mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Do SY

  • DST 15.79km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 20.16km/h
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 listopada 2019 | dodano: 20.11.2019

Do Bytomia na Szombierki i powrót przez Godulę i Lipiny. Przy okazji zakupy świeżego chleba w piekarni na Lipinach.



Kategoria Do 025 km, Transport

KOS- SPS

  • DST 108.20km
  • Teren 4.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 21.64km/h
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 listopada 2019 | dodano: 18.11.2019

Niedzielna wycieczka rowerowa nad Wisłę,a przy okazji zaliczone kolejne 9 gmin. Całą droga w większości prowadziła asfaltami, z wyjątkiem paru kilometrów dróg gruntowych jednak z uwagi na porę roku odcinki te były dość błotniste.
Najpierw pociągiem z Chorzowa Miasta do Oświęcimia, a potem już rowerem początkowo wzdłuż Soły a potem wałami wzdłuż Wisły Wiślaną Trasą Rowerową do mostu kolejowego w Okleśnej, łączącego gminę Spytkowice z gminą Alwernia. Odcinek wzdłuż Soły i Wisły bardzo przyjemny - równiutki asfalt w zasadzie na całej trasie, krótki objazd zamkniętego odcinka, ale też po asfalcie bliżej Wisły. Po dotarciu do mostu w Okleśnej przejechałem wzdłuż torów na drugą stronę do Miejsca i stamtąd zacząłem drogę powrotną. Na moście widać, że niedawno zostały zamontowane nowe kraty pomostowe, co ułatwia przeprawę pieszym jak i rowerzystom korzystającym z Wiślanej Trasy Rowerowej biegnącej po obu stronach rzeki.


Zamek w Oświęcimiu nad Sołą © Gregor Blond


Wisła z mostu w Babicach © Gregor Blond



Na WTR w okolicy Oświęcimia © Gregor Blond


WTR © Gregor Blond


Energylandia w Zatorze © Gregor Blond


WTR © Gregor Blond


Beskid Mały i Energylandia © Gregor Blond


Zamek Lipowiec © Gregor Blond


Stopień wodny w Smolicach © Gregor Blond


Most kolejowy w Okleśnej - moja przeprawa przez Wisłę © Gregor Blond


Wisła z mostu w Okleśnej - widok w stronę Oświęcimia © Gregor Blond


Wisła z mostu w Okleśnej - widok w stronę Krakowa © Gregor Blond


Zejście z mostu w Okleśnej w Miejscu © Gregor Blond


Z Miejsca dotarłem do Zatora przejeżdżając obok stawów rybnych w Palczowicach, gdzie można się zapoznać z historią ziemi zatorskiej. W Zatorze, który jak informuje mozaika na budynku ratusza jest stolicą Doliny Karpia, zrobiłem sobie przerwę na rynku, pooglądałem z zewnątrz stojący tuż obok rynku kościół pw. śś. Wojciecha i Jerzego, który został wybudowany w roku 1393 oraz zamek. Zamek został wybudowany w 1455 r. w stylu gotyckim, w XIX w. był przebudowany, a obecnie też trwa jego remont. Jest częściowo otoczony zbudowanym w 1836 r. w stylu neogotyckim murem wraz z bramami. Z Zatora ruszyłem przez Osiek, Malec, Bielany  i Jawiszowice. W Jawiszowicach przejechałem obok drewnianego kościoła pw. św. Marcina z 1692 r.  Z Jawiszowic znowu Wiślaną Trasą Rowerową przez Kaniów, Czechowice-Dziedzice dojechałem do zapory na Jeziorze Goczałkowickim, a potem do Pszczyny na dworzec kolejowy.


Figura w Lipowej © Gregor Blond


Kościół pw. śś Wojciecha i Jerzego w Zatorze © Gregor Blond



Zamek w Zatorze © Gregor Blond


Ratusz w Zatorze © Gregor Blond


Mozaika na Ratuszu © Gregor Blond


Zator Rynek © Gregor Blond


Panorama Beskidów z okolic Piotrowic © Gregor Blond


Beskidy i stawy rybne w Bielanach © Gregor Blond


Kościół św. Marcina w Jawiszowicach © Gregor Blond


Skrzyczne © Gregor Blond


Jezioro Goczałkowickie © Gregor Blond


Na Zaporze w Goczałkowicach © Gregor Blond



Relive 'Morning Nov 17th'



Kategoria Do 150 km, Wycieczki

Z dworca w Chorzowie Mieście.

