mallutky prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Kole

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 050 km

Dystans całkowity:11641.13 km (w terenie 1954.20 km; 16.79%)
Czas w ruchu:598:01
Średnia prędkość:19.47 km/h
Maksymalna prędkość:116.28 km/h
Suma podjazdów:82378 m
Liczba aktywności:350
Średnio na aktywność:33.26 km i 1h 42m
Więcej statystyk

Biblioteka Śląska

  • DST 31.40km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 40.25km/h
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 maja 2023 | dodano: 28.05.2023

Ten wyjazd zorganizowała mi żona. Zamówiła nam książki w Bibliotece Śląskiej w Katowicach i zaproponowała, żebym pojechał po nie na rowerze. Dwa razy nie trzeba było mi proponować, rano po śniadaniu wskoczyłem na rower i pomknąłem do Katowic. Na powrocie podjechałem jeszcze do weterynarza do centrum SW po karmę dla kota i do mamy na ogródek. W sumie rajza krótka i po mieście, ale była okazja połączenia przyjemnego z pożytecznym, bo wiedziałem, że później już szans na jakikolwiek wyjazd nie będzie.


Budynek Biblioteki Ślaskiej


Katowice centrum strefa z palmami, sztuczną rzeką (obecnie wyschniętą :)) i były budynek Muzeum Ślaskiego, (dawny Hotelu „Grand”).


Kategoria Do 050 km, Transport

Po hałdach

  • DST 35.67km
  • Teren 22.50km
  • Czas 02:17
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 51.01km/h
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 maja 2023 | dodano: 05.05.2023

Udało się dzisiaj wcześniej skończyć pracę i szybko wrócić do domu, toteż po obiedzie za długo w domu nie marudziłem i wykorzystując bardzo ciepły i przyjemny dzień wybrałem się na koło. Za bardzo nie miałem pomysłu gdzie jechać, w planie były lasy w okolicach Miechowic w Bytomiu, Kochłowic w Rudzie śląskiej albo Park Śląski. Wyszedł mi jednak taki spontaniczny offroad po okolicy. Zaliczyłem parę hałd, zacząłem od Ajski w Chropaczowie a potem zaliczyłem tę w Biskupicach. Był też szuter wzdłuż Bytomki, jazda przez pola w Rudzie oraz nieużytki poprzemysłowe i okolice stawu na Martynszachcie na granicy Nowego Bytomia i Chebzia w Rudzie Ślaskiej i Lipin w Świętochłowicach. Na koniec sprawdzenie dokąd na chwilę obecną prowadzi nowa droga rowerowa powstała przy okazji budowy zjazdu z DTŚ i rundka wokół Magiery, Matyldy, Milicyjnego i Zojry, stawów w Piaśnikach. Na koniec szybkie spłukanie koła na myjni, a potem w domu smarowanie łańcucha. Po drodze były też dziki, przed którymi ostrzegali mnie przygodni spacerowicze.


Lipiny - wjazd na Ajskę.


Hałda i staw Ajska oraz wieża kościoła w Chropaczowie.


Potok Lipinka wypływający z stawu Ajska. Ta część Świętochłowic znajduje się w zlewni Odry i wody Lipinki wpadają do Bytomki, Kłodnicy a na końcu do Odry.


Tunel zlikwidowanej kolei piaskowej pod linią kolejową łączącą Zabrze Biskupice i Rudę Chebzie. Niestety droga kończy się za kilkaset metrów na zlikwidowanym moście nad Bytomką. Musiałem wbić się na górę i potem wzdłuż torów dojechać znowu do Bytomki miedzy Rudą i Rudzką Kuźnicą.


Zabrze Biskupice konie pasące się nad Bytomką.


I jeszcze jeden koń.


I jeszcze kuce.


Nowa DDR wzdłuż ul. Przemysłowej w Lipinach, coś mi się wydaje, że dzięki nowej drodze do DTŚ te drzewa po prawej stronie wkrótce znikną i zrobią na nich tereny inwestycyjne.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Gliwice/Gleiwitz

  • DST 35.22km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 kwietnia 2023 | dodano: 29.04.2023

Zawiozłem dziecko i teściową do Areny Gliwice na pokaz Cirque du soleil, a sam wykorzystałem okazję - wsiadłem na koło i zrobiłem rundkę po Gliwicach. Wziąłem ze sobą rower na dach, bo nie chciało mi się wracać 20 km do domu, żeby potem za godzinę albo półtorej, jechać z powrotem do Gliwic. Co prawda w czasie jazdy do Gliwic lało, ale na szczęście jak Panie odstawiłem pod halą i zaparkowałem auto na Trynku, to już nie padało i zaczęło schnąć. Trasę zaplanowałem wcześniej, żeby bezsensownie nie szukać drogi, ale jak wróciłem na Trynek to okazało się, że mam jeszcze czas i wydłużyłem sobie trasę, o znane mi z pieszych spacerów, okolice Politechniki. Dzięki temu zamiast zaplanowanych wcześniej 27 km zrobiłem 35.
Przez Bojków (Szywałd, Schönwald) dojechałem do Żernicy (Deutsch Zernitz) w gminie Pilchowice, a potem pokręciłem po Gliwicach: Wójtowa Wieś (Richtersdorf), Sikornik, Trynek (Trynnek), Ligota Zabrska (Ellguth-Zabrze), Politechnika i Centrum. Głownie asfalty, ale parę kilometrów po drogach gruntowych też udało się zrobić. Miałem szczęście bo w Gliwicach przez cały czas nie padało, a w Świętochłowicach w odległości 20 km w tym czasie lało i jak wróciłem do domu, to żona się zdziwiła, że jestem suchy i czysty. :)


