
-
Podjazdy
364m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tygodniowy urlop, ale prognozy na ten czas są niekorzystne, nierowerowe, więc trzeba było wykorzystać pogodową, która wydawała się idealna na rower. Niestety W Zabrzu między Rokitnicą a Osiedlem Młodego Górnika zaczęło kropić i tak już z większa lub mniejszą intensywnością deszcz przerywany przebijającym się słońcem zza chmur towarzyszyły mi do samego domu, a potem się znowu wypogodziło i wyszło słońce. Ale zanim zaczęło padać udało się trochę pojeździć po Bytomiu, w tym w okolicach stawu Brandka, po lasach w Rezerwacie Segiet, przez użytek ekologiczny Verona, tj. przez tereny po byłej kopalni galmanu „Verona” w Stolarzowicach.
Okolice Parku Fazaniec i widok w stronę Rudy Śląskiej
Panorama Szombierek (elektrownia) i Karbia (kopalnia i kościół)
Rezerwat Segiet na granicy Bytomia i Tarnowskich Gór.
Napatoczyła mi się na drodze do Verony taka oto ropucha, dobrze, że jej nie przejechałem.
Przerwa na lody. No a potem zaczęło padać
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Piekary Śl. kopiec
-
DST
51.89km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
20.09km/h
-
VMAX
52.99km/h
-
Podjazdy
342m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wspólny niedzielny przedobiadowy wyjazd z Jeq'iem. Początkowo raczej bez planu, później zdecydowaliśmy się na trasę w kierunku Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śląskich, jednak z uwagi na ostatnie opady deszczu wybraliśmy opcję jazdy asfaltem, choć nie do końca się to udało i parę kilometrów w terenie zrobiliśmy. W Dąbrówce Wielkiej w Piekarach, zdecydowaliśmy się dodatkowo wydłużyć trasę na Kopiec o przejazd przez Rogoźnik i wzdłuż zapory na Brynicy w Kozłowej Górze. Na kopcu i w okolicach sporo ludzi wykorzystujących piękną pogodę. Po zaliczeniu szczytu powrót do domu przez Rozbark i Żabie Doły, Łagiewniki i Skałkę.
Z Jeq'iem pod Kopcem Wyzwolenia w Piekarach Śląskich.
Widok spod kopca w kierunku Bazyliki Piekarskiej i kościoła kalwaryjskiego.
Widok Kopca w kierunku Świerklańca i zbiornika w Kozłowej Górze.
Widok w kierunku Bytomia i Beskidów.
Widok w kierunku Będzina i Zagłębia. Na pierwszym planie Bazylika w Piekarach i kościół na wzgórzu Kalwaryjskim.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Do Bytomia na krepla
-
DST
27.05km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
18.66km/h
-
VMAX
42.77km/h
-
Podjazdy
207m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od paru dni siedzę sam w domu i przez ten czas pogoda nie rozpieszczała, więc nuda. Niż genueński Gabriel przynosił wiatr i opady, więc aktywności na zewnątrz za bardzo nie były preferowane. Ale dzisiaj pogoda była już lepsza, tylko trochę wiało, i po przyjeździe z pracy zjadłem obiad, zdrzemnąłem się po 18 wybrałem się do Bytomia do pralni ze spodniami z garnituru. Po drodze podjechałem jeszcze na stację benzynową dopompować kompresorem koła. W Łagiewnikach, w drodze do Bytomia, wpadłem na pomysł podjechania do piekarni Klimzy na Korfantego w Bytomiu na świeżego krepla. Jak parę lat temu mieszkałem na Rozbarku to często tam chodziłem po chleb i bułki, a przy okazji kupowałem dla wszystkich krelpe. Postanowiłem sprawdzić, czy dalej są takie dobre :) . Są. Potem w końcu prosto pojechałem już do pralni a na powrocie pojechałem przez Park Kachla, obok EC Szombierki, Park Fazaniec, Orzegów, Godulę i przez Lipiny i Piaśniki wróciłem do Domu. Po drodze jeszcze drobne zakupy w Lidlu na jutro na śniadanie.
Krepel z lukrem czeka na zjedzenie.
Park Fazaniec w Szombierkach
Ruda Śl. Godula Planty Goduli - ławka Karola Goduli, choć właściwie powinno być Godulli, bo tak się nazywał i podpisywał. Jeden z największych przemysłowców na Górnym Śląsku w I poł. XIX w. W ubiegłą niedzielę 6 lipca minęła 177 rocznica śmieci. Obecnie spoczywa w kościele pw. NSPJ w Szombierkach
Ruda Śl Godula - Planty Goduli kula wodna
Kategoria Do 050 km, Transport
Gravelowo po okolicach
-
DST
72.02km
-
Teren
32.00km
-
Czas
03:51
-
VAVG
18.71km/h
-
VMAX
40.54km/h
-
Podjazdy
570m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Śladem ustawki gavelowej Serwis Cafe&Pub x Dobre Koło w Katowicach z 1 maja tego roku.