  • DST 4.43km
  • Czas 00:16
  • VAVG 16.61km/h
  • Podjazdy 21m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 listopada 2019 | dodano: 17.11.2019

Z dworca w Chorzowie Mieście do domu w Chropaczowie. Po drodze zacząłem czuć, że mi schodzi powietrze w przednim kole., ale na szczęście udało się dojechać do domu. W domu w czasie klejenia dętki  znalazłem kawałek szkła wbitego w oponę. Mam nadzieję że usunąłem wszystko.


Kategoria Do 010 km, Transport

Na dworzec do Chorzowa Miasta

  • DST 4.70km
  • Czas 00:14
  • VAVG 20.14km/h
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 listopada 2019 | dodano: 17.11.2019

Na dworzec kolejowy do Chorzowa Miasta na pociąg do Oświęcimia. Jednak dworzec kolejowy w 100 tys. mieście powinien wyglądać lepiej, wstyd dla właściciela (nie jest nim miasto Chorzów) . Brak drzwi wejściowych, przy wejściu na perony i na peronie pełno szkła z porozbijanych butelek. Z rowerem trzeba uważać.



Kategoria Do 025 km, Transport

Pogoria III i IV

  • DST 71.68km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 21.94km/h
  • Podjazdy 352m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 listopada 2019 | dodano: 11.11.2019

Do Dąbrowy Górniczej na Pogorię III i IV. Jak na listopad to pogoda była całkiem fajna, ok 10 stopni bez deszczu, a czasem nawet zza chmur wychodziło słońce i dogrzewało delikatnie.
Wystartowałem przez Pnioki, obok kościoła św. Józefa na Krzyżowej, a potem przez Chorzów Stary do Maciejkowic, gdzie od Messera do Parku Górnik w Michałkowicach pojechałem drogą gruntową po śladzie kolei wąskotorowej. Za Parkiem Górnik pokręciłem trochę ścieżkami rowerowym po Siemianowicach i dojechałem Czeladzi. Po Czeladzi początkowo asfaltem ul. Ogrodową (z powodu obchodów święta niepodległości musiałem ominąć pochód idący ulicami Czeladzi od strony Starego Miasta). Z ul. Szpitalnej wjechałem na ogródki działkowe, a po ich minięciu na trasę jakiejś zlikwidowanej linii kolejowej (oj tam było błoto) i tak dojechałem do Grodźca i Łagiszy w Będzinie.


Góra Dorotki w Będzinie Grodźcu © Gregor Blond

W Grodźcu też z powodu 11 listopada ulica była zamknięta, z uwagi na bieg, ale udało mi się nią przejechać mimo marudzenia strażaka zabezpieczającego trasę na wyjeździe. I z Łagiszy już było blisko do Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej. W tym roku skończył się tam remont parku i alejek i Park wygląda naprawdę pozytywnie i są dobre oznaczenia pozwalające na bezproblemowy dojazd lub dojście w różne miejsca w parku.


Park Zielona © Gregor Blond

Przejechałem przez Park i dotarłem nad Pogorię III w okolice mola, tam akurat trwała rozgrzewka na plaży przed morsowaniem - odważnych do kąpieli było sporo, podziwiam zapał i hart ducha. Potem ruszyłem wzdłuż brzegu Pogorii III i po pokonaniu otwartego w tym roku przejazdu pod torami kolejowymi dotarłem do Pogorii IV czyli zbiornika Kuźnica Warężyńska. Wzdłuż brzegu jeziora przez Marianki i Ratanice do Wojkowic Kościelnych biegnie asfaltowa ścieżka, z której korzystają głównie piesi, rowerzyści i rolkarze. Dojechałem nią do jazu, gdzie do jeziora wpuszczana jest woda z Czarnej Przemszy i zdecydowałem się na powrót do domu, bo zbliżał się czas obiadu :).