Gliwice Trynek zabudowania po kopalni Gliwice, obecnie centrum edukacyjno-biznesowe


Bojków - szyby kopalni Sośnica


Polny, przydrożny krzyż w Bojkowie z 1920 r., z inskrypcją po niemiecku. Trochę dziwny ten krzyż, bo stoi tyłem do drogi. Może w czasie jak go budowali to droga biegła inaczej.


Panorama Gliwic: Kościół w Wójtowej Wsi, wieża Radiostacji Gliwickiej i kościół pw. Wszystkich Świętych w centrum.


Politechnika Śląska budynek Wydziału Elektrycznego, w oddali budynek Wydziału Górnictwa


Politechnika Śląska budynek Wydziału Chemicznego.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Hałda Przyszowice

  • DST 35.42km
  • Teren 6.50km
  • Czas 01:42
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 41.55km/h
  • Podjazdy 255m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 kwietnia 2023 | dodano: 12.04.2023

Dziś szybki obiad, kawa i na rower, bo pogoda piękna, wiosenna, a na jutro i pojutrze zapowiadają znowu deszcz. Tym razem do Przyszowic na hałdę nad Kłodnicą obok jeziora Farskiego. Przez Lipiny, Chebzie, Rudę, Pawłów, Bielszowice, Makoszowy do Przyszowic. Powrót przez Makoszowy, Pawłów, Guido Zaborze, Rudę , Chebzie i Lipiny.


Potok Bielszowicki w Bielszowicach.


Kłodnica w Przyszowicach


Gęsi szare na Kłodnicy.


Gęsi


Most na Kłodnicy w Przyszowicach.


Gęsi na Kłodnicy, tym razem bez piskląt.


Jezior Farskie z hałdy w Przyszowicach.


Stacja biblioteka dworcu w Rudzie Chebziu.


Stacja biblioteka w Chebziu - Morgenroth Cafe


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

Wzdłuż Kłodnicy

  • DST 46.66km
  • Teren 9.50km
  • Czas 02:08
  • VAVG 21.87km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Podjazdy 373m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 | dodano: 10.04.2023

Wczoraj cały dzień przy stole z rodziną, a dziś postanowiłem spalić te kalorie, które w ciągu Świąt nazbierałem. Rano co prawda było jeszcze dość mglisto, ale po 10 mgła zaczęła się przecierać. Temperatura też nie była najgorsza ok 9-10 stopni, więc ogólnie warunki były dość sprzyjające kręceniu na kole.
Najpierw przez Skałkę i centrum SW do Chorzowa Batorego, potem trochę po Chorzowie Batorym, trochę po Kochłowicach i przez Uroczysko Buczyna do Kokocińca w Katowicach-Panewnikach. Tam mniej więcej po raz pierwszy zbliżyłem się do Kłodnicy i tak wzdłuż rzeki raz bliżej, raz dalej, raz z prawej, raz z lewej dojechałem do Halemby w okolice Młyna Halembskiego, gdzie pożegnałem się z rzeką. Potem już do domu przez Bielszowice, Rudę, Godulę i Lipny. Udało się przejechać parę kilometrów drogami gruntowymi w lasach na południu Rudy Śląskiej. Na początku myślałem, że będzie w lesie będą kałuże i błocko level hard, ale okazało się, że warunki były całkiem przyzwoite, owszem trochę mokro było, ale nie przyjechałem do domu jakoś szczególnie osyfiony.

Nie była to żadna rajza turystyczna, a jedynie wyjazd, żeby się kości i mięśnie całkiem w te święta nie zastały. Na wyjazdy turystyczne czekam, aż się poprawi pogoda. Może się uda w przyszłą sobotę gdzieś wyskoczyć turystycznie.


Ujście potoku Jamna do Kłodnicy w okolicach Starej Kuźni w Halembie.


Kłodnica w okolicach Młyna Halembskiego.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki

SO-SW_1 ?️?️

  • DST 26.96km
  • Czas 01:21
  • VAVG 19.97km/h
  • VMAX 39.31km/h
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 marca 2023 | dodano: 20.03.2023

Z pracy do domu. Od bramy firmy do Roździenia w Kato w deszczu. Potem już nie padało ale mimo wszystko drogi były mokre i ja też przez to byłem cały mokry i brudny. Mimo, że dziś pierwszy dzień wiosny, to nie był to jednak wiosenny deszczyk.


