Wycieczki
Dystans całkowity: | 24260.06 km (w terenie 5445.70 km; 22.45%) |
Czas w ruchu: | 1263:17 |
Średnia prędkość: | 19.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 116.28 km/h |
Suma podjazdów: | 140574 m |
Liczba aktywności: | 540 |
Średnio na aktywność: | 44.93 km i 2h 20m |
Więcej statystyk |
Wilcze Gardło
-
DST
74.72km
-
Teren
15.50km
-
Czas
03:32
-
VAVG
21.15km/h
-
VMAX
39.96km/h
-
Podjazdy
394m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielny wypad do Gliwic do Wilczego Gardła. Trochę lasami między Halembą a Przyszowicami oraz asfaltem przez Bojków i dalej DDR do granicy Gliwic z Nieborowicami. Potem do Żernicy i do drogi serwisowej wzdłuż A4. Wzdłuż A4 do Wilczego Gardła i powrót początkowo wzdłuż A4 potem DDR obok lotniska w Trynku i dalej do Sośnicy. Z Sośnicy lasami wzdłuż DTŚ - nie był to najlepszy pomysł, z uwagi stan dróg gruntowych po sobotnich deszczach. I na koniec przez Pawłów, Bielszowice, Rudę Południową, Chebzie i Lipiny do domu. Pogoda prawie idealna na rower, nie padało choć chmury na niebie straszyły, czasem wyszło słońce, ale niestety wiatr dawał w kość.
Szlak przez las między Halembą a Przyszowicami
Pałac w Przyszowicach
Kościół w Przyszowicach
DDR między Bojkowem a Nieborowicami. Poprowadzona w śladzie kolei wąskotorowej z Gliwic Trynku do Rud Raciborskich. Te żółte barierki mnie rozwalają. W zasadzie na całej długości je postawili. Przynajmniej dobrze, że nie postawili ich równo z krawężnikiem.
Granica Gliwic i Nieborowic. Koniec DDR dalej pozostałości torów po kolei wąskotorowej.
Żernica kościół drewniany z 1661 r.
Wjazd do Wilczego Gardła - osiedla wybudowanego w czasie II WŚ dla nazistowskich prominentów.
Kościół w Gliwicach Ostropie
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Bytom, Zabrze i Ruda Śląska
-
DST
30.27km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:31
-
VAVG
19.96km/h
-
VMAX
46.80km/h
-
Podjazdy
252m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda na koniec długiego weekendu wybitnie dopisała, było nawet zbyt gorąco. Ponieważ musiałem pojechać do Bytomia na Szombierki wsiadłem na rower i dojechałem do Łagiewnik, gdzie wjechałem na szlak kolei wąskotorowej, która prowadziła kiedyś z Chorzowa Starego do Bytomia i dojechałem nim do Zamłynia w Bytomiu. Potem szybko asfaltem na Szombierki i powrót do domu z dodatkowymi kilometrami przez Bobrek, Rudzką Kuźnicę, Biskupice, Zaborze, Chebzie do Piaśnik i Chropaczowa. Trochę po gruncie min. na odcinku z Biskupic do Zaborza i od Chebzia do SW.
Pociąg PKP Cargo z kontenerami jedzie w kierunku stacji towarowej Zabrze Biskupice na linii kolejowej 132 Bytom - Wrocław Główny.
Pociągi na stacji Zabrze
Tunel w Chebziu pod zlikwidowaną bocznicą kolejową prowadzącą do Huty Pokój
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
SO-SW_1
-
DST
31.12km
-
Teren
18.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
19.65km/h
-
VMAX
38.16km/h
-
Podjazdy
183m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak się powiedziało A i pojechało się rowerem do pracy, to trzeba było powiedzieć B i wrócić na nim do domu. Powrót do domu jest zawsze przyjemniejszy, szczególnie gdy nie trzeba się spieszyć i można dołożyć parę kilometrów dodatkowych. Dlatego też trasa powrotna była trochę dłuższa i bardziej terenowa. Zacząłem asfaltem a potem już było gruntowo, szutrowo, a czasem i kamieniście. Ale o to głównie chodziło. Pojechałem sobie szlakiem dawnego pogranicza od Kolonii Staszica w Sosnowcu, nad Czarną Przemszą i wzdłuż Brynicy, przez Stawiki, Park Tysiąclecia w Milowicach. Potem po wjechaniu do Siemianowic, wzdłuż Parku Pszczelnik, przez pole golfowe, obok Bażantarni i Parku Górnik i dalej śladem kolei wąskotorowej od Parku Górnik aż na Żabie Doły na pograniczy Chorzowa i Bytomia. Na koniec śladem kolei piaskowej przez Łagiewniki do Chropaczowa i runda po Parku Chropaczowskim.