Pogoria III © Gregor Blond


Przejazd na Pogorię IV © Gregor Blond



Pogoria IV © Gregor Blond


Pogoria IV © Gregor Blond


Pogoria IV © Gregor Blond


Wojkowice Kościelne  kościół © Gregor Blond


Pogoria IV  widok w kierunku Parku ZIelona © Gregor Blond

Początkowo tą samą drogą wzdłuż jeziora, dojechałem do jazu, gdzie wypływa woda z jeziora z powrotem do czarnej Przemszy skręciłem na ul. Letnią i w zasadzie jadąc ciągle wzdłuż Czarnej Przemszy dojechałem do Będzina w okolice zamku.

Będzin zamek © Gregor Blond

Po minięciu zamku musiałem objechać "nerkę" (kto wie ten wie, a dla tych co nie wiedzą to jest to takie wyjątkowo "kształtne" będzińskie rondo) i dalej pojechałem w stronę Czeladzi a w zasadzie w stronę centrum M1. Za M1 minąłem kirkut i bocznymi drogami dojechałem z powrotem do centrum Czeladzi, a potem do Siemianowic w okolice Parku Pszczelnik i do Parku Miejskiego.

Cmentarz żydowski w Czeladzi © Gregor Blond


Czeladź kościół p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika © Gregor Blond


W Parku Miejskim przejechałem po raz kolejny w tym roku obok remontowanego pałacu Donnersmarcków i pojechałem początkowo ulicą, a potem ścieżką rowerową w stronę Michałkowic i Parku Górnik. Od Parku Górnik droga powrotna prowadziła w zasadzie tym samym śladem, którym jechałem rano w strone Pogorii. Wjechałem znowu na ślad linii kolei wąskotorowej, który doprowadził mnie do Maciejkowic do Messera, a stamtąd nowiutką ścieżką rowerową do Chorzowa Starego. Minąłem drugi raz wieżę szybową byłej kopalni Barbara Chorzów i stację kolejową Chorzów Stary i przez Cwajkę i Łagiewniki dojechałem do domu do Chropaczowa.



Kategoria Do 100 km, Transport, Wycieczki

Na Wełnowiec do biura

  • DST 26.55km
  • Czas 01:18
  • VAVG 20.42km/h
  • Podjazdy 234m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 listopada 2019 | dodano: 06.11.2019

Do biura na Wełnowiec odebrać pocztę. Z Chropaczowa przez Pnioki, Chorzów Stary i wzdłuż Parku Śląskiego do Bytkowa. Powrót przez Park Śląski, Klimzowiec, obok stadionu Ruchu, przez centrum Świętochłowic, Skałkę i Piaśniki



Kategoria Do 050 km, Transport

Do piekarni i do SH

  • DST 12.92km
  • Czas 00:55
  • VAVG 14.09km/h
  • Podjazdy 222m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 listopada 2019 | dodano: 04.11.2019

Do piekarni na Lipiny po chleb, a potem do Chorzowa przez Skałkę i obok stadionu Ruchu. Powrót przez Gwarecką, Skałkę i Piaśniki. Na koniec jeszcze, krótka wizyta w Tesco po zakupy.


Kategoria Do 025 km, Transport

Do SY

  • DST 23.65km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.71km/h
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 listopada 2019 | dodano: 03.11.2019

Na Szombierki do Bytomia. W stronę Szombierek trasą przez Kolonię Zgorzelec i Młyn Szombierski. Potem na Szombierkach zdecydowałem się zrobić krótką rundę po Kleinfeldzie  zobaczyć przedwojenne poniemieckie kamienice. Część jest odnowiona, niektóre jednak wołają o remont.

Budynek szkoły przy Pułaskiego - niestety z zegara na elewacji zostały tylko wskazówki i oznaczenie godzin 11, 12, 1. © Gregor Blond


Kościół NSPJ na Kleinfeldzie © Gregor Blond




Kleinfeld - przedwojenne wille © Gregor Blond


© Gregor Blond


© Gregor Blond

Droga powrotna z Kleinfeldu nad torami linii kolejowych z Katowic do Tarnowskich Gór i Gliwic wzdłuż torów kolejki wąskotorowej GKW, obok opuszczonej Elektrociepłowni Szombierki - niestety przynależność do Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego nie pomaga, obecni właściciele nie mają pomysłu jak ten piękny kompleks budynków wykorzystać.


Elektrociepłownia Szombierki © Gregor Blond

Potem przejazd przez Park Fazaniec w Szombierkach i przez osiedle do rzeki Bytomki, wzdłuż której w latach 1922-1939 przebiegała granica polsko-niemiecka. Przejazd ścieżkami wzdłuż Bytomki do do Koloni Zygmunt i na Chropaczów.