Nie miałem dziś pomysłu dokąd pojechać, nie chciałem tez jechać zbyt daleko od domu z uwagi na moje ostatnie problemy z dętkami, więc zdecydowałem się skorzystać że ściągniętego wcześniej z netu śladu gpx. Plusem tej trasy było to, że przebiegała niedaleko mojego domu, a poza tym ślad prowadził na tyle blisko od domu, że zawsze bez problemu, w przypadku jakieś awarii, mógł ktoś podjechać autem i mnie ściągnąć do domu. Postanowiłem więc to wykorzystać. Okolice w większości mi dobrze znane z wcześniejszych wyjazdów, ale jechało się bardzo przyjemnie, mimo upału, który dziś był dość mocny (Jak wróciłem do domu to termomentr pokazywał ponad 25*C w cieniu). Zaliczona Ruda Śląska, Chorzów, Katowice, Siemianowice Śląskie, Piekary Śląskie, Bytom i Świętochłowice. Nawierzchnia różna: w połowie asfalt, a poza tym drogi gruntowe, trochę tłucznia też się znalazł ale też szuter. 
Ruda Bykowina - rozlewisko na potoku Bielszowickim - obecnie użytek ekologiczny.
Chorzów Batory - rozlewisko na uroczysku Buczyna.
Katowice Brynów kopania Wujek i roboty na linii kolejowej prowadzącej z Katowic w stronę Bielska Białej i Wisły.
Siemianowice Przełajka - widok w stronę Czeladzi i Wojkowic
Siemianowice Przełajka - widok w stronę Sośniej Góry 
Sośnia Góra 295 mnpm i polna kapliczka p.w. Izydora Oracza
Sośnia Góra widok w stronę Góry Doroty w Czeladzi i Elektrowni Łagisza w Będzinie.
Sośnia Góra widok w stronę Wojkowic
Piekary Śl. - Kościół w Dąbrówce Wielkiej
Piekary Śl. - Kościół w Brzezinach Śl.
Ruda Śląska - pozostałości po Koksowni Orzegów zaadaptowane na park.
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Do Agory po paczkę
-
DST
20.68km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:19
-
VAVG
15.71km/h
-
VMAX
39.82km/h
-
Podjazdy
127m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Coś pechowy ten rok. Kolejna pana, tym razem w przednim kole w Haibike'u. W tym rowerze to pierwsza pana od chyba 6 lat, jak mam te opony.
Dziś już nie było tak gorąco jak wczoraj i przedwczoraj i wybraliśmy się najpierw rodzinnie na rundkę po Świętochłowicach i na Skałkę na lody, a potem już sam pojechałem do Bytomia do Agory odebrać zamówione rzeczy. Na powrocie zaplanowałem sobie trasę przez Żabie Doły i Chorzów Stary, ale na Żabich Dołach "brakło mi" powietrza w przednim kole. Nie zostało mi nic innego jak spacerkiem ruszyć w stronę domu, w sumie udało mi się zrobić dodatkowo 5 km spaceru.
Bytom ul. Dworcowa i pomnik Świetlika bezpiecznie odprowadzającego nocą mieszkańców do domu.
Bytom Pl. Kościuszki. Do lat 70 XX w. w miejscu obecnej Agory stały reprezentacyjne kamienice, wyburzone przez polskie władze Bytomia w celu przebudowy poniemieckiego centrum miasta.
Kategoria Do 025 km, Transport, Wycieczki rodzinne
Po SW
-
DST
21.27km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
19.63km/h
-
VMAX
35.64km/h
-
Podjazdy
128m
-
Sprzęt RA2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś też jazda po mieście do apteki i do ogródka podlać rośliny, a przy okazji dokręcone parę dodatkowych kilometrów. Ciągle gorąco, choć wieczorem zaczęło wiać a na niebie pojawiły się chmury, co może wskazywać na sprawdzenie się prognoz o nocnych opadach deszczu i burzach. W sumie trochę deszczu by się przydało, bo beczki na ogródku już prawie puste.
Dzikie tereny zielone między Chorzowem a Świętochłowicami.
Staw Magiera, kiedyś był większy, ale duża część została zasypana przy okazji butowy DTŚ.
Kategoria Transport