Stawiki w Sosnowcu
Brynica w okolicy Sosnowca i Borków w Katowicach
Para łabędzi z młodymi na Żabich Dołach
Kategoria Do 050 km, Transport, Wycieczki
Murcki i hałda Kostuchna
-
DST
65.14km
-
Teren
21.00km
-
Czas
03:23
-
VAVG
19.25km/h
-
VMAX
44.28km/h
-
Podjazdy
548m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka do Murcek i na hałdę w Kostuchnie, pogoda pozytywnie zaskoczyła, było pięknie jak latem, tylko od czasu do czasu powiało, ale na szczęście nie za mocno. Kilka kilometrów, a w zasadzie można powiedzieć, że prawie 1/3 trasy zrobione drogami gruntowymi po katowickich szlakach rowerowych, między Brynowem, Giszowcem, Murckami, Bożymi Darami i Podlesiem. Przy okazji podjazd na hałdę w Kostuchnie, żeby podziwiać widoki z tego jednego z wyższych punktów widokowych (391 mnpm). Udało się podjechać tam bez podprowadzania roweru, co miejmy nadzieję jest dobrym prognostykiem na czerwcowe plany rowerowe.
Przy okazji poświętowany Światowy Dzień Roweru - w nagrody rower dostał popołudniu mycie gąbką i szamponem na ogródku.
Las na Ochojcu
Nad stawem Janina w Giszowcu - jedno z ulubionych miejsc rowerzystów na popas m.in. przy czymś na TY. :)
Staw Janina
Panorama z hałdy Kostuchna poniżej zlikwidowana kopalnia Boże Dary, w oddali Beskidy
Pasmo Skrzycznego
Relive 'Hałda Kostuchna'
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Po SW i SL
-
DST
24.17km
-
Teren
4.50km
-
Czas
01:29
-
VAVG
16.29km/h
-
VMAX
32.40km/h
-
Podjazdy
187m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw do piekarni a potem kółeczko po SW i SL
Kategoria Do 025 km, Wycieczki
Szutermaster Mazowsze
-
DST
77.22km
-
Teren
52.00km
-
Czas
04:07
-
VAVG
18.76km/h
-
VMAX
39.96km/h
-
Podjazdy
262m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szuter Master Mazowsze ze startem i metą w Celestynowie przy Centrum Edukacji Leśnej. Jazda przez mazowieckie wioski i lasy, Trochę asfaltu ale przede wszystkim szutry i drogi gruntowe. No i piach, też trochę go było, organizatorzy zadbali o atrakcje. Jak nie można było ominąć piachu bokiem, po twardszym gruncie, to trzeba było pchać rower po miękkich gruntach :) Nie ulega wątpliwości, że trasa była urozmaicona
Gratulacje dla Organizatorów było super, organizacja imprezy na poziomie. A po minięciu mety fajrant i pyszny posłiek. Wynik może niezbyt rewelacyjny, bo 54 miejsce na 71 sklasyfikowanych, ale jestem bardzo zadowolony.
Dodatkowo 8 kolejnych gmin zaliczonych - 235 na liście
Kategoria Do 100 km, Wycieczki
Garwolin
-
DST
3.96km
-
Czas
00:17
-
VAVG
13.98km/h
-
VMAX
26.64km/h
-
Podjazdy
7m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranna przejażdżka po Garwolinie, gdzie nocowałem przed mazowieckim Szuter Masterem. Miałem jechać od razu do Celestynowa, ale przed włożeniem roweru na dach auta postanowiłem trochę pokręcić po mieście, zwłaszcza chciałem z bliska zobaczyć kościół, który oświetlony widziałem nocą z okna. Kościół okazał się Kolegiatą Przemienienia Pańskiego.
Krótka trasa, ale na więcej nie było czasu. Dzięki tej jeździe udało się zaliczyć kolejną gminę. Już mam 227 zaliczonych.
Rzeka Wilga w Garwolinie
Budynek młyna
Kolegiata Przemienienia Pańskiego wybudowana na przełomie XIX i XX wieku.