Fazaniec © Gregor Blond


Pomnik na osiedlu w Szombierkach. Ale co przedstawie nie wiem. Może ktoś wie? © Gregor Blond


Poniemiecki jednoosobowy schron obserwacjny nad Bytomką © Gregor Blond



Mostek nad Bytomką zdjęcie z "polskiej" strony © Gregor Blond


Bytomka widok na stronę "niemiecką" w oddali szyb Krystyna © Gregor Blond


Bytom © Gregor Blond


Chropaczów © Gregor Blond



Kategoria Wycieczki, Transport, Do 025 km

Na Wełnowiec do biura

  • DST 37.25km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 20.50km/h
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 listopada 2019 | dodano: 02.11.2019

Na Wełnowiec do biura po dokumenty. Pogoda jak na listopada nie najgorsza: ok. 11 stopni, niebo zachmurzone i w zasadzie przez całą drogę nie padało. Parę razy postraszyło deszczem i w końcu zaczęło padać ale wtedy to na szczęście już dojeżdżałem do domu.
W  tym tygodniu w zasadzie prócz poniedziałku nie jeździłem więc postanowiłem nie jechać do biura najkrótszą drogą tylko trochę pokręcić po okolicach. Z Chropaczowa pojechałem do Łagiewnik obok byłej Huty Zygmunt, stawu Amendy i przez Żabie Doły, skąd pojechałem do Maciejkowic początkowo śladem kolei wąskotorowej mnij więcej do Zakładów Azotowych i dalej nową ścieżką rowerową do Michałkowic. W Michałkowicach przejechałem obok pałacu Rheinbabenów i przez Park Górnik, a następnie obok remontowanego pałacu Donnersmarcków, Centrum Leczenia Oparzeń i przez Park Hutniczy w Siemianowicach. Od Parku Hutniczego ścieżką rowerową dojechałem do TV Katowice w Bytkowie i do Parku Śląskiego. Potem wzdłuż parku ul. Bytkowskiej  i już prawie byłem na Wełnowcu w biurze. Po zabraniu poczty wróciłem się z powrotem do ul. Bytkowskiej i wjechałem do Parku Śląskiego Tam ścieżką gruntową obok ogródków dotarłem do alei Leśnej prowadzącej od zoo w stronę Planetarium. Pokrążyłem trochę po parku i obok Żyrafy wjechałem na Tauzen.Na Tauzenie na stawie jest boisko do piłki kajakowej - teraz puste, ale latem często widziałem tam drużny walgrające w piłkę na kajakach. Po przejechaniu  przez osiedle i minięciu Rawy  ruszyłem wzdłuż DTŚ, obok Auchana i Castoramy i dojechałem do Chorzowa Batorego w okolice stadiunu Ruchu a potem dalej ścieżką rowerową prowadzącą po zakrytym korycie Rawy do centrum Świętochłowic. Po załatwieniu spraw w Świętochłowicach przez Gwarecką ścieżką po kolei piaskowej dotarłem w okolice azylu dla zwierząt na oś. Ślężan i dalej przez lasek chropaczowski z powrotem do domu. Do domu dojechałem w ostatniej chwili, bo akurat zaczynało padać.


Żabie Doły © Gregor Blond


Żabie Doły widok w kierunku Chorzowa Starego © Gregor Blond


Żabie Doły widok w kierunku Rozbarku © Gregor Blond


Pałac Rheinbabenów w Michałkowicach © Gregor Blond


Pałac Rheinbabenów w Michałkowicach © Gregor Blond


Pałac Donnersmarcków w Siemianowicach © Gregor Blond


Pałac Donnersmarcków w Siemianowicach © Gregor Blond


Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach © Gregor Blond


Park Śląski - Foki i w oddali Żyrafa © Gregor Blond


Osiedle Tysiąclecia - staw Maroko i basen do piłki kajakowej © Gregor Blond




Kategoria Do 050 km, Wycieczki

SW-SH-SW

  • DST 11.20km
  • Czas 00:39
  • VAVG 17.23km/h
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 października 2019 | dodano: 28.10.2019

Do Chorzowa Batorego na zajęcia i z powrotem do Chropaczowa do domu.


Kategoria Do 025 km, Transport