Pomnik żaka przed rektoratem


Kategoria Transport, Do 050 km

Trochę po lesie, troche po mieście

  • DST 41.21km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 41.33km/h
  • Podjazdy 289m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 marca 2023 | dodano: 19.03.2023

Wykorzystując wiosenna pogodę wybrałem się do lasów halembskich. Najpierw jednak dojechałem do Kochłowic i Dolina Kochłówki przejechałem do Wirku i na Halembę. A potem już lasem do Makoszów.  Z Makoszów już w większości asfaltem przez Kończyce, Zaborze, Karmańskie, do Rudy i dalej na Godulę. Potem jeszcze krótko pokręcone przez Lipiny i do domu. Taką wiosnę to lubię


Dolina Kochłówki i rozlewisko na Kochłówce - trwają starania aby ustanowić tam użytek ekologiczny.


Mewa śmieszka ??


W lesie na Halembie


Zatopione drzewa na stawie Płyty w Makoszowach


Likwidowana kopalnia Makoszowy


Lwy pilnujące wejścia do Parku Pileckiego (pierwotnie Steinhoff Park, potem Park im. gen Świerczewskiego).


Na byłej granicy PL-DE. Pod miejscem, gdzie stoi rower obecnie jest przepust na potoku Czerniawka, który w latach 1922-39 wyznaczał granice pomiędzy Polską a Niemcami.


Muzeum Miejskie w Rudzie Śląskiej. Wcześniej mieściły się w tam: szkoła dokształcająca i szkoła gospodarstwa domowego, a także w późniejszym czasie pełnia funkcje ratusza gminy Ruda.


Kategoria Wycieczki, Do 050 km

Po SW i okolicach

  • DST 25.21km
  • Czas 01:21
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Haibike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 marca 2023 | dodano: 15.03.2023

Transportowo po SW i opłotkami okolicznych miast.


Wieczorna Skałka w Świętochłowicach


Kategoria Transport, Do 050 km

Wieczorne Kato

  • DST 34.22km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.33km/h
  • VMAX 41.34km/h
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 lutego 2023 | dodano: 28.02.2023

Wieczorem do Katowic w prywatnych sprawach. Jak wyjeżdżałem z domu to jeszcze było jasno, niestety szybko zrobiło się ciemno. Ale na szczęście wszystko idzie w dobrą strone i dzień jest coraz dłuższy. Na powrocie przejazd przez Dolinę 3 Stawów w Katowicach.


Nowo wybudowany zjazd pod rondo w Katowicach. Skończyły się czasy sprowadzania roweru po schodach, żeby dostać się na drugą stronę ronda, w stronę Spodka, czy uniwersytetu


Kategoria Do 050 km, Transport

Kopiec Wyzwolenia + Pomoc dla Bitelsowej

  • DST 36.23km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 41.98km/h
  • Podjazdy 331m
  • Sprzęt RA2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 stycznia 2023 | dodano: 14.01.2023

W końcu wyjazd w ciągu dnia, a nie po zmroku, przy okazji przy pięknej styczniowej pogodzie, choć pogoda bardziej wiosenna - kwietniowa, grzejące lekko słoneczko, wiaterek i około 8-9 stopni na +. Miało być asfaltowo, ale kilka odcinków gruntowych też udało się zaliczyć. Wybrałem się do Piekar Śląskich na Kopiec Wyzwolenia. A na powrocie zahaczone o  Radzionków w okolicach Śląskiego Ogrodu Botanicznego na Księżnej Górze, a także Bytom i Ruda Śląska (Orzegów i Godula).
Ktoś potrzebuje naszej pomocy
Zrzutka dla Bitelsowej


Widok z Kopca w kierunku Kalwarii i Bazyliki w Piekarach


Widok w stronę domu. Gdzieś tam za szybem Krystyna (budowla po lewej stronie) jest Chopaczów. Niestety o tej porze dnia było możliwe tylko zdjęcie pod słońce, trzeba będzie podjechać kiedyś ponownie, ale w godzinach popołudniowo-wieczornych.


Nawet ukazało się jezioro w Świerklańcu (zbiornik Kozłowa Góra)


Księża Góra w Radzionkowie


Kopiec Wyzwolenia w pełnej krasie.


Willa Nadburmistrza Bytomia - Georga Brüninga wybudowana dla niego w 1901 r. przy ówczesnej Kurfürstenstrasse (obecnie al. Legionów).


Szkoła Podstawowa w Bytomiu. Budynek z ok. 1903 r. wybudowany dla Bezirksschule (szkoły rejonowej), zwane również Brüningschule na cześć Nadburmistrza Brüninga


Mostek nad stawem w Parku Miejskim.


Kategoria Do 050 km, Wycieczki