Kategoria Do 010 km, Wycieczki
DBD 4 + Park Śląski
-
DST
33.93km
-
Czas
01:34
-
VAVG
21.66km/h
-
VMAX
43.56km/h
-
Podjazdy
290m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle najpierw do biura po pocztę, a potem po Parku Śląskim. Dzisiaj dla odmiany trochę inaczej, prawie dwie pętlę oraz powrót przez rynek w Chorzowie i Skałkę. Pozdrowienia dla kolegi, jeśli tu zagląda, który nadawał tempo w czasie jazdy po parku.
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Po Hindenburgu
-
DST
40.21km
-
Czas
01:48
-
VAVG
22.34km/h
-
VMAX
50.04km/h
-
Podjazdy
298m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przedpołudniowy wyjazd do Zabrza (Hindenburg) z zamiarem zaliczenia północnych dzielnic. Ale najpierw Ruda a potem Biskupice, Os. Młodego Górnika, Rokitnica Strefa Ekonomiczna, Mikulczyce, Centrum i Zaborze.
Kaplica grobowa rodziny Pielerów na cmentarzu w Rudzie według projektu Hansa von Poellnitza. Franz
Pieler był niemieckim inżynierem górniczym, przez wiele lat
dyrektorem kopalni hrabiego Ballestrema, który był właścicielem
Rudy, a także wynalazcą min. lampy Pielera służącej do
wykrywanie metanu w wyrobiskach podziemnych kopalń oraz określania
jego stężenia.
Wnętrze kaplicy z rzeźbą Josefa Limburga przedstawiającą Chrystusa, przygarniającego klęczącego przed nim Franza Pielera.
Epitafium Adolfa Pielera - syna Franza
Pielera
Kościół MB Różańcowej w Rudzie ufundowany przez hrabiego Karola Wolfganga von Ballestrem. Wybudowany w latach 1869–1872.
Szyb Gigant KWK Pstrowski zgłębiany w latach 1942-1951. Obecnie należy do Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń w Czeladzi i służy odwadnianiu wyrobisk okolicznych zamkniętych kopalń.
Folwark Wesoła na trenie strefy ekonomicznej. Pomnik górników, którzy zginęli w podziemnym pożarze w kopalni Abwehr w dniu 10 stycznia 1923 r. Pomnik stanął w 1925 r. nad miejscem, gdzie na głębokości około 290 metrów pozostało osiemnastu górników. W sumie w katastrofie zginęło 45 osób. Po wojnie skuto napisy w języku niemieckim, pozostawiając wyłącznie nazwiska ofiar, z wyjątkiem nazwiska górnika Petera Frühauf, które brzmiało zbyt po niemiecku.
Kolejny pomnik ku pamięci ofiar katastrofy w kopalni Abwehr. Pomnik stoi w Parku Zapolskiej w Zabrzu Mikulczycach. Do lat 60 XX w. znajdował się tu cmentarz górniczy. Tu też po wojnie skuto niemieckie imiona górników. W pobliżu znajduje się też grób tzw "Powstańców Śląskich" z POW Pierwszej Kompani Mikulczyckiej brutalnie zamordowanych 31 maja 1921 r. przez żołnierzy ochotników bawarskiego Freikorpsu Oberland w okolicy wsi Kalinów w powiecie strzeleckim.
Zabrze Plac Wolności
Zabrze Plac Wolności widok w stronę budynku hotelu Admiralspalast
Budynek w którym do 1945 r. mieścił się hotel Admiralspalast, później Monopol. Wybudowany w 1927 r.
Kategoria Do 050 km, Wycieczki
Śladem linii kolejowej
-
DST
37.56km
-
Teren
11.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
19.10km/h
-
VMAX
47.52km/h
-
Podjazdy
273m
-
Sprzęt Haibike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd na koło śladem zlikwidowanych linii kolejowych. W sumie zacząłem w SW przy stacji kolejowej, ale na trasę byłej linii piaskowej wjechałem na granicy Świętochłowic i Chorzowa przy DTŚ. W przeszłości linia ta prowadziła do mostu zsypowego KWK Polska - szyb Piast znajdującego się pod obecnym wiaduktem DTŚ. Obecnie w śladzie linii piaskowej prowadzi trasa rowerowa do ul Opolskiej w Chorzowie trasa jest w większości wyasfaltowana i bezkolizyjna. Za ul. Opolską zaczyna się "naturalny" ślad kolei piaskowej i prowadzi do Osiedla Kwiatowego w Łagiewnikach i dalej w okolicę marketu OBI, ale na tym odcinku trasa nie porywa się w 100% ze śladem linii piaskowej. Na fragmencie do Łagiewnik jest jeszcze trochę tłucznia na trasie więc czasami telepie jak się po nim jedzie. W okolicach wjazdu do OBI można wjechać ponownie na ślad linii kolejowej. Prowadzi ona w wąwozie i tunelem pod DK 79 Katowice - Bytom i dalej przez Żabie Doły i w stronę Maciejkowic do ul. Kluczborskiej. Na Żabich Dołach krótki odcinek prowadzący nasypem jest utwardzony, ale reszta trasy to ziemia na przemian z tłuczniem z przewagą tego drugiego. Za ul. Kluczborską linia jest już rozebrana i w jej śladzie powstały
nowe firmy, więc dalszy przejazd w stronę stacji Zygmunt August jest
niemożliwy. Gdyby tak cały ten odcinek od Opolskiej do Kluczborskiej
udało się w jakiś sposób wyrównać - niekoniecznie w asfalcie ale np
jakimś drobnym szutrem i zrobić bezpieczny zjazd do Kluczborskiej to
byłaby fajna trasa rowerowa.
Tunel pod DK 79. tędy prowadziła linia od KWK Polska do stacji Zygmunt August
Wiadukt na Antoniowcu po którym poprowadzona była linia kolejowa mniej więcej od Zakładów Orzeł Białyw Szarleju do Maciejkowic. Obecnie przejezdny dla rowerów i stanowi dobrą drogę dojazdową na Żabie Doły od Maciejkowic.
Potem przez Maciejkowice, Michałkowice do DK 94 a po jej minięciu drogą gruntową przez pola do Dąbrówki Wielkiej. Stan drogi nie najlepszy z uwagi na prace polowe - odciśnięte ślady opon maszyn rolniczych.
Góra Doroty w Będzinie
Pola w Piekarach Śl. przed Dąbrówką Wielką
Panorama Dąbrówki Wielkiej.
Kółko po Dąbrówce przez Dołki i przez Brzeziny na Rozbark do Bytomia i powrotem do Piekar Śl w okolicę węzła Piekary na A1 a potem wzdłuż autostrady, gdzie przy okazji podjechałem do remontowanej kapliczki Maria Hilf na granicy Bytomia i Piekar Śląskich. Potem przez ul Dworską i Piekarską w Bytomiu do centrum i przez tereny na których znajdowała się KWK Rozbark w okolice US, gdzie znowu wjechałem na ślad linii kolejowej prowadzącej od KWK Rozbark w do stacji Chorzów Stary oraz do placu drzewnego nieistniejącego już szybu Karol Miarka. Po drodze mijam rozjazd odgałęziający do Zakładów Gumowych Górnictwa i dojeżdżam do ul. Krzyżowej w Łagiewnikach. Gdybym za ul. Krzyżową pojechał dalej śladem linii piaskowej dojechałbym znowu na Żabie Doły do linii kolejowej, którą jechałem na początku. Ale asfaltem pojechałem przez Łagiewniki do ogródka w Piaśnikach, bo musiałem jeszcze skosić trawę.
Kapliczka p.w. Św. Antoniego na Dołkach w Dąbrówce Wielkiej,wybudowana w latach 1929–1930
Widok z ul. Brzezińskiej w Bytomiu w stronę Piekar Śl.
Remontowana kapliczka Maria Hilf z 1905 r. Kaplica znajduje się na granicy niegdysiejszych gmin Rozbarku i
Szarleja. Jeszcze do czasu III Powstania Śląskiego obiekt ten znajdował
się pod skrzydłami parafii rozbarskiej. Po powstaniach i przyznaniu Piekar Śl Polsce obiekt trafił prawdopodobnie najpierw pod opiekę
parafii piekarskiej, a następnie po wyodrębnieniu Parafii Św. Trójcy w
Szarleju pod jej piecze, w której pozostaje po dziś dzień. Kaplica została wybudowana w stylu neogotyckim, nad wejściem widnieje
napis w języku niemieckim: ,,ERBAUT MARIA HILF 1905”, a w czasach
świetności nad drzwiami znajdował się witraż Matki Boskiej Polnej. (za http://www.piekarskiwerk.pl/artykuly/item/12-kapli...
Kategoria Do 050 km, Wycieczki